do facetów pytanie, i kobiet jak podobny problem miały

chodzi o to, że mam lekki trądzik, nie, nie jakiś ropne itp. ale po prostu niedoskonałości i nie tylko na buzi al także na dekolcie i na plecach. wiadomo czasami jest lepiej czasami gorzej i mam takie pytanie to strasznie odrzuca? zwyczajnie nie mam idealnie gładziutkiej skóry, nie mogę tego zwalczyć, mam nadzieje, ze z czasem będzie lepiej (już jest coraz lepiej) ale pewności nei mam czy całkowicie zejdzie po prostu jak myslę o tym, że ktoś mógłby pogładzić mnie po nagich plecach to mam ciarki mi u faceta takie cos by nie przeszkadzało, ale wiecie kobiety są lansowane jako te o gładziutkiej i jedwabistej skórze a moze ktos ma jakieś metody by to zwalczyć? próbowałam mnóstwa rzeczy

nie jest to fajne:( robisz regularnie peeling ?(może powinnaś chodzić do kosmetyczki na peeling kawitacyjny)

no, że fajne nie jest to wiem :O tylko zastanawiam się czy to strasznie razi tak, robię peelingi, ale bardzo czesto nie mogę bo wtedy sie pogarsza. właśnie zastanawiałam się nad kosmetyczką mam studniówke niedługo chciałabym miec sukienkę z odkrytymi plecami, tego niby nie widać aż tak bardzo no ale jednak :( np. w ten weekend pójść do kosmetyczki a potem np.z dwa razy na solarium na 5 minut ? no nie wiem co zrobić

nie miał nikt podobnego problemu? :(