Prosze was o rady w sprawie syna.Ma 2.5 roku od tygodnia nie przespal nocy

Mieszkamy za granica,nie mialam szans dostac sie do jakiegokolwiek lekarza..Nie wiemy co robic.Zawsze spał po 10 godzin,nie budzi sie w nocy na jedzenie odkad skonczyl rok.Nie spi w dzien w ogole.Staramy sie aktywnie spedzac z nim czas..Dzis obudzil sie o 3 i siedzialam z nim do 6,nie dal sie uspac,jak tylko wyszlam to darł się,z mężem nie chciał siedzieć..Jutro juz idziemy do pracy,nie wyobrazam sobie siebie po kolejnej takiej nocy:-o Co mam z nim robic? Syn jest zdrowym dzieckiem,20 grudnia mial dokladne badania.Ma takie robione,poniewaz ja mam chorą wątrobę i pediatra woli w jego przypadku dmuchać na zimne.Miała któraś z Was tak? I zawsze budzi sie o 3 rano..Nawet smoczka mu juz kupilam,ale nie chce go ssac..Nie wiemy co robic!

A moze jakies tylnie zabki wychodza? Jest marudny, gorzej je?

może spróbuj mu dac środek przeciwbólowy, ja zaczęłam podawać mojej córce małą dawkę na noc i zaczęła przesypiac noc

Zabki ma wszystkie.W dzien zachowuje sie normalnie,ale w nocy o 3 sie budzi i koniec.Dzis sprobuje mu podac melise,syropy nie pomagaja.

środki przeciwbólowe dla dziecka żeby przespało noc ? Ja przy gorączce nawet czekam do 38,5-39 z podaniem leku. Zapominacie o tym,że te wszystkie leki przeciwbólowe osłabiają organizm. Wątrobę i nerki dziecko ma jedne.

A jak nie spi, to co robi, lezy czy chce sie bawic, czy moze marudzi... , moze ma za jasno w pokoju?

??? Ktoś go wystraszył .... nie żartuję, chociaż dla niektórych to zabobony :o

Wrzeszczy,zapala choinke,by bylo widno,musze z nim siedziec,bo inaczej sie drze.Jak poloze sie do lozka to mi zabiera kołdrę i spycha z lozka

Z zakupem smoka to chyba przesadzilas , dwulatek z smoczklem ???????? Dobrze ze nie chce go ssac . Mysle ze sni mu sie cos , dzieci w tym wieku zaczynaja snic i czesto nie sa to dobre sny . Wycisz go przed pojsciem spac , poczytaj mu ksiazeczki , nie puszczaj bajek . Napisz o ktorej kladziesz go spac , moze za pozno i z tego powodu tez sie budzi . Pociesze Cie tym ze mu to minie . A i jeszcze jedno jak sie obudzi to nie zapalaj swiatla , nie pozwol na zabawe , poloz sie obok niego i w koncu zasnie .

Wlasnie mowilam o tym mezowi,ja wierze w takie cos.Maz nie wierzyl az do pewnej sytuacji..

moze w dzien dzieje sie, az za duzo i w nocy odreagowywuje?

moze usun choinke z jego pokoju

No wiesz,wiem,ze przesada,ale juz mam dosc walenia sasiada,ze glosno!!Raz dalsie uspokoic smoczkiem.Chodzi spac o 20,21.Telewizji nie oglada,nie interesuje sie.Nie pozwala mi sie polozyc do swojego lozka,ciagnie mnie do salonu.Nie ma czego odreagowac..Myslalam o koszmarach nocnych,ale dzieci po takowych zwykle inaczej sie zachowuja

choinka stoi w salonie

Autorko dzieci w tym wieku przechodza trudny etap rozwoju , nie panuja nad swoimi emocjami i przechodza tzw bunt dwulatka , w nocy zaczynaja snic , jest to dla nich cos nowego , czego nie znaja boja sie , dlatego tez potrzebuja w tym okresie duzo czulosci i zrozumienia , pomasuj mu przed zasnieciem stopki , plecki , to relaksuje i wycisza musisz tez byc stanowcza jak jest pora snu to nie ulegaj , kladziemy sie , mama poczyta , pomasuje , opowie bajke itd naprawde przejdzie mu to nocne budzenie mieszkacie z kims ? to walenie w sciane dziwne jakies , chyba ze rodak za sciana

Jestem stanowcza,staram sie go wyciszac,robie tak jak mowisz..Nie,Marokan,ale mu sie nie dziwie,juz dosc sie nasluchał..

Zajrzę tu pózniej.Teraz idziemy na plac zabaw.Dziekuję za wszystkie rady