Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karmiacamama

czy karmiąca moze brzoskiwnie/ananasa/ z puszki?

Polecane posty

Gość karmiacamama

czy karmiąca mama moze brzoskiwnie/ananasa/ z puszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego mialaby
nie moc? ;) ja spozywalam wszystko jak leci ;) No za wyjatkiem piwa 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
setny taki temat, ale odpowiem. Karmiąca moze jeść praktycznie wszystko, byle zdrowo. Poczatkowo w małych ilościach, a póxniej jak leci:) To nie jest tak, ze zjesz kapustę i masz kapustę zamiast mleka, tylko mały procent składników z tej kapusty wchłonie się do mleka. Moja położna/doradca laktacyjny twierdziła, że nawet piwo, czy lampka wina po karmieniu nie zaszkodzi. Ja urodziłam synka 2 pażdziernika, na wigilię jadłam wszystko i małemu nic a nic nie było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaśka******
z tego co wiem to brzoskwinie nie bardzo, w ogóle surowe owoce nie bardzo przy karmieniu, za wyjątkiem paru oczywiście/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaśka******
Jeśli wystąpią te objawy to wiesz, że maluchowi nie pasują pomarańcza. Na drugi dzień spróbuj truskawek. Krótko o „podejrzanych produktach * Kapusta, groch, fasola - mogą powodować wzdęcia i bóle brzuszka u maluszka. Zawierają jednak dużo witamin i soli mineralnych. Więc spróbuj stopniowo je wprowadzać i koniecznie obserwuj dziecko. * Orzechy, owoce cytrusowe, czekolada- mogą powodować alergię. Gdy dziecko skończy 2-3 miesiące spróbuj je wprowadzić do swojej diety, ponieważ mają dużo witaminy C. Zrezygnuj z nich jeśli zobaczysz objawy uczulenia- wysypka. * Owoce pestkowe - morele, wiśnie, czereśnie, brzoskwinie i śliwki. Mogą być przyczyną kolki. Spróbować wprowadzić jak owoce cytrusowe. * Napoje - nie pij dużych ilości kawy, mocnej herbaty, unikaj coli, napojów gazowanych zawierających konserwantów. * Mleko - jest silnym alergenem i często powoduje uczulenia u dzieci. Początkowo ogranicz jego spożycie do 2 szklanek dziennie( w tym jogurty, twarożki itd.).Jeżeli zauważysz wysypkę - maleńkie krostki ,szorstkie policzki u maluszka ogranicz spożycie mleka i jego przetworów. Mówiąc po „chłopsku wszystko na zasadzie eksperymentu - zjesz schabowego , zobaczysz wysypkę, ból brzuszka, biegunkę itp. to powiesz ŻEGNAJ mój ulubiony kotleciku. POWODZENIA i SMACZNEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadzacie kobiety
przeciez karmiaca nie musi glodowac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Oczywiscie , ze tak. Im bardziej urozmaicona dieta tym lepiej. Tak naprawde nie trzeba rezygonawac z niczego nawet z tej oslawionej kapusty lub grochowki - choc tak szcerze dla ilu z nas groch i kapusta sa upragnionym produktem spozywczym:)? Tylko moze nie cala puszke na raz - bo to nawet i tobie mogloby zaszkodzic:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula01 haha dobre-wszystko,to niech każda zje truskawki i inne silnie uczulajace produkty :) dobrze radzisz a potem pojawiają sie tematy "zjadlam truskawki i mi dzieci wysypało"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze mówie "ze mojemu dziecku nic nie było" i że "jezeli dziecko nie jest alergikiem", nie nakazuje nikomu jeść, ale prawda jest taka, że za granica nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej!!! Tylko u nas coś takiego jest - nawet ostatnio był taki temat. ja jadłam WSZYSTKO, karmiłam 2 lata i 18 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz :) możesz jeść wszystko, oczywiście zaczynasz od małych ilości. jeśli zauważysz wysypkę, ból brzucha, dziwną kupę czy inne objawy alergii to odstaw podejrzany produkt. saleminka - równie dobrze ryz czy marchew mogą uczulić! wbrew pozorom jabłko jest bardzo silnym alergenem! co się tak wszystkie na te truskawki uwzięłyście? (kolejny temat gdzie o truskawkach mowa) mój mały byl strasznym alergikiem, ale na truskawki czy wiśnie alergii nie miał. a np na ogórka, czy mąkę żytnią miał, a podobno ogórek bezpieczny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marynazwawki
ja również uważam, że nie należy przesadzać i wcinać tak samo jak normalnie jednakże jest kilka rzeczy, których w ciąży i przy karmieniu nie dotknę- papierosy, narkotyki, potrawy wzdymające w użych ilościach, oraz serek pleśniowy- dziecko może zachorować na toksoplazmoze. a poza tym- hulaj dusza. oczywiście z umiarem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Serek pleśniowy z toksoplazmozą nie ma nic wspólnego. O listerię pewnie chodzi, ale szczerze mówiąc nie mam przekonania, czy bakteria listerii spożyta przez matkę może przeniknąć do mleka. Co innego w ciązy - wtedy trzeba uważać (choć dotyczy to tak naprawdę serów z mleka niepasteryzowanego a nie plesniowych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z listeria to jest tak, ze może i może:P przeniknąc, ale nasze sery plesniowe i tak są pasteryzowane. Chodzi o produkty niepasteryzowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ja na swieta i sylwka robilam salatke z brzoskwinia i ananasem i oczywiscie jadlam ten smakolyk a moja coreczka ani nie ma kolek ani wysypki ani placzu. Niech matki polki gloduja ale ja nie musze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna mama lizaczka
karmiąca może jeść wszystko najpierw w małych ilościach nowości a później stopniowo rozszerzać. Ja jadłam już wszystko jak moja miała 3 miesiące bo wcześniej to trochę uważałam na smażone, cytrusy itd. Później się wkurzyłam i zaczęlam jesć wszystko, nawet czasem paczkę chipsów, snickersa, bigos, pizze i powiem wam nic małej po tym nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×