2 latka niejadka

po odstawieniu od piersi moje dziecko w ogole nie chcialo nic jeść, wprowadzałam pomału kaszki, jakieś lekkie kleiki, teraz ma już prawie 4 latka i już sobie doskonale ze wszytkim radzi. poza białkiem niestety... nie mam pojecia co na to poradzić...kiedy widzi cokolwiek białego od razu ucieka od stołu:(

ja mam z moim młodym niestety ten sam problem.on nawet twarożku mi nie zje ani budyniu, o zsiadłym mleku nie mówiąc. kiedyś kakao dawało radę, ale to też mu się znudziło... jakieś pomysły co można z tym zrobić?

A z Nesquikiem próbowałyście? Moja córka najpierw dostała kilka kulek na przekąskę a po jakimś czasie dolałam do nich mleka i zjada z wielkim apetytem (na koniec mleko wypija słomką). Kulki sprawdzają się też fajnie z przemycaniem owoców (owoce na małe kawałeczki, do tego kulki czekoladowe i gałka lodów - córa zajada się nieprzeciętnie, a normalnie surowych owoców nie ruszy). Warto pamiętać, że medycyna nie zna dziecka, które zagłodziłoby się na śmierć mając normalny dostęp do żywności, więc warto popatrzeć czy aby nie dostaje za dużo/za często przekąsek, słodyczy czy butli mleka...

A co do białka - córa też nie zje białka z jajka gdy ugotowane, ale jajecznicę wcina jak zła. Co do zsiadłego mleka - dużo dzieci tego nie lubi, ale spróbuj ze smakową (np truskawkową) maślanką. Budyń można przemycać w zupie (ja dodaję do jagodowej). Biały serek jest zjadany na chlebie, przykrywany dżemem :) Dodam, że pomidory u nas też są be, ale przykryte szynką są niezauważalne i dlatego również jadalne :)

dziecko je o 18 a pozniej o 23 i tyle. Spi do rana. A Twoje ma 2-latka i je 3-4 razy w nocy? To jakies nienormalne.