Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maja258

drugie dziecko czy damy rade

Polecane posty

Gość maja258

mam 6 miesieczne dziecko zaszlam w kolejna ciaze nie piszcie ze jestem nieodpowiedzialna itd bo to moja sprawa chcialabym dowiedziec sie od dziewczyn w podobnej sytuacji jak dawaly rade finansowo moj maz pracuje ja pracy nie mam maz zarabia 2 500 3 000 to zalezy. bede wdzieczna za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaceiezarna
3 tys miesiecznie to nienajgorzej..dacie rade finansowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
dacie radę, drugie dziecko kosztuje mniej, choćby dlatego, że część ubranek może mieć po rodzeństwie, no i dlatego, że już wiesz które rzeczy się na prawdę przydają a które można sobie darować, moja przyjaciółka ma dwoje dzieci(planowanych) z różnicą 11mieś, i sobie świetnie daje radę, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dacie rade, nie wiem jak bedzie u ciebie, ale u mnie przy drugim nawet za duzo nie odczulam, ze jedna gebusia wiecej do wykarmienia jest. Rzeczy po synku, wozek, fotelik- wszystko mialam, ty pewnie tez masz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja258
dzieki. no tak wszystko jest i fotelik i wozek sa tez ubranka. znajoma oddaje nam ubranka po swoim dziecku bo ona juz wiecej miec nie moze. obawiam sie wlasnie strony finansowej bo fizycznie napewno dam rade. do pracy bardzo chce isc sa dziedkowie wiec mysle ze najdluzej jeszcze dwa lata nie bede pracowac tylko wlasnie chodzi o to jak damy rade przez te dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirapiaseczno
napisałaś, że zarabia 25 003 000, wiesz ile to jest? to jest 25 milionów, mało kto tyle zarabia, a ty masz obiekcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja258
prosze o powaznie odp chodzilo mi o to ze zarabia 2,5-3 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie co z wamiii
2.500- 3.000 to na pierwszy rzut oka dużo, ale zależy, ile płacicie za mieszkanie, czy macie kredyty, raty, czy mieszkacie w dużym czy małym mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirapiaseczno
aaaaaaaa, widzisz, zle piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja258
mieszkamy w domu jednorodzinnym z moimi rodzicami ale mamy swoje takie "male osobne mieszkanko" jedno pietro jest nasze osobne wejscie lazienka kuchnia dwa pokoje mamy tez osobny licznik pradu oplaty to ok 500 zl miesiecznie prad gaz telefon moj i meza internet teraz dajemy rade bez problemu stac nas na oryginalne pampersy dla dziecka kosmetyki kupujemy tez nie te najtansze tylko nivea itp udaje nam sie odlozyc 300-400 zl miesiecznie jesli nie mamy nieprzewidzianych wydadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron i lazania
Bedzie dobrze..:) Chociaz mamy dwojke dzieci i stac by nas bylo na 3 to ja sie bardzo zastanawiam :( A dziecko bylo planowane jesli mozna zapytac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mamy
mamy ponad 3200 ale co z tego jak 1700 mieszkanie i opłaty i nas napewno nie stac ale was jak macie swoj domek o napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfajkscd
W takim razie na życie zostaje wam 2.000- 2.500? to naprawdę duża suma. Wiele ludzi nawet połowy tego nie ma, a jakoś im starcza. Jeśli dziecko urodzi się zdrowe i będziesz karmić piersią, wiele nowych wydatków wam nie dojdzie. Dalej będzie was stać na oryginalne pampersy i lepsze kosmetyki. Chociaż na moje oko i tak dość dużo wydajecie, bo ja przy takiej sumie zaoszczędzam dużo więcej, właśnie na te lata, kiedy dzieci będą starsze i wydatków będzie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja258
no niestety nie bylo planowane a wy jak sobie radzilyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhklopooiooo
jeżeli nie jesteś rozkapryszona to dacie radę. Przeszłam straszną w życiu biedę. Kiedyś bez problemu i nawet dzisiaj spokojnie chyba dałabym radę z odpowiednim partnerem oczywiście. Dzisiaj więcej wydaję na moje dziecko niż Twój mąż zarabia. Pozdrawiam i życzę szczęścia w życiu. A no i sobie kupuj też jakieś ciuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wasz propblemmmm
