Kto lubi swoją pracę i dlaczego?

Tak sobie myślę, zmęczona i wypalona swoją pracą, czy są jeszcze ludzie, którzy lubią swoją pracę w tym kraju? Ja wiem, że dużo zależy od nastawienia, ale piszcie, jaką pracę wykonujecie i dlaczego ją lubicie. Mam już dość narzekania, więc szukam pozytywnych przykładów - może wpłyną one jakoś dodatnio na mnie.

Ja - bo z niej odchodzę

Ja bardzo lubie swoja prace;) czasem mi szkoda ze w soboty nie pracuje:) zarobki moze nie jakies ekstra ale na wszystko starcza

jest przyjemna, miła, dobre warunki, jest w niej ciepło można jesc i pic w czasie pracy oraz super ludzie ze mna pracuja! :)

ja lubię dlaczego? jestem informatykiem, interesuje mnie to, lubię sobie kombinować, jak co zrobic i jak przechytrzyc maszynę czy program, taka gimnastyka dla umysłu poza tym mam fajnych ludzi w pracy, pracuję w ładnym miejscu, nikt mi na ręce nie patrzy gdyby nie to, że muszę dojeżdżać 50 kilosów, czyli wstawać o 5.10 byłoby idealnie (no i może trochę wyższa pensja by się przydała)

A czym się zajmujecie? Szaszczak, dokładnie wiem co czujesz :-)

ja uwielbiam swoja prace bo idzie sie w niej napic piwa i zarabia nie najgorzej ---budowlanka --dzis mam urlop pijacki :)):):)

no ja wlasnie rozmawialam, ze swoim chlopakiem na ten temat ostatnio i on mowi,ze tak anpwrde w zyciu to nie ejst tak ,ze ie lubi pracy- tzreba pracowac i tyle, on swoja prace po prostu wykonuje,a ze ma z tego dobra kase (zagranica) to o to chodzi i tyle.

No właśnie. Dla mnie fajni ludzie o podstawa pracy. Mogę pracować za nmiej, byleby tylko dobrze się pracowało. Zapraszam do wpisywania się!

Pracuje w jednoosobowej placówce bankowej:) mam malo klientów wiec mało pracy. Ogolnie prawie 8 godzin w necie i glupoty czytam. Choc ostatnio pozytkuje ten czas na nauke bo sesja sie zbliza. no i nowelizacje ustaw bankowych musze miec w jednym palcu dlatego tez to czytam wpadaja czasem do mnie kolezanki na kawe;)

no wlasnie ja kiedys pracowalam z beznadziejnymi ludzmi - nawet gadac mi sie z nimi nie chcialo ,a teraz pracuje sama jest lepiej ,ale fajnie byloby miec jakas FAJNA duszyczke obok siebie do poplotkwoania. a swojej pracy nie lubie, bo jest nudna choc dobrze platna tak w sumie. licze jednak na zmainy w tym roku.obym sie nie przeliczyla.

ja pracuje w branzy budowlanej, przewaznie w biurze ale zdarza sie tez teren. bardzo lubie swoja prace bo codziennie robie co innego, ciagle sie ucze i dowiaduje nowych rzeczy, spotykam sie z roznymi ludzmi, ciagle sie doksztalcam i rozwijam

ja pracuje za granicą, zbieram zamówienia :)

Anioł Ciemności - zazdroszczę Ci spokoju w jakim pracujesz:-) No i te koleżanki :_))) gosciowa numer 8 - myślę, że jest trochę racji w tym co mówi Twój chłopak - czasami po prostu pracę trzeba wykonać. I tyle. Też tak czasami do sprawy podchodzę, ale mam niestety zarobki nieadekwatne do wkładanej pracy, więc się frustrję.

