Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anabele :(((

wzielam tabletke 72po...czuje jakbym zabila swojego dzidziusia...

Polecane posty

Gość anabele :(((

wzielam levonelle...moze sie nakrecam..do wziecia jej wlasciwie zmusil mnie swoim zachowaniem facet...ale siedze i placze..bo byc moze we mnie jest to male zycie ktora ja wlasnie na sile zabijam...wiem ze wierzace osoby maja podobne podejscie,ze to grzech.zwlaszcza gdy ma sie uz swoje 26 lat..bo tyle kobiet tak bardzo pragnbie dzidzi..a nie moga...czy mialyscie podobne odczucia??..wiem to drazliwy temat..ale nie mialam z kim pogadac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexy girl
Marna prowokacja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez to nie jest tabletka wczesnoporonna, a nie dopuszczajaca do owulacji i zagniezdzenia się zaplodninego jajeczka, chyba,ze uwazasz, ze ciaza zaczyna sie w momencie polaczenia plemnika z jajeczkiem to mozesz miec wyrzuty... ja czekam na skutki zazycia escapelle,ale nie mam takich rozkmin jak Ty, bo ciąża wg mnie zaczyna sie w momencie zagniezdzenia zaplodnionej komorki w macicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylkopytam...
Jak można zabić coś co nawet nie jest płodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabele :(((
ja wzielam ja w 71 godzinie...i to nie jest prowokacja..ale tak..mysle ze ciaza zaczyna sie w tym momencie wlasnie,gdy plemnik polaczy sie z komorka jajowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabele :(((
poza tym kazdy ma prawo do wlasnego zdania..ja nikogo tu nie osadzam,dla jednych ciaza ma miejsce od momentu zagnioezdzenia dla innnych wczesniej..chcialam tylko poznac wasze zdanie..tylko tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabele :(((
dofade to black nie mam pewnosci ze doszlo..tak samo ja nie mam pewnosci ze nie doszlo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec wlasnie, przyjmijmy wersje optymistyczna dla Ciebie,ze nie doszlo ;) a mialas dni plodne kiedy miala miejsce wpadka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to moze trzeba bylo sie wczesniej zastanowic...skoro masz wyrzuty sumienia. Ja cie nie oceniam,bo nie mam zdania na ten temat,ogolnie jestem "za" antykoncepcja,ale nigdy nie bylam w sytuacji,zeby brac ta tabletke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabele :(((
fade to black tak,wypadaly mi dokladnie dni plodne. okres ma jak w zegarku..(choc tak jak pisalam-nie moge miec 100% pewnosci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez sie wydawalo,ze nigdy nie wezme tej tabletki, a jednak sytuacja mnie zmusila, a czy zadzialala to sie okaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli zaszłabyś w ciążę
przed wzięciem tabletki - co może się zdarzyć mimo, że nie przekroczyłaś magicznych 72 godzin - to wtedy tabletka nie tylko nie powoduje poronienia, ale wręcz pomaga w utrzymaniu ciąży. Poczytaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabele :(((
jeb to po prostu tak slyszalam ze takie naturalne poronienia maja miejsce...tylko tak strasznie dziwnie sie czuje z ta cala sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się poznaliśmy czas temu
grzech to już jest jak się seksisz bez ślubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kretynko!!! Tabletki do 72 h po nie są tabletkami poronnymi, tylko są tabletkami antykoncepcyjnymi uniemożliwiającymi zagnieżdżenie jajeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zapobiegaja owulacji o ile nie bylo dni plodnych, ale to zalezy jakie masz przekonania i kiedy wg Ciebie dochodzi do ciązy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabele :(((
postaram sie jakos uspokoic..i przyjac wersje optymistyczna ze w ogole nie doszlo do zaplodnienia..a z tym facetem mimo 1.5 roku bycia razem ..nie chce miec nic wspolnego..to nie ejst odpowiedzialne zachowanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tobie się połączyły plemniki z komórkami mózgowymi, jak obciągałaś. Ale to się nie nazywa zaczęcie ciąży, tylko wprowadzenie obcej inteligencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabele :(((
-Bimbałek- nie mow tak..ja nie powiedzialamz e to poronna tabletka. uwazam tylko ze nowe zycie zaczyna sie w momencie zaplodnienia.jestem tolerancyjna,szanuje zdanie innych ktorzy mysla inaczej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabele :(((
prezerwatywa pekla..zawsze sie zabezpieczam. rozmawialm z nim o tym, na poczatku powiedzial -no to bedzie dzidzia i tyle. a pozniej...odwidzialo mu sie..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dziwny facet... teraz juz sie tym nie przejmuj i przyjmij wersje optymistyczna, o ktorej wczesniej pisalam, a nastepnym razem nie sluchaj faceta i rob jak Ty uwazasz i jak czujesz, bo on nie ma prawa do niczego Cię zmuszać. Poza tym wydaje mi się, że jeśli tak pozno wzięłaś tabletkę to w ciąży możesz być tak czy inaczj jeśli to były dni plodne, a cykle masz regularne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co dokładnie wzięłaś?
może od tego zacznijmy. Postinor duo czy może coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie rozumiem dlaczego wypowiada się tutaj facet w takim tonie jakby pozjadał wszystkie rozumy, trochę tolerancji dla odmiennego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anabele :(((
jesli sie okaze ze jestem w ciazy,to bede bardzo szczesliwa. bo dziecko to dar.moja znajoma starala sie 5 lat.bez skutku.5 prob in-vitro.bez skutku. na adopcje nie maja szans.mieszkaja z rodzicami..itd..znacie pewnie takie historie.dziewczyny..dziekuje za wsparcie. bede sie trzymac optymistycznej wersji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabele :((( -Bimbałek- nie mow tak..ja nie powiedzialamz e to poronna tabletka. uwazam tylko ze nowe zycie zaczyna sie w momencie zaplodnienia.jestem tolerancyjna,szanuje zdanie innych ktorzy mysla inaczej.. A dlaczego w momencie zapłodnienia? Uważasz, że plemnik nie żyje? A może o życiu płodu możemy mówić dopiero, kiedy wykształci mu się mózg, a nie o jednej komórce. Mrówek, które depczesz nie szkoda Ci? sĄ NIEPORÓWNYWALNIE BARDZIEJ ROZWINIĘTE od komórki jajowej. Zacznij myśleć dziewczyno i nie rób afery z niczego. Gdybyś nie była taka nieoczytana, to byś wiedziała, że wielokrotnie poroniłaś przy okresie komórkę jajową, być może nawet parę razy zapłodnioną. Każda kobieta w swoim życiu ma od kilkunastu do kilkudziesięciu poronień zapłodnionej komórki i nawet nie jest tego świadoma, a ty się użalasz nad pigułką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×