Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niech mnie to zabije:(

Dajcie mi siły. Mój facet pisze z inną,powiedział,że gdyby nie ja byłby z nią:(

Polecane posty

Prawda, musisz postawić ultimatum. Co będzie jak będziecie małżeństwem, będą dzieci i co? wtedy rozstanie?. MUSISZ ZROBIĆ JAKIŚ KROK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech mnie to zabije:(
Ta panienka miała praktyki w szpitalu kiedy on miał operację,rok temu. Po jego wyjściu znalazła go na nk i napisała do niego. Wtedy było "po chuj ona pisze"Podobno zaczął z nią pisać kiedy ja odeszłam. Ciągnie się to do dzisiaj. Na gg miał ją zapisana nazwą gitary zamiast jej imieniem. Mówi,że jest strasznie brzydka i zdesperowana ale nie zostanie znowu sam jak się rozstaniemy. Poniżyłam się pisząc do niej. Napisałam,że on jest zajęty,żeby przestała rozwalać nasz związek i zajęła się swoim życiem I takie tam podobne. Jak widać nie przeszkadza jej to w dalszym pisaniu. Ale on uważa,że on jest super,łagodna i miła,że to jego przyjaciółka i nic nie próbuje rozwalić. Kiedy powiedziałam mu,że gdyby naprawdę była jego przyjaciółką to by sie wycofała,a nie doprowadzała do takiej sytuacji między nami to pokręcił tylko oczami. Tak,że e no mi się to nie wydaje,żeby się odgrywał za mojego znajomego. Zresztą ciągle mu powtarzam,że jeśli chce może zobaczyć te rozmowy. Nie zobaczyłby tam nic poza tym jak go pocieszam,bo facet jest naprawdę załamany,że traci rodzinę. Czasem spyta co u mnie. Napiszę,że pogryzłam się z moim,bez żadnych szczegółów to mówi mi,że się wszystko ułoży. A on swojej opowiada szczegóły co też mnie bardzo boli:( Ja też się stałam agresywna przez to wszystko. To w sumie nie jest jego pierwszy wybryk:( Agresywna i pełna nienawiści do wszystkich kobiet. W każdej już widzę rywalkę,dla niego od kiedy pamiętam ważniejsze były uczucia koleżanek niż mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhhh
TY napisalas do tej panienki?? Kobieto, żałosna jesteś. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech mnie to zabije:(
Wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuytreuuuuuuuuu
wszyscy Tobie tlumacza a Ty nadal swoje,nie zal mi Cie wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra richarda
Rujnujesz sobie życie, na własne życzenie. Każdą miłość da się przeboleć, ja przez 2 lata miałam to uczucie jak gdyby ktoś wyrywał mi serce, ale w końcu minęło. Wygląda na to, że twojemu facetowi bardziej zależy na tamtej znajomości niż na tobie. On cię nie szanuje, bawi się twoimi uczuciami, a ty co? Tylko się poniżasz. Poniżasz się przed nim i pokazujesz mu jak niewiele jesteś warta. Myślisz, że twoje zachowanie wywoła w nim współczucie? On wie, że trzyma cię w garści i może sobie pozwolić na każdą zabawę. Może pomyśl w końcu, że to on jest gnojem i nie zasługuje na twoje uczucie. W miłości zawsze jest tak, że uważamy, że ta konkretna osoba to najlepsze co nam się przytrafiło w życiu. Tkwimy w tym zakłamaniu dopóki ktoś nas nie kopnie w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra richarda
Takie "budzenie się" trwa czasami latami. Budzisz się z dziećmi na karku, bez pracy i zdajesz sobie sprawę, że mieszkasz ze wstrętnym chamem. Dokąd wtedy odchodzisz? Donikąd, bo nie masz perspektyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wlasnie takie typy kobiet nie odchodza nigdy,beda ponizane a nawet czesto bite ale to wina tych wszystkich kolezanek ktorymi sie otacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e no mi sie
dobra przestancie jej tak mowic chyba nie jest latwo odejsc po tylu latach od osoby ktora sie kocha wiesz co mam tak samo w kazdej widze zagrozenie wystarczy ze sie za jakas obroci to juz mnie od srodka zżera zazdrosc ale juz tak tego nie robi czesto wystarczylo pare razy krzyknac zeby sobie nie pozwalal przy mnie albo zeby tak robil jak mnie nie ma a nie przy mnie bo wtedy jak to robi to sie czuje brzydka i w ogole jakby szukal sobie innej itd :P aha to tak ja poznal myslalam ze przez internet mysle ze ona jest w nim zakochana i nie odpusci sobie go a on moze zauroczony czy tam podniecony ze moze miec dwie kobiety naraz wspolczuje ci wiem jak to boli eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intruz
Ta panna go urabia,a on naiwny się daje. On ci dziewczyno powinien pięty całować,że nadal chcesz to ratować i dajesz mu szansę. Jak widać każda by już dawno kopnęła by mu do tyłka. On zamiast się cieszyć twoja miłością liczy,że nowa będzie lepsza,fajniejsza. Typowy facet. Później przychodzi codzienność i okazuje się,że to taka sama wiedźma. Mimo tego co zrobiłaś,nie jest ciebie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech mnie to zabije:(
Ok,ale jest zajęty? On tego nie rozumie? Gdyby był wolny to co innego. Czemu wtedy nie korzystała? Teraz musi,jak jesteśmy ze sobą? Jezu gdybym ją spotkała na ulicy zabiłabym,zabiłabym na pewno:( Zawsze myślałam,że z moim nie będę miała problemów typu "życzliwa przyjaciółeczka". Teraz z taką przegrywam:( Zaczynam myśleć,że już wtedy w szpitalu coś się działo. A ja głupia w domu wyłam ze strachu o niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja43
