czy wybaczyć?:(

Spotykam się z pewnym chłopakiem od miesiąca. Od razu na samym początku powiedziałam mu że nie chcę się wiązać, bo tak naprawde jest. On jest wspaniały, wpatrzony we mnie, czuły i opiekuńczy. Powiedziałam mu też, że mimo że nie chcę się wiązać to chciałabym być jedyną w jego życiu, zgodził się i i bylam pewna że tak jest, obiecaliśmy sobie wierność w tej znajomości. On nie naciska na kontakty fizyczne,dużo rozmawiamy, przytulamy się, całujemy. Mówil, że jest ze mna szczesliwy. Na sylwestra nie poszłam z nim do jego znajomych, bawiłam się ze swoimi, bo w koncu nie jestesmy para, nie jestesmy w zwiazku, zgodzil sie, podczas wieczoru dzwonil do mnie 3 razy i slyszalam w jego glosie obawe ze moglabym z kims cos zrobic. A po polnocy zadzwonil i powiedzial, ze jestem dla niego wazna i ze zawsze chcialby miec mnie obok siebie. W sobote przedwczoraj w ogole sie nie odzywal i nie dalo sie z nim skontaktowac. Dopiero wczoraj odezwal sie rano i byl w bardzo zlym nastroju, ciagle mowil ze jest beznadziejny, ze nie zasługuje na taka dziewczyne jak ja. W koncu wieczorem wyznal mi z calowal sie z kims na tym sylwestrze:(:( Blagam doradzcie mi co mam zrobic. Mam wybaczyc? Moge mu zaufac jeszcze? On to doceni? Co mam robic?:(:(:( Wczoraj kiedy powiedzial ze zaluje powiedzialam mu zeby zalowal sobie do woli i spi...alał z mojego zycia. Co byscie zrobili na moim miejscu?? Prosze o tylko powazne odpowiedzi, blagam o pomoc.

dodam tylko że ja mam 24 lata a on 21

5. Uprościmy podatki ? wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych

Calowal sie z inna dziewczyna, ale przeciez nie byliscie razem to o co chodzi?

tylko takie problemy ...jak byłam dzieciakiem to takie tylko miałam :)

daj mu spokój - niech znajdzie sobie dziewczynę, która będzie chciała z nim być

jesteś jebnnięta? nie jesteścierazem nie chcesz nawet z nim być a masz prestensje że się całował z inną? pojeebało cie? :O

jestes jebnieta

Wczesniej mowil ze chce byc mi wierny. Mowil ze zabolałoby go gdybym to ja zrobila takie cos. Umowilismy sie ze bedziemy sobie wierni wiec dlaczego tak zrobil? Co mam teraz robic?

zostawic go

muszę powiedzieć moim kumplom żeby byli mi wierni skoro według ciebie KOLEGĘ można mieć na wyłączność jestem kobietą ale nie znoszę niezdecydowania u kobiet - albo jesteście razem i macie sie na wylacznosc albo nie i wtedy zarówno on jak i ty mozecie robic co sie chcecie masz 24 lata dziewczyno trocje dojrzałości i odpowiedzialności za swoje decyzje by sie przydało tu nie ma nic do wybaczania, zrobił tak bo jest wolny miał do tego prawo nie jesteście parą koniec kropka

jebnięta panna....jeszcze chlopaka tylko w kompleksy wpedzi. no pohebane babsko zupelnie nie wie czego chce... to napiasam ja- kobieta

myślę ze nie powinnas sie obrazac wcale. a dzieki temu ze on sie całował z kims to poczułaś tą zazdrość a to swiadczy o tym ze twoje gadanie ze nie chcesz sie wiązać to głupoty bo ty chcesz sie wiązać i to właśnie z nim :) wieć idz do niego i mu powiedz co czujesz zanim tamta Ci go sprzątnie sprzed nosa :)

dla mnie jest to dziwna sytuacja, co najmniej dziwna, bo nie chcę pisać bardziej dosadnie. Wymagasz wierności od chłopaka z którym nie chcesz być na poważnie. generalnie moim zdaniem sama nie wiesz czego chcesz. Zostaw chłopaka w spokoju, niech sobie poszuka dziewczyny, która da mu prawdziwe szczęście i która bedzie się zachowywać jak dorosła, dojrzała emocjonalnie osoba. A ty ogarnij się trochę i przemysl parę spraw.

Ale ja nie robie nic z nikim innym, a on może? mówił że nie chce nikogo innego, wiec dlaczego tak zrobil?

to prowo

To nie prowokacja:( naprawdę nie wiem co mam teraz zrobić. On mnie ciągle przeprasza, i sam mówi że zrobił niewybaczalną rzecz. Jak mam mu teraz zaufać? Jak mam wierzyć że na następnej imprezie nie stanie się to samo?:(

Ja choć nie chcę się wiązać to nie czuję potrzeby spotykania się z nikim innym. Nie chcę po prostu być w parze,z nikim, nie chcę być niczyją dziewczyną, nie chcę chodzić z nim na imprezy, nie chcę widywać się z jego znajomymi tylko z nim, z nim się chce spotykać. Czy to jest dziwne? Czy jesli on się zgodził na taki układ i obiecalismy sobie wiernosc wzajemna to nie mam prawa oczekiwac od niego dotrzymania tego słowa?:( pytam poważnie

brak slow :o laska 24 lata a problemy, zachowanie i mentalność 12 latki :o

dziewczyno!! przejzyj na oczy! nie byliscie RAZEM nie byliscie PARA to o co Ty masz pretensje? bo obiecal ze nie bedzie nic z nikim robic? a dlaczego mialby sie tego trzymac? jestes egoistyczna...od razu widac ze jemu na Tobie zalezy i Tobie na nim rowniez skoro poczulas sie zraniona! czujesz cos do niego tylko nie chcesz sie przed sama soba do tego przyznac! idz do niego powiedz ze czujesz cos wiecej i chcesz z nim stworzyc zwiazek - jak juz to zrobicie bedziecie mieli wieksze hamulce a tak...mysle ze warto sprobowac bo i tak to co przez ten caly czas robiliscie wygladalo jak zwiazek hehe. Swoja droga... bardzo dziwny uklad stwozyliscie ;)

widac ze jemu na Tobie zalezy i Tobie na nim rowniez skoro poczulas sie zraniona! czujesz cos do niego tylko nie chcesz sie przed sama soba do tego przyznac! prawda

a ja Cię autorko rozumiem, nie byłabym z takim chłoptasiem, co zarywa na dwa fronty.

mówił ze mu na mnie zalezy, czy jesli by tak faktycznie bylo to calowalby sie z kims innym spotykajac sie ze mna?

koles wyraznie zepsul wszystko, obiecywał wiernosc a oszukał

nie świruj

podbijam

zatrzymal sie na etapie przedszkolaka :O

lecz sie na nogi bo na glowe zapozno;))

autorko... trudno jest zaufac po raz drugi.. ja nie potrafilam... nie wybaczylam.. w sumie tylko sie calowali.. ale z drugiej strony obiecal Ci wiernosc.. jedno z drugim nie idzie w parze

bo na układy i sterowanie emocjami czy instynktami to trzeba miec predyspozycje...Mówił...ok, ale czuł potrzebe inna i blizsza a ty mu zapodałas układ i moze dlatego to zrobił...z potrzeby i naturalnosci innej laski