Poważnie o analu. Mam pytanie do kobiet.

Sama jestem kobietą i ostatnio zainteresował mnie ten temat. Podstawowe pytanie to: Czy anal może być przyjemny? Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć tyle, że nie wyobrażam sobie jak to może być w ogóle przyjemne. Conajwyżej może to być doznanie neutralne, jak się odpowiedio do tego przygotuje. Czyli tyle, że nie boli, ale żeby sam w sobie był przyjemny? Wiadomo, że jak jednocześnie jest pieszczona cipka to ograzm może nadejść siłą rzeczy, ale chodzi mi o anal sam w sobie. Nie spotkałam na internecie nigdy żadnej kobiety, która by napisała, że uwielbia anal i jest on dla niej sam w sobie przyjemny. Jedynie jakieś tam rzekome doniesienia naukowe o "orgazmie odbytniczym" i innych chuje muje, ale ja chcę konkretów! Chce spotkać kobietę, która otwarcie powie, że jej anal sprawia przyjemność i napisze w jaki sposób. Natomiast spotykam b. często całe rzecze mężczyzn, którzy twierdzą, że niektórym kobietom seks analny sprawia niebotyczną rozkosz. Jak dla mnie to oni szukają jedynie usprawiedliwienia, pretekstu czy whatever.. albo tak samo jak z orgazmem. Wiele kobiet potrafi zajebiscie udawać orgazm to sądzę, że niebyłoby problemem w powiedzeniu facetowi, że jej się ten anal podobał i w popostękaniu przy penetracji dupska. Taka jest niestety prawda i powtarzam, że chodzi mi o same doznania fizyczne stricte analne, a nie o żadne podniecenie nowością czy przełamaniem tabu, bo to akurat rozumiem, że może podniecać co też mnie właśnie skłoniło do spróbowania tego rodzaju miłości.

:( ?

musisz sprobowac sama

ja też nie wierzę że to jest przejemne,próbowałam i nic z tego nie wyszło,nawet nie wszedł a na drugi dzień wysrać się nie mogłam nawet jak próbuje włożyć mi tam palec w trakcie jak dochodzę pochwowo,drażni mnie to i nie mogę dojść takie same brednie jak to,że w czasie porodu można przeżyć orgazm

ja nie probuje, nie mam zamiaru, tamtedy sie sra, tylko zwykla dziweka sie na to godzi........a to ze to niby dla kobiert przyjemne to wymysl mezczyzn egoistow

musze sprobowac

uzywal ktos korka analnego ?

Przestan sie podszywac. Napisałam, że ja już spróbowałam i dlatego zajmuje konkretne stanowisko. Próbowałam jedynie dwa razy, gdzie przy drugim razie zabrał się za to, wówczas mój partner profesjonalnie. Dlatego też mogę stwierdzić, że możę być to neutralne doznanie. Nic nie boli, nawet przez sekunde, ale zero przyjemnosci i mimo wszystko dyskomfort i wrażenie jakby się srało.

Może być przyjemne. Osoba, która napisała, że orgazm w trakcie porodu jest niemożliwy-jeśli Ty czegoś nie przeżyłaś to nie znaczy, że to nie istnieje.

"Nic nie boli, nawet przez sekunde, ale zero przyjemnosci i mimo wszystko dyskomfort i wrażenie jakby się srało. " Takie są początki. Zaczyna być przyjemnie dopiero za którymś razem jak się człowiek trochę przyzwyczai.

słuchajcie,a to nie zależy przypadkiem od grubości penisa?Mój chłopak zrobił to 1 raz jak był smarkaty i twierdzi że wszedł cały penis My próbowaliśmy i nie chce wejść w żaden sposób,mamy po 27 lat Tak myślę,że jak on miał te 16 lat,to jego penis mógł nie być jeszcze taki gruby,inny chłopak mi mówił,że emu penis zgrubiał maksymalnie dopiero jak miał 18 lat,wcześniej był o wiele chudszy

Co w tym przyjemnego? Możesz opisać te subiektywne odczucia?

