Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sammy_25

problem siostry

Polecane posty

Opiszę Wam problem mojej siostry. Ma 31 lat. Spotyka się ze swoim rówieśnikiem od 8 lat i ani im w głowie się żenić. Nie mieszkają razem, choć on ma swój dom. Razem spędzają tam głównie weekendy, w tygodniu też się widują, ale ze sobą nie mieszkają. Ona mieszka wtedy u rodziców. Chłopak ma swój dom od dwóch lat. Ile tak można spotykać się bez zobowiązań? Wiem, że ją to już męczy, a jest atrakcyjną dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
męczy ją ale 8 lat w zwiazku jest :) dobre a na marginesie to co ? brak wrażeń masz w swoim zyciu że bierzesz sie za życie innych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest do końca życie innych. Mieszkam z nią, rozmawiamy na różne tematy, a ten ją wyjątkowo drażni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camerun
pokaż cycki swoje i siostry:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest do końca życie innych" jesli nie jesteście nie zoperowanymi siostrami syjamskimi to wybacz ale to nie twoje życie i nie ma takiego czegos "że to nie do konca życie innych" bo to jest życie innych :D . Mieszkam z nią, rozmawiamy na różne tematy," To wielka szkoda że nie rozmawia o tym że swoim facetem jestem pewien że to by ułatwiło znacznie sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie ze swoim facetem nie bardzo rozmawia na takie fundamentalne dla ich związki tematy. Wiem, że ją to męczy, ten związek to raczej taki letni. Wielkiej namiętności tam raczej nie ma. Szkoda mi patrzeć jak marnuje sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest do końca życie innych. Mieszkam z nią, rozmawiamy na różne tematy, a ten ją wyjątkowo drażni." draznic to ja moze szary papier toaletowy lepiej z nia nie rozmawiaj, to bedzie najlepsza pomoc z Twojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda mi patrzeć jak marnuje sobie życie." czyli twoja siostra to niezła małpa nie pusci gałęzi dopóki nie złapie innej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem, dlaczego na mnie najeżdżacie. To normalne, że jak się mieszka ze sobą, to się mówi o różnych rzeczach. Przecież nie opowiada mi o szczegółach intymnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmowa z Toba jej nie pomoze o ile w ogole dziewczyna ma jakis problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznacie chyba, że spotykać się ze sobą od 8 lat i nie mieszkać razem, to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ile w ogole dziewczyna ma jakis problem" a fakt że jest z nim juz 8 lat pozwala stwierdzić że taki problem to żaden problem ;) Minie jej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgrywus :)
"Spotyka się ze swoim rówieśnikiem od 8 lat i ani im w głowie się żenić." Skoro ani "IM" to w głowie , czyli obojgu, to można sobie mieszkać osobno i nie widzę tu problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznacie chyba, że spotykać się ze sobą od 8 lat i nie mieszkać razem, to nie jest normalne. na mnie nie licz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznacie chyba, że spotykać się ze sobą od 8 lat i nie mieszkać razem, to nie jest normalne." Ale widac że obojgu im takie życie odpowiada skoro nic z tym nie robią więc nie rozumiem po co te twoje "3 grosze" w tym związku? A czy to normalne? nie wiem nie chodziłęm nigdy z nikim 8 lat ale mam znajomych co spotykaja sie 10 lat już a nie mieszkaja ze sobą Sa szczęśliwi ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona wolałaby z jego strony więcej zdecydowania i konkretnych decyzji. Ale jak widać nie potrafi na nim tego wymóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujfujfujjuf
no to buk widzi jej krzywdę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co sie meczyc z burakiem
Regres - nie wnosisz nic konstruktywnego do dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperowana: wiesz, on z łatwością znalazłby sobie inną przez samo to, że ma własny dom. Wiesz jak na niektóre to działa. Siostra ma tylko skromną pensję z pracy w sklepie i może pomarzyć o własnym m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Regres. :D Normalnie żadnej konstrukcji. :D Cześć Czizas. Przyzwyczajam się do jakiegoś nowego nicka ale to nie jest łatwe niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsgthanjik
brum spierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×