Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grejsowasmutna

Co z oczu to z serca?

Polecane posty

Gość grejsowasmutna

Spotykalam sie z chlopakiem dwa miesiace, z powodow osobistych musielismy rozstac sie na miesiac. Od jakis dwoch tygodni zanika kontakt. Mamy sie spotkac za tydzien, ale on jest inny mowi ze sam nei wie czy cos czuje. Myslicie ze to ma sens? Wlaczyc mi na nim zalezy, ale co jesli to nie am sensu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkowa
Ja bym sprobowala moze rozmowa cos wyjasni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro Ci tak powiedział i sam nie daży do kontaktu to miej honor, godność i nie poniżaj sie!!! Facet kiedy widzi ze za nim latasz i świata poza nim nie widzisz olewa Cie. Miłość miłością, ale swój honor jest najważniejszy. Powiedz mu krótko, ze nie masz zamiaru spotykac sie zkimś kto nie jest pewny swoich uczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcinowa24
znacie sie krotko plus rozlaka zle to wrozy, ja bym pogadala ale nei naciskala na kontakt niech on cos zainicjuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grejsmutna
Czyli nie decydowac sie na rozmowe?wyjsc z zalozenia z nic z tego nie bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grejsmutna
Herbaciana Rozyczko dziekuje, wies zja sie wycofalam teraz, staram sie nie naciskac, myslisz ze rozmowa moze zmienic cos w jego nastawieniu? czy nie powinnam zbyt nastawiac sie ze spotkanie pomoze. dodam ze mi zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie naciskaj :) Przestań się odzywać, udawaj, że masz to gdzieś. Działa. Sprawdzone przeze mnie :P A jeśli to nic nie zmieni to już nic innego nie pomoże. Daj mu spokój. Niech tam sobie robi co chce. Nie będzie Cię widział to będzie miał czas żeby pomyśleć. Może czasem wspomni coś wesołego związanego z Tobą. A jeśli nie to trudno no cóż siłą go nie przekonasz. A jak będziesz do niego pisała i naciskała na spotkanie to na pewno nie wypali,bo będzie mial Cię dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grejsmutna
Weridiana1986 i co wrocil jak nie wypisywalas do neigo itd. Napial mi email czy spotkamy sie w nastepnymm tygodniu na rozmowe, myslicie ze to dobry znak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana jestem w takiej samej sytuacji jak Ty, tylko mój twierdzi ze kocha...to chyba jeszcze gorzej bo ja tym bardziej nie wiedziałam co robic..długa historia. Wiem jedno..nie naciskaj na nic na rozmowy i spotkania tez. Ja tez nie naciskam, musimy wyluzowac i tyle. facet który widzi ze za nim latasz widzi ze moze Cie mieć zawsze ...im trzeba pokazac ze nie są naszym pępkiem świata!! Nie zmuszaj go do zadnego spotkania..wybacz ale ja nie miałabym ochoty rozmawiac z kims kto mi powiedział ze nie wie co do mnie czuje...ponizyłabym sie tylko i pogrązyła:( Chcesz aby on był z Toba na siłe?? bez miłosci?? czy moze z litości bo taką mozesz na nim wywrzeć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjkkkkkkkkk
veridiana1986 ile czekałaś na odzew?? wiem , ze czekanie się sprawdza, na mim byłym sie sprawdziło, choć wątpiłam w to bardzo, aż w szoku byłam... boje sie ze temu ostatniemu nie zależny w ogóle ,w wiec i brak odzewu nie podziała:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy to dobry znak ze on chce sie spotkac czy tez nie...moze równie dobrze Ci powiedzieć ze nie chce z Toba być, lepiej przygotuj sie na najgorsze...ale bądz stanowcza, wymagająca i mów czego oczekujesz a nie przystawaj na jego huśtawki uczuciowe. Jak mozna nie wiedziec czy sie kogoś kocha?? Albo sie kocha albo nie!! proste. A tak to wygląda ze facet tylko sie bawi i mówiąc nadal ze nie wie..będzie wzbudzał w Tobie nadzieje. Niestety to wielokrotnie my kobiety musimy podjąć ostateczna decyzje bo facetów na to nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co..spotykałam sie kilka lata z facetem dorosłym, ułożonym ktory tez nie wiedział czego chce az sie okazało ze kręci z inną. Po prostu miej oczy szeroko otwarte i nie daj sobie wmówić bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja sytuacja była trochę inna,bo mnie zostawił i w krótkim czasie zaczął spotykać się z inną. Z początku poniżałam się, prosiłam żeby to przemyślał itd. Później przestałam pisać.. ze 2 tygodnie to był taki szok. Pisałam częściej. Ale po mniej wiecej 3 tyg przestałam się kompletnie odzywać. Jeździłam z jego kumplami na imprezy. I wtedy go zaczęło gryźć to,że mnie zostawił. Porównywał ciągle mnie i ją. We wszystkim ja wypadałam lepiej, wszystko go w niej wkurzało. No i po 2.5 msc wróciliśmy do siebie. I jesteśmy półtorej roku wnet. Nie licząc tego co było prędzej zanim mnie zostawił. Więc ja uważam,że milczenie to najlepszy sposób. Wtedy on ma czas żeby zatęsknić pomyśleć. A jak mu się narzucasz to brzydniesz mu jeszcze bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjkkkkkkkkk
czyli po jakim czasie sie odezwal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grejsmutna
Wiecie tylko ze my w zasadzie malo sie widywalismy bo mieszkamy 100 km od siebie ale dosc regularnie typu co tydzien ale wszystko zaczelo dziac sie bardzo syzbko miedzy nami... i ja czesto gralam wyniosla egoistyczna sama nie wiedzialam co oczkuje od tej znajmosci. A on to znosil byl mily interesowal sie man a ja dawalam ciala. Wiec teraz chc epokazac ze mi zalezy ale jezlei on juz podjal decyzje to nic nie zmienie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 1.5 msc mniej wiecej. Po 2.5 wrociliśmy do siebie. I o dupczenie mojemu nie chodziło,bo ta, z którą był chciała - bo wszystkie jej koleżanki miały to już za sobą :D mocny argument. A on twierdzi,że nie chciał,bo myślał o mnie. I nie mam powodów by mu nie wierzyć,bo jakby chciał to by ją bzyknął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×