Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szybkie pytanie szybka odp

czym sie różni ZHP od ZHR i które jest dobre a ktore złe?

Polecane posty

Gość Harcerz ZHP
Po co się kłócić? ZHR czy ZHP? Wszyscy jestesmy harcerzami szanujmy i miłujmy sie na wzajem!!! CZUWAJ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy tutaj zapominają o tym, że harcerz w każdym widzi bliźniego, a za brata uważa każdego innego harcerza. W tej dyskusji pojawia się wiele niemądrych opinii i oskarżeń. ZHP i ZHR to wielotysięczne organizacje i naprawdę bez sensu jest krytykowanie ich na podstawie przewinień pojedynczych ludzi. Mówienie, że ZHP to komuniści to grube przegięcie. Faktycznie ta organizacja do dziś ma problemy z komunistyczną przeszłością i sporo instruktorów to starzy komuniści (wiem to z rozmowy z pewnym instruktorem ZHP), ale współcześnie większość ZHP to ideowi młodzi ludzie, którzy nic nie mają wspólnego z PRL, wielu ma nawet prawicowe poglądy. Głupie jest też narzekanie, że ZHR jest nieobecny na ważnych uroczystościach, a ZHP wszędzie jest - to po prostu wynika z tego, że ZHP to znacznie większa organizacja, więc siłą rzeczy bardziej ich widać. Dziwi mnie też mówienie, że ZHP to dużo zabawy, a ZHR to same sztywniaki. Ja już od lat należę do ZHR i naprawdę przeżyłem tu wiele niesamowitych przygód, na zbiórkach, biwakach, zimowiskach i obozach panuje radosna, pełna śmiechu i wygłupów atmosfera (fakt, jest też spora dyscyplina, ale jedno nie wyklucza drugiego). W naszych organizacjach narosło wiele stereotypów, ja sam jako mały harcerz myślałem, że w ZHP piją, palą i mają pralki na obozach ;-) Faktycznie obozy ZHP ZAZWYCZAJ (tzn. nie zawsze) są dużo mniej puszczańskie niż nasze, uważam to za dużą przewagę naszej organizacji, ale żeby od razu skreślać ZHP? Osobiście ZHR uważam za lepszą organizację, ale jestem daleki od wrogości wobec naszych braci z ZHP. Czuwaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee tam cicho być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Niektórzy tutaj zapominają o tym, że harcerz w każdym widzi bliźniego” >>> Jasne, tylko pytanie kto i kogo uważa za bliźniego. Czy dla członków ZHR homoseksualny murzyn buddysta o lewicowych poglądach będzie bliźnim? „a za brata uważa każdego innego harcerza.” >>> Tylko czy osoba należące do tej drugiej organizacji jest PRAWDZIWYM harcerzem? „W tej dyskusji pojawia się wiele niemądrych opinii i oskarżeń. ZHP i ZHR to wielotysięczne organizacje” >>> Noo… ZHR 17 000 członków, ZHP 105 000 członków. Prawie to samo. Jedno „0”w tą czy w tamtą. „Mówienie, że ZHP to komuniści to grube przegięcie. Faktycznie ta organizacja do dziś ma problemy z komunistyczną przeszłością i sporo instruktorów to starzy komuniści „ >>>A ZHR nie, bo przecież to całkiem świeża, niekomunistyczna organizacja, która powstała 1989 z niczego, ze świeżą kadrą, i wcale nie wydzieliła się ze starego „komunistycznego” ZHP w wyniku przegranej walki o „stołki” między działaczami… „Głupie jest też narzekanie, że ZHR jest nieobecny na ważnych uroczystościach, a ZHP wszędzie jest - to po prostu wynika z tego, że ZHP to znacznie większa organizacja” >>>Weź mi pokaż choć jedną uroczystość państwową z ostatnich 3 lat, na której środowiska harcerskie były reprezentowane przez „znacznie większą organizację” a nie poprawny politycznie ZHR, niszowy. „Faktycznie obozy ZHP ZAZWYCZAJ (tzn. nie zawsze) są dużo mniej puszczańskie niż nasze, uważam to za dużą przewagę naszej organizacji” >>>Ta przewaga kosztował w zeszłym roku życie dwóch młodych dziewcząt, po tym jak kadra nie była w stanie skutecznie ewakuować „puszczańskiego” obozu i wezwać pomocy. Z tego co wiem, pobliski obóz ZHP został zniszczony w podobnym stopniu, ale ze względu na mniej puszczański charakter, ewakuacja przebiegła tam sprawnie i nikomu nic się nie stało. (O ile pamiętam, po całym wydarzeniu komendant ZHR wydał oświadczenie w którym zawierzył bezpieczeństwo harcerzy Bożemu planowi, natomiast jego odpowiednik w ZHP zarządził natychmiastową ewakuację wszystkich zagrożonych placówek) żeby od razu skreślać ZHP? >>> Ujmę to tak. Moje dzieci są harcerzami. Prędzej przestaną nimi być niż kiedykolwiek narażę je na podporządkowaną jedynej słusznej ideologii skrajną nieodpowiedzialność i małostkowość ZHR. Osobiście ZHR uważam za lepszą organizację, >>> Każdy ma oczywiście prawo do własnego zdania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieHarcerka
Chciałam zapisać dziecko do harcerstwa bo sama nie miałam takiej możliwości będąc dzieckiem... jednak gdy czytam ile w was nienawiści, jadu i złości zarówno harcerzy ZHP jak i ZHR, którzy wylewacie na siebie na wzajem wiadra pomyj i oszczerstw (trzy razy sprawdzałam czy ja napewno jestem na temacie związanym z harcerstwem) ... to powiem szczerze, że nie zapisze dziecka do organizacji, które wychowały ludzi o takich poglądach... myślałam że harcerstwo uczy pomocy, empatii i działania w grupie, a tu okazuje się, że niektórych z wypowiadających się nauczyło tylko chamstwa, wyniosłości i pretensjonalności... drodzy Państwo nie będąc członkiem ani ZHP ani ZHR wiedzę że pod tym względem nie różnicie się wcale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden taki ze szturmu
Ja jestem z ZHR zdobyłem niedawno młodzika, a teraz walczę o wywiadowce i bycie zastępowym. Nie rozumiem stwierdzeń typu ZHP lepsze, albo ZHR lepsze. Zależy co kto woli. Czy woli mieć wygodne i łatwe obozy i biwaki (ZHP), czy woli mieć trochę trudniej (ZHR). To, że w ZHR jest trudniej stwierdza fakt, że mój tata, który był kiedyś w ZHP, gdy mu opowiedziałem o obozie, powiedział, że żeby zdobyć krzyż w ZHP trzeba zrobić to co w ZHR jest na chustę. Moja drużyna 1 MDH Szturm jest pokojowo nastawiona do ZHP. Zauważyłem też taki post, w którym ktoś przypominał o ZHP r. z. 1918. Przed chwilą wspomniana organizacja już ponad 20 lat temu złączyła się z ZHR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to wogóle ma być ZHR i ZHP!? Dla mnie nadal jest to harcerstwo! Ludzie... Po co się kłócić pewnie większość naprawdę nie miało do czynienia z drugą z organizacji. Dla prawdziwego harcerza nie ma ZHR i ZHP jest poprostu harcerstwo a inni harcerze/harcerki to bracia/siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANSJASZ

