Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciągle płacze...

złamał mi serce

Polecane posty

Gość ciągle płacze...
mogilno też tak mam :( to czekanie po prostu zabija.. ile czasu musi jeszcze minąć żeby znowu uwierzyć w siebie i w to że zasługuje się na to co najlepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogilno
zmykam spac byle do piatku:( dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle płacze...
pappapp ehh tak Ci współczuje.. :( co za drań... dlaczego faceci są tacy beztroscy?! dlaczego nigdy nie pomyślą że może czymś nas skrzywdzą, działają jak im się podoba, nie zastanawiają sie nawet nad konsekwencjami.. pełen spontan, na zasadze 'wczoraj było fajnie ale dzisiaj juz mi przeszlo' :o ehhh nie powiem Ci nie przejmuj się, bo to i tak nic nie da, wyobrażam sobie jak musisz cierpieć, ten 'mój' co prawda aż takich nadzieji mi nie robił, ale to już inna historia... ehh pozostaje nam tylko mieć nadzieje że w końcu spotkamy tych wspaniałych mężczyzn którzy na nas zasługują a my na nich.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarstwo na głowe
wkręcacie sie laski a na co to i po co? Zdrowe emocje miejcie...Trenujcie,uczcie sie inteligencji emocjonalnej, inaczej patrzcie , wybierajcie,sygnały czytajcie a nie bedziecie oszukane i zakochane w niewłasciwych facetach.Ja łamałem serca tak, że wszystkie po byciu ze mną znalazły szybko szczęście w związku.Zawsze prawie byłem ostatnim przed mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle płacze...
wkrecamy sie z pomocą facetów.. to oni wysyłają nam sprzeczne sygnały, bawią się nasyzmi uczuciami.. dla nich to tylko tymczasowa rozrywka a my kończymy ze złamanym sercem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pappapp
on umawia sie z kolejnymi zneta, albo ma juz stala, lub "bylą". kiedys napisalam na jego kom z innego numeru, smsowalismy, nawet dzwonil kilka razy do mnie, myslal, ze jestem kims innym oczywiscie, umowilismy sie nawet, ha i wystawilam go.. a on" gdzie ejstes".... myslalam, ze bedzie mi z tym lepiej, ale nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpadlam jak sliwka w kompot---
lekarstwo na glowe, wyjasnij jak to sie uczy, trenuje ? i co to jest ta inteligencja emocjonalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pappapp
to ja jestem beznadziejna on szuka, umawia sie to znajdzie a ja co? cale zycie sama, sama go w necie wyczailam,mialam nadzieje, ze moje zycie sie odmieni... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle płacze...
hej.. zaglądacie tu jeszcze dziewczyny? w mojej sytuacji się nic nie zmieniło, jest tylko o tyle lepiej że od wczoraj już nie płaczę, zaciskam zęby i idę do przodu. myślę że w końcu zaczęła mi się faza złości, chociaż nadal jest mi za.je.biście przykro z powodu całej tej sytuacji.. ehhh najlepiej byłoby poznać kogoś nowego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapa
zagladam,a le b.zle sie czuje , wpadne jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle płacze...
ojj.. 3maj sie, napisz jutro co tam u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi też złamał
ja tez byłam ciekawa i zaglądałam, szczerze mówiąc byłam przekonana że się odezwał do Ciebie i z radości nie masz czasu tu o tym napisać :) tego życzę niestety po sobie wiem że faza smutku i złości ciągle się przeplatają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle płacze...
nie, nie napisał.. i coraz mniej wierzę że jeszcze kiedykolwiek się odezwie.. a dzisiaj właśnie miałam taki mały kryzys, tzn mama zaczęła mnie o niego pytać, noi poszło, cały mój mur runął, znowu nie mogłam przestać płakać ehh ale teraz mi jakoś tak lepiej.. on nie jest tego wszystkiego wart. chyba. a co u was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja ....
dziś przeczytałam że ważne żeby nauczyć się być szczęśliwym samemu a dopiero potem można dzielić się tym szczęściem ... żeby nie doprowadzić do sytuacji w której bez tej osoby jesteśmy jak bez powietrza ja bym jeszcze marzyła żeby on nie miał mocy sterować moim humorem tak jak sznurkami kukiełką jak się odezwie to jestem szczęśliwa jak nie to przygnębiona i tak non stop :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle płacze...
no więc napisał. po ponad 2 tygodniach nieodzywania się przypomniał sobie o moim istnieniu, wow. tylko że teraz ja nie mam ochoty z nim rozmawiać, niezły kwas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salaam
No chyba mu nie odpiszesz?? Co on tam nagryzmolił, jesli można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle płacze...
no wlasnie sama nie wiem co zrobić, serce aż się rwie żeby mu odpisać ale rozum każe mi go ignorować. ehh sama nie wiem.. a napisał tak o, co u mnie słychać, jak gdyby nigdy nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bż
Ja mam inny problem - minęło już kilka lat dla tego faceta rzuciłam obecnego wtedy chłopaka jak głupia się zakochałam tak że chciałam ten związek traktoać na serio a on tego wogule nie traktował poważnie - oświadczył że wyjeżdza do innego miasta i tyle na dodatek zaczął mnie traktować jak zwykła koleżankę a potem rozpowiadał o mnie moim znajomym niestworzone rzeczy - znienawidziłam go tak że na prawdę jak o nim myślałam to serce mnie bolało na szczęście poznałam kogoś nowego i jestem z nim do dzisiaj już jako mężatka jednak natknęłam się na niego przypadkiem w internecie i korci mnie żeby mu napisać maila - co czułam wtedy, jak mnie potraktował. co myślicie o tym - chciałam mu pokazać że jestem teraz szczęśliwa ale bardzo boli mnie co mi zrobił bo nigdy nie miałam okazji mu o tym powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rób tego proszę Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja chce tu sobie popłakać to nikogo nie ma ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylka85
A ja wlasnie siedze i rycze. Ledwo klawiature widze :((((( ale to jest jego strata. Palant i tyle. Musze sie napic piwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bym nie wziela tego nowego, to bym chyba zwariowala od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego ludzie sie nie kochaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja mam lat 30 i myślę, że to, co piszesz, to ogromne uproszczenie. często tacy mężczyźni to tchórze i są niedojrzali, ale przypisywanie im tych wszystkich cech, o których mówisz, to już nadinterpretacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w związku przez 5 cudownych lat. Jednak moje szczęście się skończyło i nie mogłam tego zrozumieć i poradzić sobie. Pytałam się czy ma inną, twierdził że nie. Pytałam się czy mnie już nie kocha...też nie to. Powiedział, że nie chce mnie krzywdzić więc odchodzi ( a skrzywdził odchodząc). Nie wiedziałam co robić pisać sms, dzwonić do niego, czy to tak zostawić. Pragnęłam by tylko wrócił. I w koncu wrócił. Wszystko dzięki urokowi u rytualisty perun72@interia.pl po 2 miesiącach oczekiwania powiedział że odejście ode mnie było największym błędem jego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×