Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BĘDĘszczupła!

KAŻDA, KTÓRA CHCE SCHUDNĄC- ZAPRASZAM!!!!

Polecane posty

Założyłam wczoraj temat o tym jak chce schudnąc, ale zakładam dziś kolejny taki już z postanowieniami i pierwszymi krokami... !:) od jutra zaczynam kopenhaską, bo dziś sklepy zamknięte i nie mam składników:) na obiad byl gulasz z kaszą wiec zjadłam, po tym wypiłam herbatkę zieloną.. i o 15 chce zjesc 2 marchewki i jabłko lub odwrotnie i o17 ostatani posiłek.. coś lekkiego ;)) wiem,ze bedę przymierac głodem ale dam radę.. mam do zrzucenia 15 kg.. chce wazyc 53 :) kto się przyłącza?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok to ja się przyłączam, ale kopenhaskiej niestety nie bede stosowac, bo tylko mi zaszkodzila :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój cel 58 kg
jestem z Tobą, mam do zrzucenia ok 8 kg :( i do tego mam słaby metabolizm:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA się za nią biorę, ponieważ moja znajoma po tym jak odswtaiła ciezkie jedzenie po zakonczeniu kopenhaskiej to schudła 40 kg.. wazy teraz 50 a nie 90 i wyglada super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
glupia masz diete lepiej poczytaj o montignacu, polecam - ja na niej schudlam i utrzymuje wage :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój cel 58 kg
ja nie mam zamiaru stosować żadnej diety, tylko zmniejszyć kalorie. Wiem, że chudnie się wtedy wolniej, ale może nie będę taka głodna? Dzisiaj jestem 1 dzień na diecie i cały czas mi burczy w brzuchu a mam wrażenie, że już bardzo dużo zjadłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja długo spałam, bo do południa więc mi tak głód nie doskwiera.. cwicze wolna wole, bo mam ochote na te marcheweczki które sobie juz przygotowałam ale wiem, ze o15 to o 15 a naprawde do tej pory jadłam bardzo duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie czy któraś z Was słyszała, że picie tej herbaty "Jerba mate" pomaga odchudzająco? słyszałam kilka takich opcji. Mi potrzeba max 4kg mniej, trzeba się wziąść za siebie, bo cholera w tą zimę to tylko człowiek je i je:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ja nie słyszałam nic..ja pije zielona bo podobno bardzo pomaga... i zwieksza przemiane materii.. wkleje wam zaraz fotke jak jeszcze wygladałam 3 lata temu i jakbym chciała schudnac. http://www.voila.pl/394/l94kh/?1 to ja 3 lata temu.. wtedy wydawało mi sie, ze jestem gruba.. zrobie wszystko by znowu tak wygladac, razem DAMY RADĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na diecie białowej schudłam
ponad 20 kg, polecam + błonnik, czerwona herbata i jakieś spalacze tłuszczu np. thermline