jak dziecko było nieplanowane to trzeba było sie zabezpieczać, a jak nie dacie rade to przecież możecie oddać dziecko innym na wychowanie, tutaj na forum zalecają robić, rodzić i oddawać. Co tam dziecko, ważne, że wy będziecie mieli dobrze. Tylko nie mów mi ze zabezpieczaliście się i nadal macie wpadkę, bo każda głupia matka tak sie tłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja258
glupia to ja nie jestem. dziecka za nic swiecie bym nie oddala bo bym nie mogla na siebie patrzec. a co do zabezpieczen to byla prezerwatywa ale pekla taki pech kiedys sama nie wierzylam ze takie zeczy maja miejsce bo twierdzilam ze jak sie czlowiek zabezpiecza to nie mozliwe a jednak mozliwe wiec zamiast zlosliwie komentowac to lepiej uwazaj bo mozesz i ty miec kiedys podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslii sieee
ale glupie tłumaczenie, prezerwatywa pękła, to po co żeście tak szaleli w łózku aż pękla, delikatnie, delikatnie, bo to tylko cienka guma, jak chcecie szaleć to trzeba do tego brać tabletki, albo 5 prezerwatyw na kupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja258
prosilam tylko o normalne odzewy a nie madrosci zyciowe cwaniakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, co to jest Postinor, Autorko ?:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna mamaa
Dziewczyny przestańcie pluć jadem! Autorka potrzebuje teraz wsparcia, zrozumienia, pocieszenia. Pewnie planowała drugie dziecko, ale może nie tak prędko, ale stało sie i pewnie już je kocha. A Wam wszystko udaje się zawsze zgodnie z planem? Wątpię, ale jeśli tak... Jeśli tak to macie nudne życie! A autorkę pozdrawiam i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość z nas dobrze jej życzy. Jestem przekonana, że poradzą sobie z drugim dzieckiem (bez szaleństw, ale poradzą). Jednak radziłabym Autorce zorientować się czym jest Postinor, albowiem w sytuacji, gdy prezerwatywa pęknie po raz kolejny, a ona nie zażyje leku, to pojawi się kolejne dziecko. I wtedy mogą sobie już nie poradzić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja258
planowalismy drugie dziecko ale za jakies 3 lata jakbym miala prace. dziecko moze nie jest planowane ale juz chciane i wyczekiwane i kochane. a chcialam tylko wiedziec jak radza sobie dziewczyny w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przyszlej dziewczynki
na pewno dacie rade najwyzej zaczniecie kupowac pampersy z biedronki ktore tez sa bardzo dobre ;) no i karm jak najdluzej piersia to unikniecie wydatkow na mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja258
nikt wiecej nie byl w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itilinka
wiesz ja nie chce cie potepiac-absolutnie, ale powiedz mi planowaliscie dziecko pozniej to czemu sie nie zabezpieczaliscie? powiem ci ze ja mam 2 i antykoncepcji uzywam od samego poczatku-łykam tabletki i nie rozumiem takich chwil"uniesienia" ze uprawiam seks bez zabezpieczenia a co do tego czy dasz rade- to dasz na pewno, oby tylko dzieciaczki były zdrowe bo leki niestety drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja258
zabezpieczenie bylo ale zawiodlo a i tak juz zostalam zjechana ze glupia jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dacie radę :) powodzenia Wam życzę a Tobie siły i wytrwałości, bo z dwójką maluszków nie będzie łatwo, przynajmniej na początku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia z trójką
Ja mam w drodze 3 dziecko i wiem że dam radę. Wprawdzie mam większe dochody niż Ty ale jestem w stanie zrezygnować z przyjemności aby mieć to trzecie dziecko, bo wiadomo wydatki wzrosną. Zaznaczę, że było ono planowane :) Dochody masz nienajgorsze, bo był czas że mając dójkę dzieci zostawało mi 1000 złotych na życie: pampersy, jedzenie, ew. lekarza. Jakoś dawałam radę. Teraz na szczęście to już wspomnienie. Myśl pozytywnie będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja258
dzieki za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×