Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam kolo ale nie chce mi sie

nigdy nie pomyslalabym, ze bede 23-letnia dziewica

Polecane posty

Gość mam kolo ale nie chce mi sie
:D fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhbkjb
mistery weż spierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek 26 ;]
lol czyli moje żeńskie odpowiedniki istnieją :D....ja mam podobnie jak widzę kumpli czy to z dziewczynami czy to jak mi opowiadają o seksie to myślę sobie ,że sam muszę mieć swoją ,a jak przychodzi co do czego to nic nie robię ,a sytuacji żebym stracił prawictwo miałem co najmniej 3 w życiu. Szans na poznanie ciekawych dziewczyn pewnie znacznie więcej ,ale ja się nie starałem żeby kogoś mieć ;/ wystarczyła mi świadomość że jakaś dziewczyna na mnie "leci" czy się podkochuje itp ;/ ....Co mi jest? ..może to choroba ? jakiś aseksualizm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek 26 ;]
lol czyli mam żeńskie odpowiedniki ;]. Sam mam podobnie że jak widzę kumpla z dziewczyną lub jak oni gadają o seksie to ja też chce ,a jak przychodzi co do czego do mi się nie chce :/.. Miałem 3 sytuacje w życiu na pozbycie się prawictwa ,ale coś mi zawsze nie pasowało. To jakaś choroba ? ..niby podniecenie odczuwam ,ale coś nie teges ciągle ....jedyne co to się całowałem z kilkoma dziewczynami i to w dodatku po pijaku ;/ jak jakiś gówniarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek 26 ;]
super lagi kurw....musiałem 2 razy pisać to samo bo się stronka nie mogła odświeżyć no ja jebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swój piewszy raz miałam w wieku 27 lat. A wcale nie jestem brzydka. Wiem, że sie podobam, jestem zgrabna. Ale trwało to tak długo bo nie chciałam tego robić z byle kim. A każdy facet, którego poznałam wcześniej według mnie był byle kim. Czekałam na kogoś wyjątkowego, kto będzie wart takiej kobiety jaką jestem ja. Doczekałam się. A bycie dziewicą w wieku 23 lat to żaden problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kolo ale nie chce mi sie
prwiczek26-->masakra, mam identycznie, sam fakt, ze ktos na mnie leci mi wystarcza, jak granica zostaje przekroczona, czyli zaczyna do mnie swirowac, to ja sie wycofuje. tez mialam okazje by stracic dziwictwo i tez calowalam sie tylko po pijaku:O masakra. az sie smieje z zalamania nad nami:P to jets tragiczne. czyli skoro mamy podoben objawy, to skoncze jak Ty, czyli bede dziwica majac 26 lat itd-bez obrazy, oczywiscie;) a myslsz o rodzinie? ja chcialabym miec dzieci, meza, wiec widze gdzies tam siebie z facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kolo ale nie chce mi sie
nekromanta-->a jak zareagowal Twoj partnrer na fakt 27 -letniej dziewicy? jeju, moze rzcezywiscie to jakas choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola89
a ja mam 22 i juz mam taka ochote, ale nie mam z kim :P znajomosci na jedna noc mnie nie interesują, a jakos nie moge poznac nikogo z kim stworzylabym zwiazek eeeeeehhhhh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22latkaaa
mam 22 lata. Tez nigdy bym nie pomyślała. Co prawda zawsze byłam nieśmiała do mężczyzn, ale temperamencik to ja mma i brak mi wiecie czwego, choć ja do końca nawet nie wiem czego, bo skąd mam wiedizec skoro nie przezyłam jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abbcca
Ale czemu uważacie ze wasze dziewictwo to jest problem? W telewizji tak mówili, taki jest wymóg naszych czasów czy co? Nawet jeśli czujesz się inna to nie znaczy gorsza, pamiętaj z prądem płynie każde gówno. Jeśli nie spotkałaś nikogo wyjątkowego, człowieka, na samą myśl o którym serce bije szybciej to warto poczekać, nie ma sie co męczyć z byle kim, a wartosciowe osoby istnieją, trzeba tylko mieć otwarte serce i umysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22latkaaa
Czuje się lepsza, bo potrafiłam powiedzie nie, bo szanowałam siebie. Ale to juz jest potrzeba czysto fizyczna. Przynajmniej w moim przypadku. Hormony szaleją, huśtawka nastrojów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam nooo
mam tak samo, tylk 21 lat nie mam siły na związki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kolo ale nie chce mi sie
hej, juz nawet nie cgodzi mi o sam seks, ok, jest jak jest, ale czy to sie kiedys zmieni? w sensie, czy odwaze sie wejsc w zwiazek?mi sie chce zwiazku tylko w trzech sytuacjach, kiedy nikt sie obok nie kreci, kiedy jestem pijana, kiedy znajomi opowiadaja mi o swoich zwiazkach. jak sie przemoc i zaczac sie otwierac przed facetem, jak myslec o nim pozytywnie, a nie na mysl o spotkaniu z nim myslec"odbebnie i bedzie z bani" czy nie spotkalam odpowiedniego faceta, czy ze mna jest cos nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kolo ale nie chce mi sie