Zgadzam się z poprzednią osobą. Ja jestem harcerzem ZHR od 2015 roku i w 2018 roku zostałem zastępowym. Powiem tak. Niestety odkąd jestem w ZHR, ZHP traktuje się w podświadomości u wielu harcerzy i harcerek gorzej. Ja oczywiście tak nie uważam. I te stereotypy są bardzo nie tak z rzeczywistością. Znam harcerki i harcerzy z ZHP i są to naprawdę dobrzy ludzie, szanujący czasami prawo bardziej niż ZHR. I pozwolę sobie wprost skopiować fragment poprzedniej osoby, bo i ja bym to powiedział: 

Dnia 10.11.2018 o 13:30, Gość gość napisał:

Co to w ogóle ma być ZHR i ZHP!? Dla mnie nadal jest to harcerstwo! Ludzie... Po co się kłócić pewnie większość naprawdę nie miało do czynienia z drugą z organizacji. Dla prawdziwego harcerza nie ma ZHR i ZHP jest po prostu harcerstwo a inni harcerze/harcerki to bracia/siostry.

Osobiście uważam, że:

 

- ZHR  jest trochę bardziej zdyscyplinowane procentowo do całości niż ZHP.

- ZHR i ZHP są podobnie puszczańskie. Widziałem też obozy ZHR, które były według naszego środowiska ( opolskie ) mniej puszczańskie niż powinny być.

- ZHP również częściowo wierzy w Boga. Mamy obok siebie drużynę wodniacką ZHP, która w większości wierzy w Boga.

