Jestem ateistką.

to przykre, że tak ktoś o tobie powiedział; no ja nigdy nie poznam źródła, tylko to niepojęte źródło chyba właśnie jest tzw. Bogiem... ja wcale nie pisze, że to jest osoba, to może być siła, to moze być jeszcze coś, to nawet może jest jakaś energia, która ten cały świat napędza, nie wiem, ale bylibyśmy tu jakby kompletnie nic nie było?

no nie bylibyśmy... ale ... chcialabym uwierzyć, ale jak patrzę na tych wszystkich fanatystów to mi się nie dobrze robi :o mówię NIE. :o

na ludzi nie ma co sie oglądać , trzeba mieć swój rozum...fanatyków i ja nie lubię

a najciekawsze, że każdy wierzący uważa, że tylko jego religia jest prawdziwa; no może nie każdy, ale generalnie tak jest

Autorko: poszukaj w internecie forów grupujących ateistów: przekonasz się, że ateizm nie powoduje żadnego linczu, nienawiści i można z tym zupełnie spokojnie, normalnie żyć (mam na myśli Polskę, bo niestety w wielu miejscach na świecie to poważny problem - tam mogłabyś mówić, że ktoś Cię nienawidzi za ateizm). Czego się boisz? Że ktoś Cię zabije, pobije za to? Najgorsze, co Cię może spotkać, to że ktoś nie podziela Twojego poglądu.

Nom, i to jest najwieksza beznadzieja tego swiata, roszczenie do prawdy i niezrozumienie dla innych

też jestem ateistką i jakoś nie spotkałam się z tym że ktoś okazwywał niechęć w stosunku do mojej osoby z tego powodu. A jeśli tak było to poprostu ta osoba nie lubiła mnie i tyle. U mnie to raczej były problemy z rodziną zwłaszcza z tą starszą częścią rodinki ale jakoś wszystko się ułożyło. A jak komuś już mówię, że jestem ateistką to mówią że im to nie przeszkadza i że szanują takich ludzi co jest dla mnie trochę diwne bo mowią to w taki sposób jakby to była jakaś choroba haha nawet ostatnio miałam okazję rozmawiać z kolegami z pracy a że to nowa praca więc od początku z nimi nie rozmawiałam na ten temat. Bo po co być od razu być zbyt wylewną ale że był okres świąteczny wszyscy w nastroju przedświątecznym to i tematy takie luźne i ktos zapytał mi się gdzie obchodzę święta no to ja zgodnie z prawdą żę nie ochodzę świąt bo jestem ateistką najlepsza była ich mina ale później był już luzik :)

Mam pytanie do autorki czy podpisałaś akt apostazji bo ja zbieram się do tego już od ok. roku proboszcz z "mojej" parafii robi problemy jak ktoś chce podpisać taki akt :/

Cala formalizacja i instytucjonalizacja wiary to jeden wielki kurwa bezsens.

ateisci sa najbardziej przesladowana grupa na swiecie-kaplani i katecheci w szkolach nawoluja uczniow by torturowlai i mordowlai kolegow ktorzy nie chodza na religię, powinny byc żlobki szkolay i przedszkola dla dzieci z ateistycznych rodzin -bo w zwyklych klerykalnych szkolach ich zycie jest zagrozone

ateisci maja przejebane -w pracy jak sie przynaja do ateizmu -to awansow , premii itp nie dostają-