chyba jednak to moja wina, skoro tylu facetow juz z tego, czy innego powodu odrzucilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buntownik z wyboru
jest to wina twojego mózgu...Masz cos pojechane idz do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jednak to moja wina, skoro tylu facetow juz z tego, czy innego powodu odrzucilam Tak, pewnie tak. W dodatku przez ciebie częśc z tych facetów pozostało prawiczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kolo ale nie chce mi sie
haha, nie, mysle, ze sobie jakos radza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam niestety
mam 21 lat. z jednej strony chcę mieć w końcu kogoś, chcę się zakochać. Ale z drugiej strony jak ktoś okaże mi zainteresowanie to uciekam gdzie pieprz rośnie. Nie wiem skąd to się bierze, chyba mam jakiś lęk przed bliskością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kolo ale nie chce mi sie
no dobra, mam zjebany mozg, ale jak sie leczyc? do psychologa pewnie nie pojde, bo juz sie wybieram od paru lat i sie wybrac nie moge, mysle, ze jestemw stanie pordazic sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kolo ale nie chce mi sie
kurcze, szkoda, ze jest nas tak duzo. zeby chcoiaz byla jakas nadzieja, jakis wpis czlowieka, ktory mial to smao, ale "przeszlo mu", ale jak widac, to nie przecgodzi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kolo ale nie chce mi się---mój partner ucieszył się. Tak więc spoko. Ale wcześniej od innych słuszałam teksty typu:"taka piękna kobieta i się marnuje". Wtedy zawsze odpowiadałam, że--nie marnuję się, zmarnowałabym się gdybym zrobiła to z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam niestety
Najgorsze jest to, że ja nikomu nie daję szansy. Nigdy nie byłam na żadnej randce, bo każdemu kto się chciał umówić odmawiałam, wykręcałam się jakimiś błahymi powodami. Sama siebie nie rozumiem, chyba powinnam iść do psychologa na terapię bo nie widze innego wyjścia. Z taką zrytą psychiką będę sama do końca życia. Bo z jednej strony tak bardzo brakuje mi miłości, chcę się zakochać, być z kimś, uprawiać seks. Ale z drugiej strony, nawet na randkę nie chcę się z nikim umówić, nie chcę się z nikim spoufalać, nie wyobrażam sobie bycia z kimś w związku. Jestem po prostu pojebana, mam coś nie tak z głową i psychiką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buntownik z wyboru
mam kolo...Nie jesteś w stanie poradzic sobie sama i dobrze o tym wiesz..wiec mnie wciskaj mi kitu...Jesteś na nieco neurotycznym kafe a to już znaczy ze gorzej z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kolo ale nie chce mi sie
nie wiem, to chyba nie to, bo ja lubie facetow i zauraczam sie, ale nie lubie jak facet do mnie swiruje, boje sie czegos, meczy mnie to, az do momentu, kiedy nie zerwe znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kolo ale nie chce mi sie
jestem tutaj, bo nie chce o tym gledzic moim dziewczynom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie masz jakis
problem ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominiczkaaa
Siema!!!! Mam nietypowwy dylemat! Sorki,ale jestem dzisiaj trochę podgrzana,ale ja juz tego nie mogę wytrzymac.... Więc wybaczcie mi wszelkie bluzgi, nie chcialabym byc niekulturalna,ale to moje emocje ! i nie traktujcie mnie jak zdemoralizowana dziewuche... Mam 22 lata (juz nawet przeszlo) i nadal jestem dziewwicą!!!! I nie mialam jeszcze nawet stalego chlopaka. Wkur*** mnie jak otoczenie traktuje mnie jak zgnile jajo,chorą,nienormalną,że coś ze mną nie tak,że powinnam się leczyć... Do KUR*** Y! CZY ONI NIE ROZUMIEJĄ,ŻE JA PO PRosTU nie spotkalam jeszcze odpowiedniego dla mnie mezczyzny!!! ostatnio umowilam sie z chlopakiem ( calowac sie calowalismy juz na drugiej randce,ale ja nie czulam zadnej z tego przyjemnosci ani nie pociąga mnie wizualnie ta osoba) . Do kur***y, czuję taki wk*** ,że robią ze mnie jakąś lesbijkę albo nienormalną,ale ja chcę że by facet spełniał moje wymagania.!!!! Nie chodzi tu o słub ani o żadne religijne bzdury,ale ja chce takiego faceta jak ja chcę!!! I żeby mnie szanował a nie chciał zawleekać do wyra na pierwszej randce!!!!! Albo wypytywał o doswiadczenia seks. juz na pierwszym spotkaniu..... i to powaznie,a nie zartem. DLACZEGO WY JESTESCIE TACY BEZDUSZNI I RZUCACIE HASLAMI: POWINNAS ,W TYM WIEKU ITP. A co Was to obchodzi?????? DLACZEGO LUDZIE TRAKTUJA DZIEWICE JAK NIENORMALNE???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×