Psycha już mi wysiada:(...

Wszystko mi się wali... Przeprowadzka z powodu długów ojca pijaka, który już z nami nie jest, zbliżająca się sesja... W dodatku dzisiaj zerwałam z chłopakiem, z ktorym byłam prawie 3 lata... Zaprosił mnie do knajpy obok swojego domu. Czekałam na niego 20 min, po czym mu o tym powiedzialam, a ten na mnie z krzykiem... Na przystanku przy ludziach wyzwal mnie od glupich idiotek, po czym dodal, ze mam byc cicho, bo mnie nie slucha... Poszłam za przystanek zapalic, akurat przyszedl jego kumpel i se gadali, on sie smial i w ogole i katem oka patrzyl jak placze tam dalej... Pojechalam do domu, nie wsiadl za mna, nie napisal nic... Wiele rzeczy mu wybaczyłam, zawsze obiecywal, ze juz nie będziwe, ale już nie mam siły na nic:(...

:(...

reszta sie jakos ulozy, nos do gory!

Myślę, że chłopak nie jest Ciebie wart, więc go olej. Sesja na pewno jakoś pójdzie! A skoro nie musisz z ojcem takim mieszkać pod jednym dachem, to chyba na plus dla Ciebie! Nowy rozdział w życiu! Nie patrz na to tak negatywnie!!! :-)

Kocham go nad życie, ale już nie mogę tego znieść:(.......

Ale on Cię nie kocha, skoro zachowuje się tak, jak napisałaś, myśli pewnie, że będziesz za nim biegała i pewnie tego by chciał, ale nie bądź głupia, z pewnością zasługujesz na kogoś lepszego, kto potraktuje Cię jak należy, a tym bardziej teraz powinien Cię wspierać, skoro masz trudną sytuację...

Najbardziej boli to, że chciał mi sie oświadczyć i że jeszcze wczoraj było normalnie:(...

Pewnie myślisz, że ludzie zawsze tak piszą, zostaw go, olej go itd...bo tak najłatwiej komuś doradzić, ale samej jest Ci ciężko spojrzeć z dystansem na to, co się między wami dzieje. Przecież gdyby Cię szanował i chciał się rozstać zrobiłby to z klasą, a nie stał i śmiał się z kolegą. Może było już kiedyś tak, że pokazywał Ci, że Cię olewa, a Ty mu to wybaczyłaś? Jeśli tak, pewnie myśli, że tak może robić kiedy tylko chce, a wszystko wybaczysz.

przez ojca alkoholika masz zjechana psychike i chcesz byc z takim palantem co Cie nie szanuje, bo nie widzisz tego. Masz zle wzorce zachowan i powielasz schedmat, psycholog by Ci powiedzial wiele o wspoluzaleznieniu.. 3maj sie jakos, musze isc spacdobranoc :)

kiedys we wlasnym m3 kochana bedziesz palic malboraska mentolowego i pic herbate sluchajac po cichu muzyki, zeby nie pobudzic dwojki dzieci, a mąż bedzie na nocna zmiane w pracy, no a tym ze swoim interesem... 3m sie kochanie i sluchaj przepowiedni delfickiej

jakaja - dokladnie tak było:(... orzech - mądrze gadasz...

moja kuzynka tak zwiewala, teraz sama mieszka w kawalerce, splaca kredyt, wybiera nowe tapety do nowego mieszkanka, jest singielka, ale nie ma w domu alkoholu,kupa przyjaciol i udane zycie:) ej glowa do gory, nie martw sie i uwazaj na chlopakow lubiacych wypic

:(...

dasz radę, łatwo nie będzie ale musisz sobie poradzić chłopakowi nawet nie dawaj już szansy jeśli tyle razy zawiódł już się nie zmieni, sama to przerabiałam wież mi kochanie nie było łatwo ale zacisnęłam zęby i przeszłam przez to z uniesiona głową, dużo w życiu przeszłaś ale co Cie nie zabije to Cie wzmocni i powtarzaj sobie to zawsze, że z wszystkich tych ciężkich sytuacji wychodzisz silniejsza i dasz sobie radę ze wszystkim bo mądra z Ciebie dziewczyna i pamiętaj że masz swoją wartość i nikt absolutnie nikt nie wmówi ani nie pokarze Ci że tak nie jest bo Ty to wiesz!!! Trzymaj się i nie dawaj się nikomu nigdy poniżać!

