Dlaczego teraz kobiety są tak bardzo niekobiece?

I vice versa Psełdo. :) Jak widzę, to niezmiennie zadajesz paniom na forum "'trudne" pytania. :D

Teraz w sensie zimą? Spróbuj się ubrać w kieckę i kozaczki i polataj po mrozie Zobaczysz, na wiosnę wszystko wróci do normy Polki w porównaniu z innymi nacjami są mega zadbane, oczywiście nie mam na myśli niechlubnych wyjątków. A faceci zniewieścieli, depilują się, do kosmetyczki latają - zgroza Na szczęście też nie wszyscy, ale tych normalnych coraz mniej Co to za facet bez włosów na klacie?? Dlatego nigdy nie podrywam dziewczyn w zimie :P Nie chcę wyrwać deski :)

Rycerskosc....gratuluje umiejętnosci kopiowania, aczkolwiek nie zamierzam dyskutowac z Tobą, gdyz tematem forum jest zupelnie cos innego. znajdz dla siebie odpowiednie forum i tam sie wykaz rycerską inteligencja

Trudne, Miła Sekundantko? Życiowe pytania jedynie. Co tam u Ciebie?

A jaka to jest kobieta kobieca? Masz definicje? Chetnie bym sie zapoznala ....

A faceci zniewieścieli, depilują się, do kosmetyczki latają - zgroza Na szczęście też nie wszyscy, ale tych normalnych coraz mniej Co to za facet bez włosów na klacie?? Kiedyś faceci latali za biegającym żarciem i jedli 10kg mięsa na dzień :P. Nic dziwnego że byli dobrze umięśnieni, zahartowani i wytrzymali. A takie pizdy zniewieściałe, pseudomężczyźni ginęły z głodu

JAsne, jasne, MoniaG. :-) A Twoje małżeństwo jest "partnerskie". :-)

Luśka, nie dręcz mnie, proszę... :-).

Pseudo.....moej małzenstwo jest po prostu szczesliwe:-)

Ależ Niedźwiedź, Ty takich osobników mienisz mężczyznami? Hm...

Ale małżeństwo, MoniaG, dotyczy mężczyzny i kobiety. "Partnerstwo" już nie koniecznie. :-)

OK, Pseldo, na razie nie drecze, zerkne na poprzednie strony topiku i dopiero wtedy wznowie lapanie Cie za slowa ;-)

Zgadzam sie Pseudo..... nazwijmy to inaczej, moje małzenstwo z partnerem jest szczesliwe :-) :-)

A co Ci z tego przyjdzie, Palola, że zaczniesz m nie łapać za słowa? Tym bardziej, że dobrze wiesz, iż tego się da skutecznie zrobić? W końcu nie rozmawiamy ze sobą pierwszy raz.

Rycerskość wieśniacza ... Na pewno mamy i to bardzo silne poczucie własnej podmiotowości. Jednak biorąc pod uwagę bycie kobietą właśnie, to i pewnie niejednej z nas się czasami zamarzy bycie tą "nagrodą" dla zwycięzcy ;) w pojedynku na miecze, ale tylko na miecze. :D

Chciałabyś, MoniaG. Albo kochający Cię mężczyzna-mąż, albo najczęściej nie mający bladego pojęcia o związku z kobietą "partner".

Pseldo, przyjdzie mi z tego to, ze sie usmiechne do monitora plus pocwicze stawy dloni, a o stawy zawsze dbac warto No i chyba tylko tyle :)

No, Sekundantko, idźmy z duchem czasu. Ter\ to raczej na armaty kolejnej generacji. Komu by się tam chciała teraz pałaszem machać....

Na stawy, Palola, łyknij sobie ze dwie garście tych amerykańskich pastylek...

luska ty jestes stara pizda podnoszaca tematy:D

"Rycerskosc....gratuluje umiejętnosci kopiowania, aczkolwiek nie zamierzam dyskutowac z Tobą, gdyz tematem forum jest zupelnie cos innego. znajdz dla siebie odpowiednie forum i tam sie wykaz rycerską inteligencja" Kopiowania czego, jeśli wolno spytać ? W kwestii zamiarów dyskutowania...mam identyczny...;) Sugestia, żebym sobie stad poszedł, jest nie na miejscu, czyli jest niegrzeczna, ale rozważę ją :)

Ejże, nieco kultury w odniesieniu do Luśki!

Mozna i lyknac, i pocwiczyc i jeszcze pomasowac. Jedno z drugim badz trzecim sie nie kloci ;-)

Po ilości dyskutantów, Psełdo, podtrzymuję swoje zdanie, iż to "trudne" pytania, choć życiowe, żywotne czy też z życia wzięte. :D A co u mnie? Hm... Nowy Rok... lat przybywa... robi coraz bliżej, niż dalej... ;)

I to jest chyba pociechą, Skundantko, że nam coraz bliżej, niż dalej. Zima dokucza?

Osobiście uważam, że znacznie więcej satysfakcji i przyjemności daje masowanie innych organów. No, ale jak się to mówi - co kto lubi..

"pewnie niejednej z nas się czasami zamarzy bycie tą "nagrodą" dla zwycięzcy" Czym żesz innym Tośka, niż realizacją własnej podmiotowości, jest spełnianie własnych marzeń ? ;)

A właśnie wyszło męskie lenistwo na wierzch! :D Armaty nowej generacji powiadasz??? A pewnie, bo mniej wysiłku wymaga naciśnięcie jednego guziczka małym paluszkiem, niźli takim pałaszem pomachać. Dlatego mili Panowie, omija Was taka przyjemność jak zarzucenie Wam, przez Niewiastę, chusteczki na szyję z wyszeptanymi przez nią czule słowami " mój Tyś jest, mój, na wieki!" ;):D

Lenistwo zapewne większe, ale za to duże pole do popisu dla męskiego intelektu. Ponoć kobieta uważa, że intelekt jest najbardziej intrygującym ją elementem męskiej osobowości. :-)

(A wymieniona przez Ciebie przyhjemność, Sekundantko, rzeczywiście nas teraz omija. Nie tylko ona zresztą.