Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na skraju wszystkiego

zaraz mnie już nie będzie...

Polecane posty

Gość to ciaża
Może pogadaj z nim żeby chociaż dzieci zabrał? Bo nie ma co ukrywać ze jestes niezrównoważona psychicznie i lepiej by było jakby dzieci były z nim.Dla niego tez lepiej jak sie będzie trzymał jak najdalej od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju wszystkiego
dobra a wracająć do tematu.... - ile?? ja w M nie mam wogóle wsparcia!! Nawet gdy na sudiach jest coś nie tak to zamiast usłyszeć jakieś słowa wsparcia to słyszę aby: to po co szłaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ciaża
Zaprowadź chociaż dzieci do sasiadki zanim odkręcisz kurki!!! Co one winne ze mają matkę która nie umie życ bez siusiaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z ciebie matka jak
tylko zostaw kartkę żeby organy mogli pobrać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyy.
150 tys na poczatek to zawsze cos, praca dla chetnych sie zawsze znajdzie nawet jesli nie bedzie ci sie chcialo do niej chodzic. moze wyjedziesz, zmienisz otoczenie, zaczniesz z dziecmi wszytsko od nowa, bedziesz miec alimenty, zdobedziesz wyksztalcenie i bedzie git. moze zalozysz wlasny interes jakis maly na poczatek, i bedzie sie zycie krecic. albo najpierw moze wizyta u psychologa - bo pewnie masz depresje a jezeli tak to sama sobie nie poradzisz bez pomocy. musisz zmienic nastawienie do zycia inaczej nic nie bedzie sie ukladac. wszystko zalezy od nas samych, mozemy zmienic wszytsko na lepsze, zawsze, nie wazne jak niemozliwe sie to wydaje. potrzeba czasu i siły i głowy na karku. i przede wszytskim niezaleznosci psychicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOO taaaaaaaaaaak
Gdybym ja miala TE 150TYS.to sama bym swojego zostawila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulfonica
Opanuj się i wrzuc na luz. nowy dzień, nowe pomysły. Weź się w garść. Gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZAKULAKU
A dlaczego chcesz wiedzieć ile ci zostało jak odkręcisz kurki? Odprowadz dzieciaki do kogoś zrównoważonego i odkręć - sama się dowiesz. Moja matka była taka popieprzona jak ty - mam 36 lat i jeszcze się leczę z lęków i traum dzieciństwa. CZY W OGÓLE WIESZ ŻE WŁAŚNIE TERAZ, ROBIĄC TO CO ROBISZ NISZCZYSZ PRZYSZŁOSĆ I ZDROWIE SWOICH DZIECI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZAKULAKU
Nie dziwie sie twojemu facetowi że nie chce spedzać z tobą czasu. A żebyś była dla niego najwazniejsza musiałby mieć inteligencję krewetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju wszystkiego
nie wiem gdzie wyczytalas ze nie mamy slubu... Kurkow nie odkręciłam tylko ze względu na właśnie dzieci... I tylko one trzymają mnie tak naprawdę przy życiu w takich chwilach jak ta! Wiele razy miałam już myśli samobójcze i tylko świdomość tego, że moje dzieci już nigdy nie miałby m,atki powstrzymywała mnie Czemu uważacie że jestem niezrównoważona??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla byłego męża
poczytaj swoje posty i sama sobie odpowiedz na to pytanie. Kto normalny przy byle problemie straszy odkręconymi kurkami??? Ja na miejscu Twojego faceta nawet chwili bym z Tobą nie wysiedziała.Szkoda jego zdrowia psychicznego.Odebrałabym Ci dzieci i rób co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju wszystkiego
a z M chyba się pogodziłam... Kurcze, moze ja faktycznie mam depresję i stąd te stany i wybuchy. A do tego mój M jest nerwowy i "zaudany" więc razem tak jest tam zacięcie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju wszystkiego
no i co ja mam zrobić???? To co, jeśli nawet coś jest ze mną nie tak to chyba tym bardziej powinien być teraz przy mnie i pomóc mi wyjść z tego! Chyba na tym polega miłość tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju wszystkiego
powiedzcie mi... a da się wyleczyć depresję?? Czy to naprawdę na dłużą metę ma sens??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurcze ciezka sprawa
a ty wiesz ze ktos moze zadzwonc na policje ze takie posty wypisujesz i moga cie namierzyc i ci wpasc na chate i zamknac do szpitala bez klamek? a tak swoja droga to jak bys byla taka kozaczka zeby sie zabic to nie chwalila bys sie calemu swiatu :D tylko sie zajebala i juz ;] wiem ze podjudzanie do samobojstwa to tez przestepstwo :] WIEC PISZE GLOSNO I WYRAZNIE :D NIE ZABIJAJ SIE!!! a tak btw to masa tu debili i uwierz mi ze ktos moze cie naprawde na psy podkablowac :D i bedziesz miec spoooore problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla byłego męża
Nie,jeśli zamierzasz go terroryzować tym że popełnisz samobójstwo to lepiej żeby spieprzał jak najdalej od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju wszystkiego
a nie przyszło Ci do głowy, że w ten sposób próbuję mu zakomunikować że nie radzę sobie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na skraju wszystkiego
spieprzał jak najdalej i zostawił mnie samą sobie z tym natłokiem chorych myśli??? A może nie jestem kozaczką? Może właśnie potzrebowałam podświadomie jakiegoś wsparcia, ale widocznie kafe to złe miejsce... Tu pełno tylko ludzi kipiących jadem, którzy jesxzcze gorzej tylko zdołują.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla byłego męża
Nawet jeśli to jest Twój sposób to jest to chójowy sposób i lepiej dla niego żeby trzymał sie z dala od Ciebie zanim mu zniszczysz psychike.A poza tym nawet sie nie zorientujesz kiedy Cię przestanie kochać...zacznie z Toba byc z litości,zebyś sie tylko nie zabiła...Może i już tak jest w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×