Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oNa sAma01

Proszę o szczere odpowiedzi!!!

Polecane posty

ostatnio poznalam chlopaka, spodobal mi sie i zreszta ja jemu tez. ale on ma nalóg..mysle ze domyslacie sie o co chodzi!.. nie wiem co zrobic. spotykamy sie jak narazie.. jako kolega i kolezana ale widac ze on chce czegos wiecej.. sama bym chciala.. ale sie boje.. od nowego roku mial z tym skonczyc.. teraz juz mowi ze od konca stycznia.. myslicie ze moze z tym skonczyc czy tak bedzie caly czas? bedzie mnie oszukiwal? boje sie ze jak z nim bede to bede cierpiala... dziewczyny czy dac mu szanse? chlopaki czy mozna zerwac z takim nalogiem? (trwa to juz wiele lat) nie wiem co zrobic.. nie wiem czy jak z nim juz bede to czy nie zmieni swojego zachowania.. wiele widzialam jak ktos sie zjara.. co o tym myslicie? prosze szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sucha i szorstka skóra
Szczerze to nie pakowałabym się w związek z narkomanem, będzie cie zwodził, że za miesiąc, za rok, za dwa rzuci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaolaaaaa
a czesto pali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noom niestety codziennie... i nie wspomnialam ze z niego glówna szycha.. ddilerką sie zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mi sie podoba.. jest czuły i wogle, ale boję się ze jak juz mnie zdobędzie to zmieni sie o 180 stopni.. no wlasnie zaczelam w to wątpic ze z tym mozna zerwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polaolaaaaa
uuuuu kochana spier*alaj w podskokach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kentucky chicken
ty chyba zartujesz, ze w ogole pytasz??? daj sobie spokoj dziewczyno. z nalogiem zerwac mozna (btw dlaczego zakladasz, ze jak nalog to tylko faceci...) ale trzeba tego bardzo chciec i trzeba miec cholernie silna wole. nie wiem o jaki nalog chodzi (marihuane?) ale z reguly z nalogiem idzie tez w parze okreslone grono znajomych. to nie tylko uzaleznienia od uzywki ale i okreslony styl zycia. z tym jest najtrudniej zerwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde myslicie ze nie ma na to szans? on mowi ze chce z tym skonczyc bo nie chce isc do paki.. ale.. nie wiem co robic... chyba sie troche zakochalam nieodpowiednio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację...okreslone grono znajomych tez jest.. no wiem marichuane wiem napewno.. a co jeszcze to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisal mi.. jest taki czuly... nie wierze ze ktos taki jak on moze byc narkomanem.. czy to nazywa sie juz narkomanizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kentucky chicken
dilerka, paka, narkotyki... dziewczyno czy to jest twoj swiat??? zerwij z nim znajomosc jak najszybciej. naprawde wiem o czym mowie, tylko mi sie nie chce tu swoich zyciowych perypetii opisywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no rozumiem ze cos przezyles... kurcze no trudno mi ztym bedzie ale masz racje to nie moj swiat, wogle nie... liczylam na to ze dla mnie sie zmieni.. heh w bajki wierze wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no rozumiem ze cos przezyles... kurcze no trudno mi ztym bedzie ale masz racje to nie moj swiat, wogle nie... liczylam na to ze dla mnie sie zmieni.. heh w bajki wierze wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no pisze z nim w tym momencie i wydaje sie taki normalny... super chlopak, zawsze myslalam ze tacy to sa troche inni no z zachowania.. udaje? nie wiem co myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenoooooowyyyyy
No zazwyczaj narkomani zachowują sie troche inaczej. Ale dziewczyno szkoda Cb. Widze że ty tego nie uznajesz. A on? Dla niego to codzienność to jego życie. Pisałaś określone grono znajomych. To będzie się za nim ciągnęło. Nawet jeśli chce z tego wyjść to długa droga z tym się nie kończy z dnia na dzień. Boisz się ze cię zrani. Owszem może, nie świadomie jak sie zećpa. Zastanów się! Odwali mu może cię skrzywdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kentucky chicken
przezylas! kobieta jestem :) sluchaj, to, ze ktos bierze narkotyki nie oznacza, ze jest od razu zlym czlowiekiem. to sa czesto normalni, zwyczajni ludzie. dilerka to juz ciezszy kaliber i szczerze mowiac dziwie sie, ze sie w ogole zastanawiasz niezaleznie od skali procederu. ja ze swojej strony moge ci jedynie powiedziec, ze zwiazek z osoba uzalezniona od marihuany to moja najwieksza zyciowa pomylka. i dlatego stanowczo odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak. tylko ze w gre wchodza jakies uczucia... on tak czule sie zachowuje nigdy w zyciu nie pomyslalabym ze on moze miec z tym cos wspolnego.. ale masz racje to jego codziennosc.. widze to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha to przepraszam cie bardzo;) zmylil mnie twoj nick.. no dobrze porozmawiac z kims kto to doswiadczyl na wlasnej skorze.. ja nie mialam za bardzo z tym doczynienia wiec chcialam sie poradzic.. ale widze ze to raczej nie ma sensu.. balabym sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenoooooowyyyyy
moj kumpel tez cpal. opowiadal sny o tunelu ze swiatelkiem, policja z psami w domu, kumple ktorzy nie maja normalnego zycia bez dzialki, dziewczyna ze zlamaną reką tego chcesz? nie wiem jaki jest on ale mozesz sie zawiesc.. lub nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kentucky chicken
chcialabym moc napisac: milosc wszystko zwyciezy ale mam nadzieje, ze w twoim przypadku zwyciezy, jesli nie zdrowy rozsadek, to przynajmniej strach. masz racje, ze sie boisz bo jest czego. uciekaj jak najdalej od takiego towarzystwa. trzymam kciuki! dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie chce... ale czy kazdy musi taki byc? chyba nie.. ale co ja sie ludze... od 14 roku zycia ma z tym doczynienia a wsrod jego kolegow jest glownym dilerem... ma te cholerne okreslone grono znajomych, ktorych nie znam za dobrze ale widze kto to... cale ciala w tatuazach.. on wydawal sie inny ale mysle ze to poczatkowe pozory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kentucky chicken dzięki śliczne za rady.. ty wiesz o czym mowisz i chyba sie ciebie poslucham. dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie chce... ale czy kazdy musi taki byc? chyba nie.. ale co ja sie ludze... od 14 roku zycia ma z tym doczynienia a wsrod jego kolegow jest glownym dilerem... ma te cholerne okreslone grono znajomych, ktorych nie znam za dobrze ale widze kto to... cale ciala w tatuazach.. on wydawal sie inny ale mysle ze to poczatkowe pozory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×