Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krysi z dołu

Problem z basenem

Polecane posty

Gość krysi z dołu

Mam taki problem. Do szczupłych nie należę niestety, mam kompleksy i basen to moja najwieksza zmora. Do tego nie umiem plywac. Od jakiegoś czasu spotykam się z chłopakiem, poki co w relecjach kolezenskich, i on caly czas wyciaga mnie na basen. On chodzi co drugi dzien i chce zebym chodzila z nim.Wymiguje sie jak moge, ale czuje ze niedlugo to mnie sila tam zaciagnie. Co o tym wszystkim myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
Dodam, ze on bardzo mi sie podoba i boje sie mu pokazac w kostiumie, zwyczajnie sie wstydze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
nikt nic nie powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co doradzicc
mam to samo co ty :O na samo słowo basen robi mi sie nie dobrze , nie mam nadwagi ale mam brzydkie ciało i wstydze sie siebie w bieliznie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz sie szybko przebrac w szatni Musisz zrobić tak by na pływalnie wejsc przed nim ... a później siedzisz godzinę na głebokosci ok 150 cm tak ze ci tylko głowę widać oczywiscie na jacuzzi nie możesz sie zgodzić ... Pózniej mówisz do niego żeby szybciej wyszedł od ciebie z basenu i zajął suszarkędo włosów dla ciebie ... ZAWSE ZNAJDZIE sie rozwiązanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
:( ja mam nadwage, zawsze mniej lub bardziej skutecznie z tym walcze, ale mam straszne komleksy :( na basen nigdy nie chodzilam, bo nie mialam na to zwyczajnie ochoty. A teraz ta znajomosc. Naprawde zalezy mi na tym koledze, mysle ze jemu tez. On uwielbia plywac. Wymiguje sie jak moge. Mowilam, ze nie umiem plywac to powiedzial ze mnie nauczy :] ostatnio byl u mnie i potem szedl na basen, chcial zebym poszla z nim to powiedzialam (w zartach) ze nie mam kostiumu. POwiedzial ze mi kupi :] Masakra, boje sie ze w koncu nie bede miala wyjscia, a szybko zbednych kg nie uda mi sie pozbyc ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wstydz sie kostiumu. Przeciez on widzi, ze jesteś grubiutka, więc widok w kostiumie go nie zaskoczy. Wbrew pozorom czasem bez ciuchów wyglada się szczuplej niż w ciuchach, kup sobie jakiś fajny modelujący kostium jednoczęściowy. Np z wstawkami w ciemniejszym kolorze po bokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
Wiem, ale wyobrazasz sobie jak to jest, jak masz mnostwo kompleksow a masz isc na basen z facetem, ktory baaardzo Ci sie podoba i na ktorym bardzo Ci zalezy? Niby tlumacze sobie, ze przeciez ma oczy i widzi jak wygladam, ale to nie pozwala mi myslec inaczej o sobie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeliah
Tez mialam taki problem, z tym ze mialam niedowage a wydawalo mi sie ze jestem gruba. On chyba widzi jak wygladasz i nie spodziewa sie zobaczyc modelki na tym basenie. Bedzie dla niego ogromna frajda jak bedzie Cie uczyl plywac, faceci lubia sie popisywac itp:) Najlepiej jak bedziesz z nim szczera i powiesz mu czego sie boisz, o ile masz na tyle odwagi, znajac zycie i facetow to wysmieje Twoj problem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
Powiem Wam swoja drogą, że to największy paradoks, że największą pasją faceta w którym się zakochałam po uszy jest to, co dla mnie jest największą zmorą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
Póki co chyba nie mam na tyle odwagi, gdybyśmy byli razem to pewnie byloby trochę inaczej, a póki co randkujemy i dlatego ten basen jeszcze bardziej mnie stresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
Pierwszy raz, jak mnie zaprosił na basen to pomyślałam, że na pewno specjalnie, bo wiedział, że nie będę chciała iść bo jestem gruba ;/ i przeryczałam pół nocy. To są właśnie kompleksy... A on następnym razem powiedział, że chciał się ze mną spotkać, a ja nie chciałam iść :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na pierwsza randkę zaprosiłem dziewczynę na pływalnie ... Była zachwycona Pojechalismy na Aqua Parku do Krakowa :) pół dnia frajdy mieliśmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
Na pierwszą randkę to dosyć dziwny pomysł, nawet jakbym miała figurę modelki to bym nie poszła. Mój zaczął mnie zapraszać jak już się trochę poznaliśmy, na jakimś 7-8 spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczesniej sie widzieliśmy kilka razy to nie tak że sie nie znaliśmy ... wiedziałem że lubi pływać i korzystać z takich kompleksów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
