Czy wydarzyło sie cos w ciazy przez co znienawidziłyscie swoje dzieci??

Chodzi mi o to,ze znienawidziłyscie dzieci kiedy jeszcze były w brzuszku bo wiadomo po porodzie chyba kazdej mija cokolwiek by sie stało. Nie wiem moze przez dzieci zaprzepascily sie wasze jakies plany zyciowe, cos popsuły, lub byłyscie załamane swoim wygladem przez ciaze?

główkę

kobieta w ciazy przezywa burze hormonow i rozne myslu przychodza do glowy. ale zapewniam cie ze jak sie dziecko urodzi i zobaczysz taka kruszynke bezbronna, to te mysli odejda i bedzie ci wstyd ze moglas tak myslec.

maz mnie zostawił przez to ze ciało zasypały mi rozstepy. Kiedys dorywczo pracowalam jako modelka, hostessa a teraz wygladam jak jeden pionowy pasek. Przestałam kochac to dziecko

Powinnaś znienawidzieć męża, nie dziecko, to nie ono winne, że tatuś idiota.

a meza nic nie tłumaczy? ozenił sie z długowłosą, szczupła i wysoka blondynką, a teraz wyglądam jak szczęp człowieka i poprostu go obrzydzałam, a nie pociagałam. Sama sie z tym zle czulam

nie ma co plakac za takim dupkiem. a rozstepy - modelka moze juz nie bedziesz, ale hostessa czemu nie, na twarzy chyba ci sie te rozstepy nie pojawily i nadal jestes ladna. jak zobaczysz dziecko, to napewno je pokochasz.

dokładnie i cieszyć się, że tak szybko odkryłaś jakim jest dupkiem i co w Tobie widział! jeśli przeszkadzały mu rozstępy zamieniłby Cię na młodszy model przy pierwszej zmarszczce, więc...

nie daj boż zachorowac mieć wypadek, czy zestarzeć przy takim męzu... Litości, był z toba tylko ze względu na urode i pociąg fizyczny ?

No toście się dobrali...

"...na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, póki śmierć..." jak to szło?

zawsze dbał o mnie, wydawało mi sie ze widzi we mnie caly swiat. Ale zaczelam go obrzydzac :(

Ale dupek ;/ bo inaczej powiedzieć o mężu nie można, bo wiatropylna chyba nie jesteś i sama w ciążę nie zaszłaś. Myślał, że będzie jak na filmach? Zero śladów ciąży? Jest pewna różnica, bo w filmach noszą poduszki zamiast prawdziwych ciążowych brzuchów. Po ciąży rozstępy będą powoli blednąć, nic się nie martw. U mnie te na brzuchu już zbladły i ich nie widać, a jestem dopiero ciut ponad miesiąc po porodzie. Głowa do góry.

przezylabym swoj wyglad przy mezu, a ja 2 tyg przed rozwiazaniem zostalam sama

O matko... W głowie mi się nie mieści takie skurwysyństwo. Wybaczcie słownictwo, ale użycie lżejszych słów nie wchodzi w rachubę.

nie sadzilam nigdy, ze przez takie cos moge zostac całkowicie sama. Rozstepy cos czego chyba jednak da sie pozbyc wystarczy troche zainwestowac. Ale faceci tacy są, pojdzie znow do takiej ktora ma ciało bez skazy.

to on juz sie ozenil? jak to tak szybko zrobil jak Ty wciaz w ciazy z tego co rozumiem?

Lapia 2 tyg po porodzie i juz ci rostepy tak zbledly ze ich nie widac dziwne ...;/ Bo ja ponad rok po porodzie i dalej sa bardzo widoczne !

każda kobieta przeżywa zalamanie wyglądem w ciąży - mniejsze lub większe.. sama pomyśl - każdej rośnie brzuch, powiększają się piersi, zaokrągla buzia, pojawia się celulitis, rozstępy, wiele rzeczy boli, ciężko się ruszac, apetyt rośnie tak, że możńaby zjec konia z truskawkami ;-) albo nie masz na nic ochoty i chcę ci się ciągle wymiotowac.. to jest zupełnie normalne, czy kobieta była wcześniej modelką czy przedszkolanką, jej ciałoi się zmieni i każdy 6-sto klasista uczy się tego na biologii - twój mąż nie wiedzial??? skup się na sobie, dziewczyno, zajmij się dzieckiem, wygląd sam wróci taki czy inny - to wciąż jesteś ty!!! a męża olej, nie był wart..bardzo ci współczuję, ale może mu jeszcze przejdzie, może nie jest aż tak powierzchowny i moż eni echodzilo wyłącnzie o wygląd, może go ta sytuacja przerosła, może wystraszyl sie bycia ojcem (wielu tak ma.,..) i uciekł, przmyśli i wróci... oby na czas bądź silna i nei myśl o sobei jak o smukłym kawałku mięsa - będziesz MAMĄ, za chwilę pojawi się na świecie KTOŚ kto będzie cię kochał taką jaką jesteś - bez makijarzu i z rozstępami...za to że przytulisz, za to że nakarmisz...a ty też pokochasz to maleństwo, tylko twoje i całe twoje, na zawsze - za mały uśmiech, za małe stopki, za każde ciepłe słówko to jest bezgraniczna miłośc, bezwarunkowa, której nie da ci nigdy żaden facet! trzymaj się MAMO

szmatą? facet jest tępy, o.k., ale ta lalunia? matka??? znienawidziła własne dziecko za to, że jest głupią cipą i źle wybrała sobie męża? :O

durny ten maż...i durna ty...biedne dziecko jak może być znienawidzone przez rodziców. SZOK. Bądź mądra i nie tłumacz debila męża. On jest i będzie całe życie idealny jak 20 letni model??? NIE! I trzeba to rozumieć, że każdy może się zmienić.

no i tu sie zgdzam! Jak mozna znienawidzic swoje dziecko ze na twoim ciele pojawily se rostepy A roilas cos zeby sie nie pojawily ? smarowalas kremami nawilzalas oliwkowalas??

Zanim zaszłam w ciaze to zawsze zamiast balsamów uzywałam Oliwki więc robiłam to ok 2 razy dziennie na całe ciało, a gdy sie dowiedziałam o dziecku (ok 4 tygodniaa) zaczęłam uzywac kremu mustela takze napewno nie zaniedbałam tego

nie żałowałabym takiego typa nawet przez sekunde

nienawidzę ale swojego męża. Nie wiem dlaczego tak jest bo zazwyczaj go kocham :P Ale w 3 trymestrze to na niego poluje. Czekam aż wróci do domu i z radością mu urządzam awanturę o cokolwiek. Nie no może nie z radością bo wtedy żadnej radości nie czuje tylko aż mnie trzepie ze zdenerwowania, ale w normalnym stanie nie darłabym się na niego o to że np odłożył pilot do tv na inną półeczkę niż ja chciałam. Po porodzie wszystko mija. Współczuję mu bo ja sama z sobą to bym nie wytrzymała, a on to dzielnie znosi. A dziecko kocham nad życie i moje myśli koncentrują się ciągle wokoło tego jakie będzie, jak będzie wyglądało po porodzie, jakiej płci, jak się wpasuje w resztę rodziny, jak ustawie łóżeczko, jak będziemy się razem bawić, spacerować itd. Dziś rano rozkminialam niezwykle poważny problem pt już niedługo nikt mnie nie będzie budził kopniakami w brzuchu, nie będę czuła tych wszystkich przewrotów i smyrania od środka i będę tęsknić za tym.