Nie, to nie ma większego znaczenia. Przeciętny penis nie jest grubszy od większej kupy, jedyny problem dla zwieracza to kierunek, ale właśnie o przyzwyczajenie chodzi.

tamtedy gowno wychodzi i hooja sie nie wklada. jak srasz twardym gownem to ejst ci przyjemnie> ja mam czesto zatwardzenia i za zadnym r\azem nie jest przyjemniej. I nie pisz ze to co innego bo to ejst to samo

A po co przyzwyczajac sie do wkładania i posuwania w dupe:-) Czy jestescie az tak znudzeni soba i seksem?:-)

Odbyt jest silnie unerwiony. Drażnienie go sprawia po prostu przyjemność, tak jak wejście do pochwy, dokładnie to samo. Poza tym poczucie wypełnienia. Co do osoby wyżej-jak sram to odczuwam przyjemność :D A teraz idę już na dziki cyber

Perwersja:-) widocznie twoja cipka i łechtaczka za bardzo nie jest unerwiona :-) :-) trzeba byc niezłą idiotka aby w dupe dawać sie posuwać.:-)

perwersja ty pierdolisz głupoty kupa jest miękka i ma anatomiczny kształt i co powiesz na to,że wkładałam chłopakowi wibrator do odbytu i go nie bolało,a mi tam nawet ołówek nie chce wejść???????????????????

ale jeśli jednocześnie jest stymulacja łechtaczki (ręcznie) to mogą się pojawiać doznania jak przy masturbacji ale to niezależne od anala sam anal nie daje przyjemności i orgazmu bo tam nie ma dojścia do ośrodka orgazmu ale mogą być doznania z samego faktu że to perwersja i z tego że partner jest dla nas atrakcyjny więc warto go utrzymać, z poświęcenia się i z innych nieseksualnych powodów związanych z podkręcaniem partnera aby być dla niego niezastąpioną i aby go zatrzymać przy sobie a reszta jest udawaniem I zawsze się znajdą takie które będą głośno wrzeszczeć jak to one uwielbiają anal i nigdy nie przyznają się do prawdy nawet same przed sobą a prostytutki nie ukrywają że to najbardziej nieprzyjemna i ohydna strona ich pracy , i nawet nie udają że można mieć z tego przyjemność , za to kasę można mieć większą..i o to chodzi.

w przyjemności z analu jest więcej psychiki niż fizyczności. jak ktoś jest pierdolnięty i perwersje sprawiają mu przyjemność to czuje podnietę i wmawia ludziom, że to kwestia wprawy i przyzwyczajenia aż zaczniesz odczuwać orgazm w dupie

mało tego,wypowiedź jednego faceta : tam jest tylko ciepło i ciasno,nie ma tego nawilżenia co w pochwie,uczucie podobne do walenia konia

mój chłopak na przykład powiedział mi,że nie czuje przyjemności jak spuszcza się do buzi,nie jest to tylko jego zdanie,większość facetów uważa,że najprzyjemniej jest w cipce,tego nie da się z niczym porównać

A co Cie sklonilo Perwersja, żeby sie przyzwyczajać? Sama przyznalas, że to na poczatku przyjemne nie jest, no więć? W ogóle to jest, aż tak zniewalająca przyjemność, że warto się na początku męczyć? Nie uwierze w to, że jest ten rodzaj seksu równie przyjemny co tradycyjny, więc jaki jest sens? Poza takim, że zrobilas to, bo twój facet zapewne nalegał i się poświęciłaś?

moim skromnym zdaniem perwersja to facet,podstarzały onanista ja po pierwszej próbie w ogóle nie mam już na to ochoty,nie jestem masochistką

Pierwszy jak i każdy następny anal z mężem był w 100% z mojej inicjatywy. Ale Wy oczywiście wiecie lepiej. Za cytologię robioną częściej niż raz na trzy lata też płaciłam :o Mam lepsze rzeczy do roboty. Bez sensu z Wami dyskutować, bo Wy nie chcecie opinii innych tylko potwierdzenia własnego zdania. P.S. Nigdzie nie pisałam o orgaźmie.

chore idiotki. gdzie w dupie szukać miłości...??? Wszyscy jesteście zdrowo pogięci...

rozmawiałam z koleżankami które pracowały w burdelu,mówiły,że to boli,zaciskają zęby żeby wytrzymać a robią to często,kasa z tego większ a dlatego się zmuszają

Klient w burdelu raczej nie przychodzi tam po to, żeby prostytutce było przyjemnie :o

jak widać tutaj nie potrafią rozmawiać, potrafią tylko linczować :)

obrzydliwiec jak na razie to wiekszosc jest przeciwna, wiec dlaczego wszystkie? perwersja a nie boisz sie o zdrowie? mowisz o przyzwyczajaniu sie itp itp no to musisz go czesto praktykowac, a anala nie powinno sie uprawiac regularnie (jesli juz ktos musi) bo ci zwieracze wkoncu puszcza, mowie serio. to tak samo jak z wymiotowaniem.. taki sam zwieracz jest na koncu przełyku. jak za często wylatuje nie w ta strone co trzeba to zaraz sie refluks robi i pokarm podbija do przelyku nawet.. tak samo jest z odbytem!