- Trzeba tu zwrócić uwagę na pozytyw bycia harcerzem ZHR w stosunku do wszystkich innych organizacji harcerskich.

1. ZHR jako jedyna organizacja harcerska pozostała przy całkowitej abstynencji od alkoholu.

- Tragedia w Suszku mogła być spowodowana brakiem odpowiedniego wyszkolenia w zakresie ewakuacji harcerzy, ale każdy człowiek, gdy nadejdzie szybko atak nawałnicy łamiącej drzewa jak zapałki, może zginąć, więc ta sytuacja dla mnie jest przestrogą a jednocześnie jakimś bożym planem - wierzę w Boga. Kto zainteresowany wiarą, zapraszam na swojego bloga: bogczlowiekireligia.blogspot.com

Ogółem, dla mnie harcerz jest harcerzem i bratem dla każdego. Również dla homoseksualisty, czarnoskórego czy jakiegoś odmieńca. Czasami, jako chrześcijanie, nie akceptujemy danych poglądów ludzi, np. homoseksualizmu, ale dla nas każdy człowiek jest bratem i siostrą, a za zabójców i przestępców po prostu się modlimy.

 

Obie organizacje mają na celu służbę Polsce i ludziom. I to są ( pomijając dla nas Boga ) najważniejsze cele.

Bądźmy dla siebie braćmi i siostrami, a nie skłóconymi kalafiorami.

 

Czuwajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerzy_el
Dnia 20.12.2014 o 10:38, Gość gość napisał:

"Przeniesiemy syna do organizacji gdzie liczy sie czlowiek" To zdanie za pewnie wynika z Pani WIARY w socjalistyczne wartości. Stawianie na pierwszym  miejscu człowieka miało w historii poważne konsekwencje, tzn. wielokrotnie prowadziło do kultu jednostki. Oparte na tym przekonaniu ideologie/religie  wypromowały takich "człowieków" jak Stalin, Hitler, Pol Pot, których ambicją było stworzenie rozmaitymi naukowymi technologiami (WIARA W NAUKĘ), człowieka doskonałego. Np. Hitler stosował do poprawiania rasy ludzkiej ówczesne osiągnięcia eugeniki sprowadzonej do Niemiec wraz z naukowcami z uczelni z USA.

Natomiast wiara w  wartości chrześcijańskie to w te, pokazane przez Boga (Jezusa) swoim przykładem. Boga który wyróżnił człowieka dojąc mu wolną wolę wyboru dobra (czyli tego co prowadzi do zbawienia) i zła/grzechu, który w uproszczeniu sprowadza się do: pychy, chciwość, nieczystości, zazdrości, nieumiarkowania w jedzeniu i piciu, gniewu lub lenistwa. Jezus zaproponował też objawiony zbór cnót: roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie, męstwo. Przez wybór tych wartości człowiek ma zdolność do kształtowania swojego charakteru na podobieństwo Jezusa lub nie.

Pani wybrała dla swojego dziecka  wychowanie wg wartości marksistowskich, gdzie ludzi mają kształtować inni ludzie. A u źródeł harcerstwa leży samowychowywanie chrześcijańskie, poprzez doskonalenie siły woli/charakteru do pokonywania coraz większych trudności przez wybór dobrych zasad i unikanie grzechów, które w przeciwieństwie do dogmatów "naukowych", są niezmienne.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSTEK

  Dnia 20.12.2014 o 10:38, Gość gość napisał:

"Przeniesiemy syna do organizacji gdzie liczy sie czlowiek" To zdanie za pewnie wynika z Pani WIARY w socjalistyczne wartości. Stawianie na pierwszym  miejscu człowieka miało w historii poważne konsekwencje, tzn. wielokrotnie prowadziło do kultu jednostki. Oparte na tym przekonaniu ideologie/religie  wypromowały takich "człowieków" jak Stalin, Hitler, Pol Pot, których ambicją było stworzenie rozmaitymi naukowymi technologiami (WIARA W NAUKĘ), człowieka doskonałego. Np. Hitler stosował do poprawiania rasy ludzkiej ówczesne osiągnięcia eugeniki sprowadzonej do Niemiec wraz z naukowcami z uczelni z USA.

