nigdy nie pomyslalabym, ze bede 23-letnia dziewica

jasne, z epotrzebuje seksu, sorry za szczerosc, ale musze sama sobie ulzyc czetso, tzn w sumie, to bardzo czesto. tzn nie wiem jaka jest srednia dokladnie:P czego ja chce? jeju, czego ja wlasciwie chce?

ja mialam dosc dziewictwa i pewnego dnia powiedzialm do kolezanki w wieku 22 lat musze je stracic nie wiedzac kiedy jednak doczekalam sie 26 roku zycia tez nie pasowaly mi byle jakie znajomosci ... raz niemal zaprosilam kolege na noc ... z pewna mysla ze sie przespimy ale cos nam przeszkodzilo i juz sie nie spotkalismy i tak lata lecialy mnie przestalo zalezec ... az wreszcie spotkalam super kochanego, przystojne, super tanczaego, dbajacego o mnie faceta i to z nim sie to stalo bylo fajnie i za kazdym razem i nie zaluje bo co dalyby mi jakies gowniane nocki z nie wiem kim ktore pozostawilyby niesmak ....

Jest wiele roznych facetów nie mówię o seksie z pierwszym lepszym.. napewno są tacy co ich lubisz i Ci się podobają.. to wybieraj takich , stworzcie zwiazek , a miłosc i seks przyjdą same

"czego ja chce? jeju, czego ja wlasciwie chce?" na litość boską, jak można nie wiedzieć czego sie chce??? :o

A macie popęd seksualny czy raczej nie potrzebujecie masturbacji do szczęścia?

Bagno - autorka ma

mystery-widocznie mozna. tzn niby wiem, czego chce, chce FAJNEGO faceta, ale trafiam na samych dziwnych typkow, nie mowie, ze jestembez winy, wiem, ze duzo wtym wszystkim mojej winy, ale ostatanio juz naprawde mam odraze do facetow, bo co prawda trafiaja mi sie coraz to przystojniejsi, ale jakos mnije intereusjacy. boje sie chyba wejsc w zwiazek, boje sie, ze nie wiem na czym to wszystko polega, ze nie bede miala z nim o czym gadac, ze bedzie nudno, ze nie bede dosc intereusjaca, boje siereakcji kolezanek na jego temat, reakcji rodziny, ze bedzie niezrecznie i mnostwa innych rzeczy:O

no to wiesz czego chcesz - fajnego faceta

może jest bliżej niż myślisz

kurde, wyszlam tu na jakas psycholke. a ja jestem naprawde w miare normalna dziewczyna:), ale chyba ludzi dziele na mezczyzn i kobiety, mam sporo kolezanek, ale z facetami, to ja gadac nie potrafie. zamiast byc normalna, to ja sie boje, ze facet zaraz cos zacznie do mnie czuc, a on mi sie jako facet nie widzi i zaczynam byc chamska:D:O jeju, jestem pierdolnieta, co?:D

Gdzie można poznac chłopaka? Bo ja już sama nie wiem. Czy tylko na imprezach u znajomych?? Niktórzy mówią, że na ulicy, w autobusie, w sklepie. Ale jak?? Mnie się zdarzyło kilka razy, ze facet zaczepił mnei na ulicy, ale tylko jeden był godny uwagi.

jeżeli jesteście pięknymi dziewicami to ja sie piszę :)

I jeszcze martwi mnei fakt, że jestem coraz starsza. Kiedyś olewałąm to, że jestem dziewicą, bo byłam nastolatką, jeszcze rok temu tez miałam to gdzieś. Zresztą rok temu miałam chłopaka:/ No, a teraz zaczynam dorosłe zycie, ale tak jak autorka czuję się jak dziecko. Tyle, że ja wiem, że chciałabym miec chłopaka oczywiscie fajnego, bo z byle kim to mogłabym juz teraz być, ale nie chcę tak.

ja facetow poznalalam, najczesciej na imprezach w klubach studenkich;) dwoch sama poderwalam, innych jakos przez znajomych. mysle, ze impreza jets latwym sposobem po prostu, moze masz jakas kumpele jednak?

No i zastanawia mnie czy chłopaki zawsze chcą duzo młodsze dziewczyny, bo jeśli tak to ja mam coraz mniejsze szanse:(

dobra, ja juz chyba wiem, co powinnam zrobic. a co do Ciebie, to moze jakas kolka zaintresowan, kolka?

Moje kumpele nei chcą chodzić na imprezy. Jedna chce, ale z chłopakiem. W moim miescie nic się nei dzieje, jest tylko jeden klub studencki. W październiku wyjeźdźam do Krakowa, moze tam bedzie lepiej.

kursy* to umow sie z mlodszym, ten rok, zy dwa, to az nie taka przeszkoda jelsi facet jest spoko. ja umawialam sie kiedys z rok mlodszym, w sumie fajny facet byl z niego.

oo, krakow, na pewno;)

Własnie neiw iem czy takie kółka zainteresowań nie sa dobre tylko dla dzieciaków. Jak byłam kursie rysunku to byli tam 15latkowie i 18latki.

ale panikujesz-ja za 5 miesiecy koncze 25 i tez jestem jeszcze nienaruszona:P po prostu nie zrobie tego z kolesniem z dyskoteki:P

jest któraś z Wawy?

Kraków jest super, moja siostra teraz tam mieszka, a ja do niej przyjeżdżam co jakiś czas i muszę przyznać, że tam jest zupełnie inna atmosfera. Jednego wieczoru zagadło do mnie na ulicy 4 chłopaków.

mystery--nie napalaj sie:P to wybierz takie kolka, gdzie mozna kogos strszego poznac. o, fajni faceci sa tez w klubach fitness:D, tam tez przezylam swoja milosc:P:)

Teraz moją największą zmorą jest upływajacy czas. Niby 21 lat to nei tak duzo, ale... sama nei wiem. Większośc moich kolezanek ma już od kilku lat jednego i tego samego chłopaka.

ja czesto popadalam w takie milostki od 1 wejrzenia, po ostataniej takiej wpadce, powiedziaam, ze nigdy wiecej. chcialabym zakochac sie w kim realnym, w sensie w kim, kogo znam, wiem jaki jets, co lubi... jeju, uda sie? niech sie uda!

Może wybiorę się do takiego klubu fitness. Tylko muszę kasę jakoś ogarnąc.

to fakt, czas leci masakrycznie i tez mam wrazenie, ze cos mnie omija.

Na pewno Ci się uda. Mam nadzieję, że mnie też.

;)