Skoro mówisz, że tak było, to chłopak to wykorzystał i robi teraz, co tylko chce, wie, że się do niego odezwiesz, on Ci naobiecuje, że to był ostatni raz, że już się tak nie zachowa... a sama wiesz, że to nie prawda i wierzysz w to, co on mówi, bo łatwiej Ci w to wierzyć niż z nim zerwać, ale to jest chora relacja i moim zdaniem powinnaś do niego nie wracać. Masz pewnie koleżanki, kolegów, żeby o nim nie myśleć wyjdź do ludzi. Teraz jak Twoja sytuacja w domu się polepszyła nie psuj sobie nerwów takim związkiem, a raczej pseudo-związkiem, bo chyba nie chciałabyś mieć takiego męża w przyszłości??? Jestem na 100 % pewna, że będziesz szczęśliwsza bez niego niż z nim, a pamiętaj, że czas leczy rany, więc jakiś czas po rozstaniu będziesz zadowolona, że miałaś odwagę uwolnić się z takiej chorej relacji!!!!!!!!!

Dziękuję dziewczyny:(.......

Tyle razem przeszlliśmy, on był kiedyś taki wrażliwy, a teraz to zupełnie inna osoba:(........... W dodatku nawet się nie odezwał:(>.............

takie pierwsze spostrzeżenie TEN FACET TO FRAJER!! ZRESSZZTĄ JAK 85% ICH PO***GO GATUNECZKU MĘSKIEGO!! nim sie nie pzejmuj sesja na bank ci dobrze pujdzie:) zobaczysz na luziku bedzie a stary nalezy do tych samych co mój a wiec 5%gatunku mędkiego niegodnego nawet jednej myśli kobiety!!(z tym za muj stwierdził ze pi**li mnie i moją mame jak tylko sie dowiedzał za mam być dziewczyną i niebedzie kolejnej pi**dy wychowywał i chce miec syna a wiec w konsekwęcja nigdy sku**a na oczy nie widziłam chć mama mnie 2 lata po sądach ciągala ale na zadnej rozprawie sie w tych dwuch latach nie pojawił a sama sie 13 lat tłukła)

Latexxxxx dasz radę uwierz też co swoję przyzyłam !

a jak by co to plis o pomoc - "chłopak mnie zmusza"

nienawidząca facetów - współczuje:(... moj stary narobil 60 tys. dlugow jeszcze w malzenstwie, ale nie mieszkalismy razem. teraz musimy sie przeprowadzic, musielismy sprzedac to mieszkanie, juz komornik na nim siedział:(....

W dodatku mam jego jebane imie wytatuowane na plecach:(........

a sąd albo cos nie da rady na twojego ojca??

wytatuowane?? dosłownie??

tak...

wlasnie byla sprawa w sadzie o podzial majatku i musielismy szybko sprzedac, bo sad by przejal mieszkanie. na szczescie moja mama ma drugie wlasnosciowe.

o matko mi wystarcza ze mam jego zasrane dna i podobnie wygladam bo sie troche z twazy ruznie od mamy:( ale polecam jak najszybciej odłozyc kase i klinika usuwania tatuaży!! ale jak on cie zmusił zebys sobie wytatuowała czy jak

tzn. imie chlopaka mam wytatuowane...

jak ten sku**iel wywalczył podział majątku??

aha to sory to zle zrozumiałam ale tez polecam jakas klinike!! a to po polsku czy jakimis symbolami??