Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Banka mydlana szarego mydła

Mam prawo się gniewać? Jas i mój mąż i DOM

Polecane posty

Gość Bzdura, to że są po ślubie
A no tak, świetnie zrobiła :O Lepiej żyć z mężem, który został z nami, bo domu mu szkoda :O Ja pierniczę, co za myślenie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Banka mydlana szarego mydła
nie wypowiadajie sie na temat mojego małżeństwa ani wieku, bo to nie tu lezy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllon
moi tesciowie chcieli tak dac dzialke na budowe domu, powiedzialam mezowi,ze w takim razie ja damu nie buduje skoro dzialka nie jest wspolna i tescie darowizne dali na nas oboje i wcale duzo nie placilismy-jakies 1200zl bo to 2hektary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Banka mydlana szarego mydła
nie lubię, gdy ktoś mnie krytykuje nie znając sytuacji, zarabiam bardzo dobrze, kształcę się cały czas, mam bardziej poukładane zycie niż nie jedna kobieta w wieku 30-40 lat a Wy tu obelgi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkaaaaaaaaaa86
Ale tu nie chodzi o wiek, tylko o charakter mężusia...nie zgadzaj się na takie postawienie sprawy za żadne skarby, a już w ogóle nie wykładaj kasy na remont lub przepisanie, tym bardziej jeśli dostajesz od swoich rodziców...rzeczywiście, jeśli twój mąz znajdzie sobie np. kochankę (czego nie życzę oczywiście, ale...) to cię wyrzuci i zostaniesz z niczym, a odzyskanie kasy potrwa, jeśli w ogóle coś odzyskasz...co za facet... powiedz mu, że nie zamierzasz mieć dziecka, dopóki nie masz pewnego dachu nad głową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, masz
Dowiedz sie jakie są różnice w kosztach przepisu na twojego męża samego i na was oboje. Przeczytaj ustawę po prostu, albo choć zadaj pyt. w internecie. Ew. poradź się adwokata/radcy prawnego. To są cholernie poważne sprawy. Nie odpuszczaj w żadnym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ze okazal sie kretynem, to inna sprawa. CHodzilo mi o to, ze dobrze zrobila bo bylaby teraz bez niczego - bez domu i bez kasy ktorą wlozyla. Nie są juz razem, a on teraz ją spłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Banka mydlana szarego mydła
Moi rodzicie stwierdzili ze pieniądze nie grają roli, byle by dom był wspólny, i ja nie dziwnię się moim rodzicom, martwią sie i słusznie, a nie wiedzą jeszzce ze mój mąż ma taki plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Banka mydlana szarego mydła
wiem i dlatego jest mi przykro, może on boi się ze nie bede chciała dzieci i to jest jakieś swoiste zmuszanie do macieżyństwa w przyspieszonym tempie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Banka mydlana szarego mydła
psychiczna kafezdzira.... to co ja mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyyyyyyyyyyyy
mało tego że dom, ziemia musi być tez przepisana po połowie:) jak nie chcesz zostać wyciulana kiedyś( milośc nie jest wieczna) to musi być zarówno ziemia pod tym domem jak i dom przepisany na was dwoje( jak sa osobne akty notarialne) i rację ktos ma jak pisze, że na wszystko powinny być faktury, najlepiej na ciebie. Nie bądż za bardzo idealistką. Skoro on myśli bardzo realistycznie już teraz to ty tez musisz zejśc na ziemię. Bo taki typ ludzi jak przyjdzie co do czego to nie będzie się patrzył na nic innego tylko swój interes. On doskonale wie co robi, nie daj mu sie wymanewrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ah te chłooopyyyy
noo mojej koleżanki mąż mieszkanie zapisał na SIEBIE, gdy byli tuż przed ślubem i kupowali mieszkanie (mieszkali razem i mieli już dziecko) mimo, że wspólnie zarabiają, spłacają kredyt a teraz przy każdej kłótni to ona się "wyprowadza" on wykorzystuje to jako argument, w rozmowach typu "jak mnie kiedyś zdradzisz (wg niego zdrada to już nawet potanczyc na imprezie pracowniczej z kolegą) to ja zostaje w moim mieszkaniu z dzieckiem a Ty sie wyprowadzasz" itd i ona żyje w ciągłym stresie, że w razie czego nawet nie będzie miała się gdzie podziać (nie, że jak zdradzi, ale jak on sobie tak zadecyduje) moim zdaniem, jeśli dom dają WAM to na Was pisany ma być, a nie tylko na jego, to po1 po2 jego rodzice zachowaliby się beznadziejnie dawając tylku MU ten dom, bo pokazaliby jak Ciebie odbierają po3 co z niego za mąż? :/ jeśli chce na siebie? jakie podaje argumenty? mój mąż jeszcze przed ślubem wszystko uważał za wspólne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Banka mydlana szarego mydła
zeszłam na ziemię gdy zobaczyłam ze on nie zartuje mówiąc mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyyyyyyyyyyyy
postaw sprawę jasno. Skoro dom będzie na niego tylko, ty nie wpładsz w to kasy. Zaproponuj zakup czegoś swojego na kredyt.Na was dwoje. A z tamtym niech sobie robi co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Banka mydlana szarego mydła
Teraz mieszkamy u moich rodziców, nie jest ciasno ale wiecie, mamy kasę jest okazja to chcemy mieszkać osobno, bo trzeba być realista ze lepiej na swoim, ale kiedyś w kłótni ( a dawno to było) kazałam mu spadać do siebie... jego to bardzo zabolało, zcasami to podaje jako argument ... ale i tak wiem ze niema racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Banka mydlana szarego mydła
psychiczna kafezdzira a tym bardziej ze to my sami z własnej kieszeni będziemy remontować.. a nie rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyyyyyyyyyyyy
ty przecież nie chcesz żeby on cały dom na ciebie przepisał nie? chcesz tylko, żeby wkład finansowy jaki włoży twoja rodzina przekładał się na podział majątku w razie czego. To jest przecież ucziwe. Zwłaszcza że wykończenie domu od stanu surowego domu który ma tyle lat wcale nie wyniesie mniej niz tamta rodzina włożyła w ten dom. Być może nawet wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyyyyyyyyyyyy
jak do będzie na niego to nieraz usłyszysz spadaj do swoich rodziców.. uwierz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Banka mydlana szarego mydła
Macie rację..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyyyyyyyyyyyy
nie odpuszcaj, teraz już jest problem, jak w waszym małżeństwie nie dzieje się xłe, a pomyśl co może się stac kiedyś, gdy np. on się odkocha , ty będziesz miała 40 parę lat i bedziecie miec dzieci? Powodzenia w byciu nieugiętą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieee daaj siee
wysiudać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie to corka kogos
dowiedz sie dokladnie jak to wyglada od strony prawnej i nie daj sie zrobic w konia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×