A no co te zamówienia zbierasz?

ja uwilebiam http://www.youtube.com/watch?v=plPNOXGxV6s

a najlepsze jest to ze pracuje pol roku, a szefostwo widzialam 3 razy: na rozmowie kwalifikacyjnej, na szkoleniu i na podpisaniu umowy. A ze swoim kierownikiem jestem w kontakcie telefonicznym. Jeszcze nawet go osobiscie nie poznalam, ale ma taki cudowny glos ze czekam z niecierpliwoscia...

z ciuchami, mam taki wózek i kartke z zamowieniem wkladam te ciuchy ktore mam na kartce a wszystko jest w kolejnosci, ale to nie tylko na tym polega moja praca na komputerze też czesto musze robic rozne rzeczy, nikt mnie nie goni ani nic co najwazniejsze oraz praca lekka i ile zrobie tyle zrobie a w pracy super atmosfera

niestety jak na razie to wyglada na to ,ze moj chlopak ma 100% racji...... ja jestem jak robot po prostu . w pracy nic nie robie - z jednej strrny to fajnie a z drugiej to jednak jest bardzo nudne,no bo ile godzin dziennie mozna spedzic/zmarnowac na kafe????? jak na razie to wyglada mi na to ,ze chodzi tylko o pieniadze w pracy, wiec nie ma co marzyc ,ze bedzie sie napwrde z usmiechem na usta do pracy przychodzilo ,tylko szukac takeij roboty gdzie im wiecej zaplaca tym lepiej.

a ja własnie mam dosc ze dobrze platna to i chodze z usmiechem do pracy, chociaz na poczatku sama nie wierzyłam że może byc az tak naprawde fajnie

ja kocham swoja prace- to ci gratuluje i zazdroszcze

do ja kocham swoja ptrece jestes picker packer;)

ta roznica ze nie jestem w polsce i nie pracuje z polakami, pracowałam w polsce kilka razy i mysle ze nie da sie wszystkiego polaczyc, ale wiem ze na pewno ktos w polsce ma dobra prace:)

a ile macie lat?

No właśnie. Praca za granicą i tu... Moi znajomi pracujący w UK też są zachwyceni. Ja raczej kraju nie opuszczę - mam tu dom, rodzinę, no i 31 lat na karku, co mnie trochę dobija. Aniele Ciemności, jak napisałaś o kontaktach z szefostwem to już Ci zazdroszczę zajęcia:-) Mam nadzieję, że wpisze się tu jeszcze ktoś, kto pracuje w tej drugiej Irlandii, na tej zielonej wyspie w sercu Europy, kto lubi swoją pracę!

Anyżko, dobrze mówisz, ja nie przyjechalam tu na stałe mam zamiar zarobic i wrocic do kraju bo mam tam dom otworze jakas wlasna firme, mysle ze wtede w polsce bede lubila swoja prace jesli w ogole mi sie uda zalozyc cos konkretnego co nie pojdzie w bankrut

zwłaszcza teraz jak zbliża się sesja i będę mogła się powyżywać n a biednych studentach :) :) :) A tak na serio - praca na uczelni daje mi ogromną satysfakcję, ciągle ucze się czegoś nowego. Studenci to najczęściej fajni otwarci ludzie, którzy "zmuszają" mnie do ciągłego doskonalenia warsztatu, od nich też się ucze :)

ja kocham swoja prace nie odpowiedzialas jestes picker packer, ja tez kiedys pracowalam w uk i zbieralam zamówienia, wlasnie z takim wozkiem i pakowalam do niego ubrania.pracowałam w leeds, w spectrum for arcadia i moje stanowisko to było własnie picker packer;)

ja lubię, póki co, 8h zlatuje mi nie wiem, kiedy, zawsze mam coś do zrobienia, uczę się nowych rzeczy, rozwijam się językowo, do tego mam super zespół, bardzo przyjaznych ludzi, często żartujemy, zawsze jest z czego się pośmiac, szefowa - bajka, mamy potrzebę jechac do sklepu, zapytamy, jeszcze nie zdarzyło się, by odmówiła. Tydzień jest dla mnie za krótki, tak samo jak miesiąc przelatuje mi przez palce, chociaż lubię długo spac, to jednak bez problemu wstaję do pracy, bo po prostu lubię tam chodzic:)

Rozumiem, zielony chwaście, że też pracujesz zagranicą? A czy są tu ludzie. którzy w rodzimym kraju lubią swoją pracę?