BÓG ISTNIEJE. Dlaczego najsłynniejszy ateista zmienił swój światopogląd?. Jej autorem jest prof. Antony Flew, brytyjski filozof uważany przez dziesięciolecia za czołowego ateistę i głównego krytyka wiary w Boga. Jego rozprawa „Teologia a falsyfikacja z roku 1950 „okazała się najczęściej przedrukowywaną publikacją filozoficzną minionego wieku. W roku 2004 Flew niespodziewanie ogłosił, że zrewidował swój pogląd na istnienie Boga (o tym głośnym wydarzeniu pisałem wcześniej). W wydanej trzy lata później książce Bóg istnieje Antony Flew postanowił szerzej wyjaśnić, co skłoniło go do zmiany zdania. Nie chodziło, jak tłumaczy, o jakieś nadprzyrodzone objawienie, czy strach przed śmiercią. Flew wyjaśnia, że całe swoje filozoficzne życie kierował się zasadą, by „podążać za argumentami dokądkolwiek prowadzą. Chociaż wyszedł od ateizmu, to wierność tej zasadzie doprowadziła go logicznie do uznania istnienia Boga. W książce przedstawia argumenty obu stron sporu i wyjaśnia, że w obliczu współczesnej wiedzy naukowej nie da się dalej obronić ateizmu w racjonalny sposób. Jego „nawrócenie było zatem konsekwencją, nie zaprzeczeniem, całej drogi życiowej tego starannie wykształconego zawodowego filozofa. Tylko kilka wypowiedzi naukowców: Christian Boehmer Anfinsen biochemik: 1972 nagroda Nobla w dziedzinie chemii: "Myślę, że tylko idiota może być ateistą." Werner Arber genetyk i mikrobiolog: nagroda Nobla w dziedzinie medycyny: "Chociaż jestem biologiem, muszę przyznać, iż nie rozumiem w jaki sposób powstało życie... Uważam, iż życie zaczyna się dopiero na poziomie funkcjonalnej komórki. Najbardziej prymitywna komórka może wymagać przynajmniej kilkuset różnych specyficznych makromolekuł biologicznych. W jaki sposób takie już dosyć złożone struktury mogły się połączyć pozostaje dla mnie tajemnicą. Możliwość istnienia Stwórcy, Boga, stanowi dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu." Sir Derek Harold Richard Barton nagroda Nobla w dziedzinie chemii:"Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy Nauką a religią... Nauka pokazuje, że Bóg istnieje." Alexis Carrel chirurg nagroda Nobla w dziedzinie medycyny: "Najzwyklejszą pychą jest wierzyć, iż jest się w stanie poprawić przyrodę, gdyż przyroda jest dziełem Boga http://demotywatory.pl/3640477/Wiec-powiadasz mit ewolucja Darwina http://www.inteligentny-projekt.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=208&Itemid=229 odciski stworzenia http://video.google.com/videoplay?docid=7129574034293048947 młody wiek ziemi http://video.google.com/videoplay?docid=4045327287882745710 Śmiertelne Dziedzictwo Darwinizmu - część 1 http://www.inteligentny-projekt.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=148&Itemid=157 proroctwa zapisane w bibli kture sie wypełniły i które czekają by sie wypełnić http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=mUp1fHpRFlQ

sranie w banie

oczywiście ci co cię nienawidzą to miłosierni katolicy, prawda? Którzy głoszą hasła "Bóg jest miłością" :p

ateisci sa strasznie przesladowani

ja tam się nie daję :p

Kk oplata wsystko swymi mackami szkole , prawo , - ksieza pisza programy nauczania , kodeksy dla lekarzy i farmaceutow , ustawy

i to jest straszna prawda, chcą ingerować w każdy aspekt naszego życia i niestety mają na to przyzwolenie

apteki w malych dziurach zwlaszcza nie maja na stanie srodkow anty bo kler -zabrania -szkola potworn aindoktrynacja

lekarze odmawiający aborcji ze względu na przekonania - no żesz kur..... przekonania to oni mogą mieć prywatnie w domu a w pracy mają zakichany obowiązek wykonywać zlecone zabiegi :p

cale szpitale i wojewodztw aodmawiaja aborcji-jak bab wieorodka bedize blagac gina o spirale lub strylizacje -to on klerykal jej powie -spierdalaj rodz dalej-i dlatego margines sie rozmnaza jak szczury

no powiedz cie mi nie ma sexu nie ma aborcji odpadaje też antykoncepcja i stres z w padka same plusy

ale jest mnostwo sytuacji-z e maz zmusza zon e do seksu -a ona rodzi stado dizeci -marginesu patologii- jakby sie wysterylizowala czy gin jej spirale wlozyl -to by sie margnes jak szczury nie mnozyl-Kk popiera biede i jej dziedziczenie

a dlaczego ktoś ma rezygnować z przyjemności płynących z seksu z powodu czyichś przekonań?! (Spróbuj kiedyś seksu dla przyjemności a nie dla prokreacji to zrozumiesz o czym piszę :p)

no cóż.... nie chodzi o duszę tylko o kasę , przecież zakaz aborcji = kasa za ślub, chrzciny, pogrzeb :p

klerykalne giny chcca decydowac o zyciu innych -pierdoleni skurwiele- oni jakos kasy nie daja na dzieci -co je maz pijak robi co roku

ci co mowia ze w polsce jest niz dmemograficzny nadaja sie do psychiatrologa- w kaftanie bezpieczenstw apowinno sie ich wywiezc

aaaaa zapomniałam o komunii, ale w końcu niewierząca jestm... swoją droga spróbujcie nie posłać dziecka do komunii w sytuacji kiedy cała klasa idzie hurtem.... jak religia była w salkach katechetycznych nie było takich problemów, dzieci ateistów czy wyznawców innych religii nie czuły się w szkole takie wyalienowane ani pokrzywdzone - patrz PREZENTY

giny nie tyklo odmawiaja recept ale takz ezniechecaja baby do antykoncepcji i opowiadaja klamstwa na jej temat- a ci farmaceuci co w aptekach swycch antykoncepcji nie maja - niech ich kurwa jeze wyruchają

o to chodzi -katehceci szczuja cla klase na osoby co nie chodz ana religie- i to moze sie skonczyc morderstwem i torturami -dlatego powiny byc zlobki szkoly i przedszkol a dlad zieci z ateistycznych rodzin -bo zwykle sa klerykalnie i niebezpieczne