zawiedziona na maxa

Nawet nie wiem jak to nazwać, co teraz czuję. Mój chłopak miał ze mną spędzić Nowy Rok ale niestety nie przyjechał. Przysłał tylko sms,że nie przyjedzie bo coś pilnego mu wypadło (nawet nie zadzownił), niby sprawa rodzinna ale ja czuje ze cos jest nie tak. Nie odezwał sie do tej pory czy to moze oznaczać tylko jedno?Nawet nie mam ochoty z nim rozmawiać, zreszta pisałam juz do niego ale nic nie odpisał.Taki mam piękny początek roku.

no musisz to olac. Nie ma wyjscia. Wybrałaś dupka i wybieraj inaczej na przyszłość chyba, że nieprawdopodobny zbieg okoliczności i facet nie moze mówić i ruszać rękami:P

No własnie go olałam i postanowiłam juz wiecej nie pisać.Najbardziej mnie zdenerwowało to,że nie zadzwonił.Nie wierze w to, że nie miał czasu w ciągu całego dnia, nawet 2 min nie potrafił znaleźć, porażka.

to ja jeszcze proppnuję wykasować jego nr żeby Cię nie kusiło do niego napisać. \pewnie z inną spędził sylwka.

jestem zła na siebie kolejny dureń napsuł mi krwi.

ja mam podobnie.. fakt faktem nie jestesmy ze soba, spotykamy sie od 3 tyg., spedzilismy razem sylwestra, wczoraj pojechal przed 16.. i w sumie nie umowilismy sie konkretnie na jakies spotkanie jak zawsze "jestesmy w kontakcie", ale jednak liczylam ze dzisiaj przy wolnym dniu sie zobaczymy, bylam wrecz pewna, tak jak bylo do tej pory... a on od wczoraj wieczor milczy, nic kompletnie i szlag mnie trafia :o nie bede sie odzywac, bo na koniec zdawkowo mi napisal wiec sie nie odzywam aaaaaaaaaaa

tak tylko my juz jesteśmy ze soba prawie 3 lata i ja nie rozumiem jak on mógł się tak zachować, tym bardziej, że widzieliśmy się w święta i nic na to nie wskazywało,że co sie dzieje złego.

moze faktycznie mu cos wypadlo... ale co jak co, no i chyba nigdy tego nie zrozumiem, jak mozna nie moc znalezc 2 min na napisanie glupiego smsa, czy na wykonanie krotkiego telefonu :o to nie jest normalne i chyba wytlumaczenie jest tylko jedno...

aqa...kolejny dureń powiadasz? no to zmien sposób doboru facetów bo źle selekcjonujesz

Jeśli on okaże się kolejnym dupkiem to był ostatnim facetem w moim życiu.Nie mam ochoty marnowac swoich lat życia, bo jest za piekne i za krótkie.

aqa82 nie przekreślaj go . Mi też by było przykro, ale końcu na prawdę mogło zdarzyć się coś poważnego. Jeszcze sprawa rodzinna. Daj mu się wytłumaczyć. W końcu tak jak wspominałaś jesteście już 3 lata i w święta nic nie wskazywało. Jeżeli w rozmowie z Tobą nic mądrego nie powie to wtedy możesz coś podejrzewać. Na razie nie rezygnuj. Pozdrawiam

Jesteś żałosna, kto normalny piepszy się i myśli, że z tego coś wyjdzie. Dałaś mu cipkę to korzystał, udawaliście lepszy to macie teraz, ty uzywana, on z fiutem wsadzonym kilkukrotnie w twoje cipsko. Piekna historia katolikow, ktorzy swieci sa i 100 % niewinni nieczego. ZAL

Szmata i skunks, ladna z was para, byla.

powiezeniekurwa

nie wiem w czym problem znalezc sobie porzadnego, szanujacego gościa? takich to akurat nie brak w Polsce.

Jestem w kropce i totalna niemoc mnie ogarnęła. Czy to mozliwe i normalne żeby facet po 3 latach bycia razem nagle z dnia na dzień przestał się odzywać i urwał kontakt. Ja juz tego nie wytrzymuje, cała jestem w nerwach.Nigdy wcześniej się to nie zdarzało.

Aqa jak jest dupkiem i popaprańcem emocjonalnym to tak robi...:( Mnie kiedys kobieta przestała darzyć uczuciem z dnia na dzień, bo widocznie nigdy tego nie czuła mimo oczu,deklaracji, gadek, pisań i orgazmów...bywa i tak

Nie mogę w to uwierzyć, co się teraz ze mną dzieje. czasem myślę, że to tylko sen,ale niestety rzeczywistośc okazuje się całkiem inna. Nie mogę spać i jeść, jak tak dalej pójdzie to chyba zwariuję. Jak sądziecie napisac jescze raz do niego czy dac sobie spokój?

Najgorsza jest ta niepewność i niemoc. Pewnie wolałabym znac nawet najgorszą prawdę niż żyć w takiej niepewności.

daj sobie spokój...co tu niepewnego? wszystko jasne tylko do twojej głowy to nie dochodzi...zyjesz złudzeniami