Kiedy zaczęłyście podawać maluchom deserki, soczki, kaszki?

Spotkałyście się z reakcją alergiczną na jabłko? Mój jest na butelce, ma 4,5 mies. Podaję jabłko w niewielkich ilościach, ale nie wiem czy nie przestać i odwlec w czasie.

ja dawalam sloiczki od 4 meisiaca tak jak jest napisane na opakowaniu.

A czy Twoje dziecko miało jakiekolwiek objawy alergii? Sucha czerowna skóra albo zielone kupy?

niee zadna alergia.kupy na poczatku beda inne bo organizm reaguje na nowe rzeczy inne niz mleko

wiem, że kupy będą inne, ale u małego zaczerwieniły się też policzki. Nie chciałabym mu zaszkodzić zbyt wczesnym rozszerzeniem diety. Może ktoś jeszcze się wypowie, kiedy zaczynałyście?

ja od 4 miesiaca daje słoiczki i mały nie ma na nic alergii. Zdarzały sie zaparcia tylko

my zaczynałyśmy od 6 miesiaca tez była na butelce i okazało sie ze własnie ma alergie min. na jabłko zreszta do tej pory sie to ciagnie .... z podawaniem nowych produktów na prawdę bardzo trzeba uważać

mamo klaudii a jakie były pierwsze objawy alergii u córki?

Ja 6 miesiecy nic nie dawalam bo karmilam piersia,ale starsze dzieci jadly w czwartym i nic nie bylo,szczerze to nie slyszalam o alergii na jablko tzn nikt ze znajomych nie mial takich problemow,jezeli nie masz alergikow w rodzinie to moze byc zbieg okolicznosci.Zaczerwienione policzki moga byc rowniez gdy ida zabki.Najlepiej przeczekaj kilka dni i sprawdz czy to na pewno od jablka

pierwsze zaczerwienione policzki później takie małe plamki suche i czerwone na rączkach ... potem coraz wiecej tego sie pojawiało niestety mimo zmian w diecie itd. okazalo sie ze potrzebne jje specjalne mleko .. a w kupkach nie miała zmian ale robila czestsze .. później okazalo sie ze mimo iz duzo je to nie pzrybiera na wadze itd

No już raz odstawiłam jabłko na kilka dni przez te rumieńce, i po kilku dniach ładnie zeszły. Spróbowałam więc jeszcze raz podać bo mały miał zaparcia. I niby jest ok, ale dziś była ciemnozielona kupa. No a jak naczytalam się o konsekwencjach zbyt wczesnego rozszerzania diety włos zjeżył mi się na głowie:(

8 miesiecy mi tez nie chciało sie wieżyc ze moze byc uczulona na jabłko ale jednak :( teraz alergie sie zdarzaja naprawde czesto co prawda wiekszosc dzieci tak jak i moja powoli z tego wyrasta ale trzeba byc ostroznym aby nie zaszkodzić

Ja jestem bardzo przewrazliwiona na punkcie dzieci,wiec latalam wczesniej i teraz przewaznie z byle powodu do pediatry.Mysle ze trzeba uwazac ale nie przesadzac.Kupa u dziecka moze zmieniac kolor i bedzie sie zmieniac wraz ze zmiana diety.Moj maly w ciagu dwoch miesiecy(siodmy i osmy)probowal codziennie cos nowego i na szczescie jest dobrze,nawet czekoladke probowal niam,niam:)Mysle ze mozesz probwac dalej z tym jablkiem skoro nic nie ma oprocz tej kupy zielonej i nie placze ze boli go brzuszek np.Nie wyczytuj za duzo tych informacji bo zwarjujesz;)Ja w ciazy tez ciagle czytalam na poczatku(po dlugiej przerwie mam bobaska)co mozna czego nie i o malo nie zwariowalam,bralam do glowy i maz mi zabronil,teraz nie szukam nic i jestem spokojna wole zasiegnac info na kafe.Pozdrawiam:)

jakoś w połowie 2 miesiąca

MOZE TO NIE OD JABLKA, JA PODAWALAM OD 6 MIESIACA ,BO KARMILAM PIERSIA, I STOPNIOWO DODAWALAM INNE SMAKI ,CZY SLOIKI ,JAK PISALO NA OPAKOWANIU, MOZE TO OD MLEKA ? A NAJLEPIEJ DORADZI I STWIERDZI PEDIATRA.

DO NIE WIEM CZY TO NORMALNE Zielona kupa nie jest oznaka alergii tylko oznacza ona ze wprowadzono jakas nowosc.

Kazde dziecko jest inne. Ja karmie piersia i normalnie od 4 miesiaca podaje dziecku sloiczki :) a od 5 warzywa gotowane i owoce a czasem lekko strawne zupe robione przee mnie

9 miesiecy po 4 i od 4 to jest roznica ;) zaczerwienione policzki moga byc objawem alergi nawet na krem ;) u nas tak bylo z kupka bywa tak,ze najpierw jest zolta wraz z wprowadzaniem nowych produktow bedzie lekko zielona,a potem brazowa sie robi i zamiast papki sa klocki :D w polsce robia wszystko dosc wolnie,np w holandii dzieci maja cytrusy od 5-7 miesiaca-nie do uwierzenia w polsce,wszystko szybko maja wprowadzone i dzieci nie choruja,a i jeszcze jedno w holandii gadaja o polakach ze przegrzewamy dzieci :D brat mi poopowiadal co sie tam dowiedzial,bo tam mieszka ;) dzieci spia w temperaturze znacznie nizszej niz my sypiamy i nie choruja prawie w ogóle ;) ja trzymalam sie zasady po 4 miesiącu-jabłko,marchew,potem przyspieszyłam,w 5 wprowadzilam deserki po 6 miesiącu,w 7 te po 9 i nic sie nie dzialo,zero reakcji.Jak miał 10 miesiecy wprowadzilismy juniorki po roku,wszystko stopniowo. Dalismy naszemu koktajl z truskawek jak mial 10 miesiecy i zero reakcji no ze strony organimu,maliny jadl prosto z krzaczka u wujka. zawsze zaczynalismy od sokow np.z ananasem,potem dawalismy owoc taki . Jednemu dziecku zaszkodzi a innemu nie