czy miała któraś z was takie objawy?

Postanowiłam zacząć nowy wątek, pomimo że podobnych jest tu mnóstwo. Dziewczyny @ spóźnia mi się 3 dni, i od kilku dobrych dni mam bóle jajników, czego wcześniej nie było. Znajoma mówiła mi, że u niej przy ciąży był potworny ból jajników, myślała że skona. Oprócz tego często biegam do toalety, nie tylko na siusiu ale i w grubszych sprawach. Nie robiłam testu bo boję się kolejnego rozczarowania. Staramy się z mężem o dziecko od kilku już cykli. Dajcie znać czy miałyście takie sytuacje.

@ Ci się sóźnia a Ty się boisz testu zrobić? a co ten test ma zmienić? albo jesteś w ciąży albo nie... sorki, ale to troche drażniące... no przynajmniej wg mnie... zrób test nawet teraz, bo objawy masz bardzo obiecujące...

no i zrobiłam ten test wczoraj, wyszedł negatywny:(( piersi mnie nie bolą a teraz nawet nie czuję bólu jajników, co się dzieje? Dziewczyny pomóźcie. @ jak nie było tak nadal nie ma. jestem coraz bardziej podłamana.

poczekaj jeszcze pare dni, test moze sie mylic:) trzymam kciuki!

a wcześniej też się zdarzało, że spóźniał Ci się @?

zdarzało się że jakieś parę dni,ale chodzi o to że nie miałam takich objawów jak teraz, potworny ból jajników, ale natomiast brak bólu piersi. Zawsze przed @ straszliwie bolały mnie piersi, a jajniki tuz przed sama @ w ogóle mnie prawie nie bolały. Boję się że to może być coś groźniejszego. dodam że zawsze przed @ miałam taki charakterystyczny ból w dole brzucha który zawsze sygnalizował @, a teraz go nie ma. Mam nadzieję, że nie piszę chaotycznie:P

po co sobie coś wmawiać. Działaj spontanicznie, po co tak odliczasz do każdej miesiaczki i przypisujesz sobie objawy wyimaginowanej ciąży???? Schizofremia???

nie wiem dlaczego uważasz że sobie coś wmawiam. Zrozumie mnie pewnie tylko dziewczyna która tak bardzo jak ja pragnie dziecka, a ma problem. W takiej sytuacji ciężko jest działać spontanicznie.I tak gdzieś w podświadomości ciągle się o tym myśli i odlicza się. Zastanawiam się czy nie przyspieszyć wizyty u gina. A tak jeszcze przy okazji czy prolaktyna w okolicach 20 to jest w porządku?