nigdy nie pomyslalabym, ze bede 23-letnia dziewica

a jednak, jestem jedna z tych, co pozna traca. i wszystko byloby ok, blona mnie nie uwiera, ale boje sie, ze tak bedzie zawsze, ze nigdy nie bedzie powodu, dla ktorego mialabym ja stracic, jesli wiecie o czym mowie.

ups, kalectwo

ta, kalectwo ze mnie, ale umyslowe.

ale kurcze, ja nawet nie chce faceta, mecza mnie faceci, mecza mnie te randki z nimi, wszystko nie tak.

mam kolo ale nie chce mi sie-Czyli masz ten sam problem co ja.Mnie też męczą kobiety,nie lubię ich a jednak cholernie mnie do nich ciągnie.Wolę samotność,a mimo to staram się z jakąś nawiązać kontakt,mimo że jest to wbrew mojej woli.Ale co zrobić,taka natura.

To się z kimś prześpij co za problem? albo znajdź sobie faceta i z nim to zrób

na wszystko przyjdzie czas- poczekaj.

No na nią to już chyba przyszedł poza tym z tego co pisze to ona tego chce

co za problem? ze jkos nie wyobrazam sobie sebie, jak na razie, ruchajaca sie z obcym dla mnie facetem. musialaby to byc wielka chemia, raz taka mialam, ale to bym pies na baby, zwlaczylam to w sobie. chce faceta, ale i nie chce. jak nikogo obok mnie nie ma, to chce kooa miec, ktos sie pojawia, chce zniknac, jestem do dupy, juz mnie to wszystko wkuriwa po prostu. musze cos zmienic w swoim zyciu. ale co tak wlasciwie? i jak?

a skąd jesteś?

ile czekac? mam wrazenie czetso, ze cos trace, a czas ostatanio tak szybko goni, a ja w sumie prawie stoje w miejscu w zyciu uczuciowym, poza niewielkimi, maloznaczacymi relacjami, ktore pokonczylam szybko. wiem, ze problem lezy we mnie, nie dopuszczam do siebie ludzi blizej niz na"co lubisz?"

niewazne skad jeste,s to jest internet, czy musze zaraz wyjawiac moje miejsce zamieszkania?

Ja mam 21 lat i też jestem dziewicą. Nie wiem kiedy to się zmieni. Chciałąbym miec chłopaka, ale jakoś nei mogę poznać żadnego.

miła to nie jestes

jestem, ale w tym momencie jestem rozgoryczona, a Ty mi wyjezdzasz z jakimis internetowymi znajomosci, ktorych generalnie nie uznaje.

My nie pytamy o adres ale o wojewódźtwo lub miejscowość

kiedys tez bylam 21-letnia dziewica, jeju, jak to zlecialo!!:P

Wszystko przez to, ze kiedyś byłam bardzo nieśmiała i zakompleksiona, wstydziłam się ludzi, miałam mało znajomych i nadal mam ich mało. Dlatego własnie rzadko chodzę na imprezy u znajomych, bo nei mam do kogo.

a w jakim celi, robicie statystyki, w ktorym miejscie/wojewodztwie jest najwieksze nagromadzenie dziewic?:P

to znaczy ,że jesteś dziwna i sama nie wiesz czego chcesz skoro mówisz ,że chcesz faceta ,ale i nie chcesz.. weź się zastanów tez to dziwne skoro nie potrafiłaś z nikim stworzyć takiego związku ,że chciałabys to zrobić

no jasne, ze to dziwne, nie mowie, ze nie. tylko co robic?

chciałem się z Tobą ożenić ale jak nie to nie

Z ludźmi z roku to juz raczej się nei zakumpluje. Teraz to nawet nei mam z kim wyjśc na piwo. Jedna moja kumpela pracuje od rana do nocy, druga mieszka daleko, trzecia poznała chłopaka, a moja siostra wyjechala:(

ale ja Cie rozumiem :) mam dokładnie tak jak Ty ! tez mam prawie 23 lata, też jak jestem sama to chce miec kogoś, ale jak sie pojawia, to chce zeby zniknął... ja nie potrafie chyba zyc w związku, z góry wiem, ze z nikim mi nie wyjdzie;/ tez jestem dziewica, miałam okazje przestac nią byc, ale chce to zrobic tylko z tym, któremu bedzie naprawde na mnie zalezec... ale niestety... chyba bede sama do konca zycia... w sumie to mi jakos bardzo nie przeszkadza, ale z drugiej strony... :(

a teksty ,że na wszytsko jest czas.. są dobre dla nastolatków choc i oni często to robią i w wieku 16-19 lat to zupełnie normalne u nich. masz 23 lata to dorosla kobieta jesteś .. nie jedna w twoim wieku ma już męża i dzieci tak samo jak nie jedna uprawia seks od ładnych paru lat ,a nawet nie jedna miala licznych partnerów

ja mam 23,5 i jestem dziewica i tez nie myslalam, ze tak pozno strace blone... ale wole zachowadz ja dla kogos kogo bede kochac a nie dla pierwszego lepszego...

czy liczyc, ze nie trafilamna odpowiedniego, czy odpowiedniego igdy nie bedzie, bo ze mna cos jest nie tak?skad mam to wiedziec? facet musi mnie pociagac fizycznie, ale jednoczesnie musze cos do niego czuc, bo w innym przypadku mysl o seksie, czy nawet pocalunku z kims dla mnie obcym duchowo jest dla mnie odrazajaca. a z drugije strony mialam bardzo zaangazowany necking z facetami, ktorych praktycznie nie znalalam. jakby bylo mi latwiej "isc z tym' do obcego faceta, ktorego wiem, ze juz nie spotkam, czy nie bede musiala sie przed nim tlumaczyc, dlaczego nie chce sie z nim spotykac.

I mam wrażenie, że wokól mnei są sami młodsi chłopcy.

jak to co robić? zadaj sobie pytanie czego chcesz i wtedy będziesz wiedziała. Jak nie potrzebujesz seksu też Twój wybór ,ale widze ,że jest inaczej

no wlasnie, jestem juz dorosla kobieta!1 a mi sie ciagle wydaje, ze mam kurwa 18 lat i jestem mala dziewczynka, ktorej seks nie przystoi i inne takie. mystery-dzieki.