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO JA MAM NADZIEJĘ.. nie ma innej opcji.. wypije kolejna herbatke, bo mi sie parzy i znikam na godz cos pocwiczyc.. brzuszki , przysiady i o 15 marchewki.... BĘDĘ PIĘKNA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kiedyś bylam pięknie zgrabna i drobna ważyłam niecałe 50 kg a teraz 60 :( i tak dobrze pól roku temu 65 ale jakos spadło przez przeprowadzke,studia, nosiłam 36-38 a teraz 40 spodnie :( chciałabym wrócić do 50 kg ale ciężko się zmotywować. Ja na kopenhaskiej wytrzymałam 3 dni, myślalam że umrę z glodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na diecie białowej schudłam
dieta Dukana, poczytaj w necie ona ma trochę wad i skutków ubocznych, ale jesli chcesz mniej schudnac niż ja, to będziesz ją stosować krócej, więc i mniejsze ryzyko. Zresztą ja w ogóle nie żałuję, żeby była jasność ;) pewnie można ją sotosować w nieco delikatniejszej wersji - bo chudnie się na niej b. szybko. Ja te 20 kg zgubiłam przez 6 miesięcy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale brałyście jakieś leki, czy po prostu za dużo jedzonka sobie pozwoliłyście? ja tak w zeszłym roku przytyłam prawie 10kg!!! na antykoncepcyjnych, potem je odstawiłam przez kilka mies. multum stresów i wróciłam do swojej wagi ( 47kg ), oczywiście musiałam ćwiczyć, bo nie wiem, co by ze mnie zostało. Teraz ważę 50kg, ostatnio żrę jak najęta, jak się nie opanuję, to dopiero będzie źle. Niektórzy mówią mi, że chyba mam tasiemca, tyle jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na kopenhaskiej 4 dni :O i zaluje.. ale czułam sie wtedy strasznie lekka .. mimo, ze potwornie lekka i cieszylam sie z dnia na dzien,... nie moge dopuscic by było 70 bo nigdy nie ważyłam tyle:O moja nawieksza co sie utrzymywała to 63 i było ok, ale teraz jak sie na Sykwestrze zważyłam to szok:O siedze tu z wami jeszcze 15 min.. nie moge byc przykuta do komputera, bo znowu nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saamus :)
wypad z tym topem na dzial diety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja muszę zrzucić jakieś 15 kg... Od 1-7 stycznia stosuję dietę 500 kcal, żeby trochę skurczyć ten żołądek :) Ale nie wiem jaką dietę potem, bo czy zdrowe odżywianie wystarczy. No i ćwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
500 kcal?! to przecież Ty chyba nic nie będziesz jadla. Ja się martwię bo ja potrafię dużo zjeść a mój żołądek dużo przyjąć więc też by mi sie przydało skurczyć go :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dietach mały odzew.. a tu jest widze sporo dziewczyn, które chcą coś zmienic..;) moja słabosc to fast -foody, słodycze i jedzenia na noc...muszę to wykluczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguska 26
moj cel 58 u mnie jest tak samo tylko mam do zrzucenia jakies 8-10kg musze sprbawdzic:) DZiewczyny moze zaczne z Wami?Zaczelam lekkie odchudzanie przed Sylwiekiem i teraz jakos nie mam znow zapalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było podobnie - najgorzej z samą motywacją. Chociaż możecie mówić, że was nie rozumiem, bo nigdy nie miałem problemów większych z wagą. Jednak z czasem mięsień piwny urósł mi do takich rozmiarów, że patrząc w lustro można było powiedzieć tylko brutalnie:"O k*" (Wybaczcie za przekleństwo). Nigdy bym się chyba nie zmotywował sam dla siebie, ale mając dla kogo zrzuciłem raz dwa zbędny balast. Powiedziałem sobie: Zrobię to i już i brnąłem w to z całych sił. Kiedy po tygodniu ledwo chodziłem (jak to osoba, która na temat odchudzania mało wiedziała), kompletnie przeciążony, z bólami pleców i niemiłosiernymi zakwasami i ciągłym głodem, a zarówno waga, jak i wymiary stały w miejscu. Wtedy pojawiło się pierwsze zwątpienie, które naprawdę trudno było zwalczyć. Bo wiadomo jak to jest, kiedy człowiek uparcie dąży do celu, a jeśli chodzi o efekty to stoi w miejscu. Jednak potem zrobiłem sobie krótką przerwę, zmniejszyłem intensywność treningów zwiększając częstotliwość, a ani się obejrzałem, a szybko wróciłem do dobrej formy. Nie idealnej, bo nad nią wciąż pracuję (Takie to ludzkie - dążenie do IDEAŁÓW), ale teraz kiedy są efekty, a poprzednie ciuchy wiszą jak na kiju, można być z siebie zadowolonym. Buty do biegania - 150zł, dres - 140zł, hantelki - 100zł, patrzeć w lustro i widzieć kompletnie inne odbicie - naprawdę bezcenne:) ... Za wszystkie inne... wiadomo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypisałam sobie, co za chwilę będę robiła 50 brzuszków (po 25) z przerwa 20 przysiadów 20 damskich pompek kręcenie biodrami 20 nożyce i jedno cwiczenie Weidera zamierzam cwiczyc do 16.. na wieczór cos tez przygotuje no i za 3 min zjadam 3 marchewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×