Już nawet pomijając to,że cię okłamuje i nie szanuje. Chcesz być z tak głupim,tępym,ograniczonym człowiekiem? Przecież to jest typowy przykład. "moja jest zła,niedobra i be,a tamta tyle rozumie,jest miła,kochana. Prawdziwy anioł,z nią na pewno będzie mi lepiej" Przecież on jest tak głupi i naiwny,że brak słów!!!! Znajdź sobie mądrego faceta,a nie bądź z takim idiotą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielki wóz
Kretyn totalny:o Ja bym się takiego brzydziła:o Jak poza tym wygląda wasze życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartrea
rzuć go . po co z nim jestes nie ośmieszaj sie. albo to prowo albo jestes głupia jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra richarda
jego zabij, a nie tą dziewczynę ona niewiele ma do tego to on jest zajęty, nie ona i to on ma to rozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech mnie to zabije:(
Nie śpi ze mną bo ma "uraz po mojej zdradzie" Za to do seksu ze mną nie ma żadnego (?). Od rana do wieczora na komputerze. Teraz już wiem dlaczego:o Telefon schowany. Praktycznie sie do mnie nie odzywa. O przytuleniu,pocałunku czy złapaniu za rękę,jakimkolwiek miłym słowie nie ma mowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech mnie to zabije:(
siostra richarda Niby nie ma,ale Ty byłabyś w stanie tak się zachowywać? Rozwalać czyiś związek,korzystać z czyjegoś kryzysu? Nikt kto ma choć trochę rozumu czy choćby zwykłego serca tego nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrreeeeee
bartrea-glupia,znam pare takich,nic nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielki wóz
Dajcie jej spokój! Dziewczyno co za skurwiel! Typowe,jak chce spuścić z krzyża,to dobra jesteś. Oby dupkowi przestał stawać! Takich powinna czekać chemiczna kastracja:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra richarda
No dobrze, ale powiedz w takim razie czy twój chłopak ma serce? Ja myślę, że świat jest tak skonstruowany, że ani faceci ani kobiety nie muszą zbyt długo się namyślać, aby wejść z butami w czyjś związek. Na pewno nie byłabym tak głupia, aby rozbijać własny wartościowy związek - gdyby dla mnie taki był. Co w tej chwili ta dziewczyna może? Delikatnie flirtować? Na resztę daje jej przyzwolenie twój facet, to on rozgrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrreeeeee
Wielki wóz Ty nam nie rozkazuj.Pewnie Ciebie partner tez zdradzal?Kubel zimnej wody i koniec biadolenia by sie przydal,ale tak nie bedzie bo wroci i wszystko mu wybaczy bo to wina" tamtej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech mnie to zabije:(
Ok,ale ona wie,że kogoś ma. Nawet gdyby on jej na to pozwalał powinna mieć choć odrobinę wstydu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytat z bloga
"Wczoraj wieczorem mms od znajomego, w mmsie zdjecie mojego męża z pewna...kobieta? no nie wiem czy tak nazwałabym ta niedojrzała emocjonalnie laske. Cóz, wiem, ze mms przysłany specjalnie, zeby mnie zgrzac i zebym zaczeła dymic-laska jest zona tegoz znajomego. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra richarda
I czy twoim zdaniem ktoś kto kocha śpi w osobnym łóżku? nie chce się przytulać? siedzi cały dzień przed komputerem? Twoje zdenerwowanie, chęć wyżycia się na obojgu może ich tylko złączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielki wóz
Nie nie zdradzał. Gdyby to zrobił olałabym z miejsca. jednak nie wszyscy są silni psychicznie. Dziewczyna sama posła,że miał trudne życie. Pewnie jest zaszczuta,zakompleksiona,ma bardzo niską samoocenę. Takiej osobie ciężko uwierzyć w swoją wartość. Wasze obraźliwe uwagi na pewno jej nie pomagają. Kopiecie leżącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yabadabadoo
na co dać Ci siły? chyba na to,żebyś go w ryj utłukła:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra richarda
Ja się pytam gdzie "wstyd" twojego faceta? Gdyby wszyscy byli tacy wstydliwi nie byłoby zdrad i romansów, nie byłoby rozpadów związków i małżeństw. Sama odeszłam od kochającego faceta do kogoś innego, różnica jest taka, że w tym drugim związku jestem szczęśliwa i spełniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech mnie to zabije:(
Póki co mam pewność,że się nie spotkali. Nigdzie beze mnie nie wychodzi,mieszkamy razem. Ale boję się,że on ja kocha i pewnie tak jest. Jeśli ona czy on odpuszczą i on zechce odbudować to wszystko ja też zechcę. Mówi,że nie śpi ze mną i nie robi tej całej reszty bo ma uraz po tym jak go zdradziłam. Ciekawe tylko dlaczego nie ma urazu do seksu. Ja nawet nie mam na to ochoty,czuję się jak dziwka z własnym facetem w łóżku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niech mnie to zabije:(
Ja naprawdę wiem,że jestem głupia i naiwna. Wiem to. Chciałabym mieć tyle siły,żeby odejść z podniesioną głową. Nawet nie wiecie jak. Ale nie mam tej siły:( Nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra richarda
Każdy ma tą siłę, pod warunkiem, że określi co jest dla niego ważne w życiu. Każde rozstanie boli tak samo mocno, nie będziesz pierwsza i ostatnia, która cierpi. Tobie się wydaje mówiąc "nie mogę", a mogłabyś żyć bez niego gdyby on odszedł? Musiałabyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×