Natomiast wiara w  wartości chrześcijańskie to w te, pokazane przez Boga (Jezusa) swoim przykładem. Boga który wyróżnił człowieka dojąc mu wolną wolę wyboru dobra (czyli tego co prowadzi do zbawienia) i zła/grzechu, który w uproszczeniu sprowadza się do: pychy, chciwość, nieczystości, zazdrości, nieumiarkowania w jedzeniu i piciu, gniewu lub lenistwa. Jezus zaproponował też objawiony zbór cnót: roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie, męstwo. Przez wybór tych wartości człowiek ma zdolność do kształtowania swojego charakteru na podobieństwo Jezusa lub nie.

Pani wybrała dla swojego dziecka  wychowanie wg wartości marksistowskich, gdzie ludzi mają kształtować inni ludzie. A u źródeł harcerstwa leży samowychowywanie chrześcijańskie, poprzez doskonalenie siły woli/charakteru do pokonywania coraz większych trudności przez wybór dobrych zasad i unikanie grzechów, które w przeciwieństwie do dogmatów "naukowych", są niezmienne."

 

 

No to pojechał... lepszej "rekalmy" ZHR chyba nie potrzebuje...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Harcerz

Przeszło rok temu się wypowiedziałem w tej dyskusji i nawet o tym już słabo pamiętałem, a dziś natknąłem się na nią znowu i widzę, że nadal trwa (a zaczęła się w 2015!). To ja napisałem komentarz zaczynający się od słów „Niektórzy tutaj zapominają o tym, że harcerz w każdym widzi bliźniego z za brata uważa każdego innego harcerza”. Ludzie, nawet jak nie uważacie tych z innej organizacji za harcerzy, to to są bliźni!!!

Już nawet szkoda mi odpisywać szczegółowo na komentarz druha, który postanowił się "rozprawić" z niemal każdą frazą padającą w mojej wypowiedzi, co jest przykre zwłaszcza ze względu na słowa od jakich wtedy zacząłem, chciałem napisać pojednawczo, powiem tylko tyle autorowi, tej odpowiedzi na mój komentarz, że uważam też tego wspomnianego murzyna, lewicowca, buddystę, czy jak to tam było napisane, za bliźniego, wynika to choćby z chrześcijańskich wartości na jakich ZHR się opiera, a co do zarzutów, że w ZHR też są komuniści, to proszę się zapoznać z genezą ZHR, czym był KIHAM, RHR, sprawdzić życiorysy twórców ZHR i ZHP-1918, ja tu już wykładu z historii harcerstwa nie będę robił, my akurat nie mamy problemu z komunistyczną przeszłością (ZHP w zasadzie też się oczyszcza w sposób naturalny, ale gdzieś tam na prowincjach starzy, partyjni komendanci hufców jeszcze siedzą, ku niezadowoleniu normalnych harcerzy ZHP, tylko o to mi chodziło), co do naszego puszczaństwa, które jest rzekomo przyczyną tragedii w Suszku, proszę poczytać sobie choćby artykuł z Newsweeka, który wyskakuje jako jeden z pierwszych po wpisaniu "obóz w Suszku" w Google, to służby nie poinformowały, a z resztą teraz już zwiększono środki bezpieczeństwa na obozach jeszcze bardziej, w tym roku kadra obozu była w stałym kontakcie z służbami, by zapewnić to co jest podstawą - bezpieczeństwo uczestników.

A co do całej dyskusji: jesteśmy braćmi, za braci mamy się uważać, tak mówi i nasze, i ZHP-owskie prawo harcerskie! Co więcej, znam sporo osób z ZHP, z ZHR jeszcze więcej, gdyż do niego należę i takie postawy wrogości są marginalne (tyle jadu, to ja poza internetem w tej kwestii nie widziałem). NIECH NIKT SPOZA HARCERSTWA czytając to wszystko nie myśli, że między nami panuje jakaś dzika nienawiść. Po prostu zwykle tak jest, że różni frustraci są bardziej widoczni w sieci, mają większą potrzebę wyplucia swojego jadu na tych obcych i ich tu widać, na co dzień ich nie widać.

Pamiętam jak na biwaku spotkaliśmy drużynę z ZHP i uwaga... normalnie z nimi gadaliśmy, okazało się, że są z tego samego miasta, rozmawialiśmy o harcerstwie, o szkołach, o życiu, normalka, zero wrogości. Mam znajomych z ZHP, nawet instruktorów i nie bijemy się ze sobą jak się spotkamy na ulicy. Durhny i druhowie, różnimy się, ale szanujmy się jeszcze bardziej niż teraz, by takie durne dyskusje nie miały miejsca i mniej spiny, która i mnie się udzieliła niestety, a przecież harcerz jest zawsze pogodny :-)

Czuwajmy!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 23.05.2019 o 02:36, Gość Harcerz napisał:

"Już nawet szkoda mi odpisywać szczegółowo na komentarz druha, który postanowił się "rozprawić" z niemal każdą frazą padającą w mojej wypowiedzi, co jest przykre zwłaszcza ze względu na słowa od jakich wtedy zacząłem, chciałem napisać pojednawczo, (...)"