No to co innego :) Mój wie, że nie lubię, a mimo to ciągle proponuje :( mówi, że mnie nauczy i bla bla. Dlatego myślę, że w końcu nie będę miała wyjścia. Domyślam się, że jakby usłyszał, jaki jest mój największy problem to by mnie wyśmiał, ale mu tego nie powiem :] Najpierw sama muszę wyleczyć soeje ciało i głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
Nie. Nie o to chodzi. Sama to bym poszła i bym miała gdzieś co ludzie powiedzą, ale wstydzę się przed nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfghdsh
Nie ma co się bać dziewczyny. Facet widzi, jak wyglądacie, a basen to naprawdę świetna zabawa. Chodzę prawie codziennie (no tak 4-5 razy w tygodniu :P). Byłoby mi strasznie miło, gdybym miała towarzystwo, ale mojego faceta uda mi się wyciągnąć max. 1 raz w tygodniu. Pomyślcie o tym wyjściu w ten sposób, że sprawicie radość swojemu wymarzonemu mężczyźnie, a o to chyba chodzi ;). Na pewno doceni to, że mimo kompleksów poszłaś z nim na basen. I absolutnie nie mów mu nic, że jesteś gruba - dopóki nie powiesz, on nie będzie tego zauważał. Dopiero jak zaczniesz narzekać, marudzić i pokazywać mu każdy rozstęp lub fałdkę, to pomyśli sobie, że jednak nie jesteś taka fajna. Powodzenia! :) PS. Na basen chodzą bardzo grube dziewczyny i się nie wstydzą. Widuję naprawdę różnych ludzi, w tym mam kolegę bez rąk. Jakoś się nie wstydzi, więc Ty tym bardziej nie masz czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czego się wstydzisz?Są faceci co lubią kobiety przy kości.Moja koleżanka kiedyś z nami poszła na basen.Kupiła strój kąpielowy i weszła do wody.Była ładna,chuda i zgrabna.Problem w tym że ten strój kąpielowy był czerwony i nie wiem czemu ale prześwitywał.Całe włosy łonowe było jej widać przez ten strój:D Ona tego nie zauważyła,a nikt nie chciał i o tym powiedzieć.Dopiero ja jej powiedziałem dyskretnie.Mogę sobie tylko wyobrazić jak jej musiało być głupio,więc czymś się przejmujesz?Pamiętaj że inni mieli gorzej,mimo że chudzi i zgrabni.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaje26bista
nie przejmuj sie nadwaga!!! ja tez mam lekka przynajmniej tak mysle i mam to w nosie facetom nie chodzi o to jak wygladasz przynajmniej ja na takich trafiam wystarczy ze idziesz pewnie z wypieta piersia krecac tyleczkiem i z usmiechem na ustach :) uwierz mi to dziala! pewnosc siebie to 90% powodzenia reszta to piersi i tylek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
ja mam niesety dużą ;( mam 170 cm wzrostu i ważę 75 kg ;/ Nie akceptuję siebie i stąd to wszystko. Nie wierzę, że mu się taka spodobam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfghdsh
Słonko skoro tyle ważysz, to na 100% wie jak wyglądasz bez ubrania. Gdyby Ciebie nie lubił, czy tam gdybyś mu się nie podobała, to w życiu by Ciebie nie zaprosił. Wybrał jednak Ciebie, więc głowa do góry :). Swoją drogą basen to świetny sposób na uzyskanie pięknej sylwetki. Zaczęłam chodzić regularnie na basen jakieś 3 lata temu. Ważyłam wtedy 49 kg przy wzroście 165, ale miałam jakiś tam tłuszczyk tu i ówdzie. Teraz ważę tylko 1 kg mniej, ale za to mam bardzo ładne ciało - zero tłuszczu, rozstępów, cellulitu, delikatne mięśnie, ładny, płaski brzuch i tak dalej. Powinnaś mu podziękować, bo za naukę pływania płaciłabyś jakieś 30 zł za godzinę minimum! On zaoferował Ci pomoc za darmo, a przy tym będziecie się świetnie bawić. Do tego na pewno trochę schudniesz, więc ciesz się z tej oferty :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krysiu,a ile masz lat?Bo nie znam się na wadze ale chyba 75 kg przy twoim wzroście to nie jest dużo.Gdybyś ważyła z 90kg to tak ale 75 to chyba nie jest tragedia?Więc wydaje mi się że przesadzasz,a facet woli jak ma za coś złapać,chyba że jest psem i leci na kości:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysi z dołu
Mam 23 lata. Wg mnie to jest dużo. Może nie wyglądam jakoś tragicznie, ale ładnie na pewno też nie. Pracuję nad sobą, ale efektów póki co dużych nie widać, wiadomo, że nie pozbędę się wszystkiego w 2 dni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaje26bista
krysiu basen (plywanie) to super pomysl i sposob na zrzucenie wagi! ja mam 168 i waze 61 kg i uwarzam ze to za duzo zle sie czuje chodze na fitness basen saune to extra dziala na zbedny tluszczyk polecam ruch ruch ruch i 0 slodyczy!!! przeciez twoj kolega widzi jak wygladasz i nie spodziewa sie zobaczyc gisele bundchen w bikini! wiedzej wiary w siebie i wiecej determinacji do zrzucania kg :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×