Doceniam pojednawczy charakter Pana wypowiedzi. Dla sprostowania, nie jestem i nigdy nie byłem członkiem żadnej organizacji harcerskiej. Patrzę na wszystko z perspektywy rodzica, a moją główną troską jest bezpieczeństwo moich dzieci. Co do "rozprawienia się" z Pana wypowiedzią, zadałem kilka pytać do przemyślenia, a żeby wykazać ich zasadność pozwolę sobie przytoczyć kilka cytatów z postów powyżej:

"Ogółem, dla mnie harcerz jest harcerzem i bratem dla każdego. Również dla homoseksualisty, czarnoskórego czy jakiegoś odmieńca. Czasami, jako chrześcijanie, nie akceptujemy danych poglądów ludzi, np. homoseksualizmu, ale dla nas każdy człowiek jest bratem i siostrą, a za zabójców i przestępców po prostu się modlimy." - O czym świadczy Pana zdaniem zestawienie w jednym rzędzie osób o innym kolorze skóry czy orientacji seksualnej z mordercami? A nazywanie kogoś o odmiennych poglądach "odmieńcem"?

"Tragedia w Suszku mogła być spowodowana brakiem odpowiedniego wyszkolenia w zakresie ewakuacji harcerzy, (...) ta sytuacja dla mnie jest przestrogą a jednocześnie jakimś bożym planem " - Jak pisałem, ZHR zawierzyło w Boży Plan, ZHP przeprowadziło ewakuację. Osobiście uważam, że gdyby bardziej wierzyć w zdrowy rozsądek i logikę a mniej w Boże Plany, to te dziewczynki dziś by żyły. Jako rodzic  mam w ******* takie Plany i zrobię co w mojej mocy żeby im się przeciwstawiać.

" "Przeniesiemy syna do organizacji gdzie liczy sie czlowiek" To zdanie za pewnie wynika z Pani WIARY w socjalistyczne wartości. (...) Oparte na tym przekonaniu ideologie/religie  wypromowały takich "człowieków" jak Stalin, Hitler, Pol Pot," - tak, porównanie ideałów humanistycznych (bez których dalej tkwilibyśmy w wiekach średnich i liczyli diabły na główce od szpilki) świadczy o głęboko zakorzenionej w ZHR i zgodnej z nauką Jezusa TOLERANCJI, a ZHP nie robi nic innego tylko kształci przyszłych Salinów i Hitlerów.... ot, harcerz harcerzowi bratem w najczystszej postaci.

I od tego samego autora "Pani wybrała dla swojego dziecka  wychowanie wg wartości marksistowskich, gdzie ludzi mają kształtować inni ludzie." -  bo księża nie są ludźmi tylko chodzącymi świętymi. Ojciec Tadeusz R. jako zakonnik żyje w ubóstwie, a ksiądz Piotr M.  był molestowany przez dwie 12 letnie "małe prostytutki"... nie zrozumcie mnie źle. Nauka Jezusa była piękna, ale jej  wykonanie pozostawia "nieco" do życzenia. Problem w tym, że tam gdzie zaczyna się wiara, kończy się logika i analityczne myślenie, a dziecko nie widzi różnicy między wiarą w zmartwychwstaniem a tym, że Bóg ochroni przed nawałnicą...

W kontekście tego, czy moje pytania do Pańskiej wiadomości były naprawdę nietrafione?

Najgorsze jest to, że 90% osób wypowiadających się tu za ZHR wyznaje najwyraźniej zasadę, że jeśli ktoś nie popiera ich światopoglądu, jest nie tylko gorszy, ale zły do szpiku kości. Z drugiej strony zasłonięcie się Biblią jest bezspornym dowodem na to, że wszelkie działania takiego człowieka są idealne i nie podlegają krytyce. Jak pisałem wiara i zdrowy rozsądek nie idą moim zdaniem w parze. Taka postawa ilustruje też najlepiej wartości realnie przekazywane w ZHR dzieciom. Wartość, dodajmy,  skrajnie sprzeczne z nauką zawartą w Nowym Testamencie czy nawet obecnego Papieża. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×