Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PLOTKA(taka rybka)

Dziewczyny zmeczone bezskutecznymi staraniami o dziecko!

Polecane posty

Gość PLOTKA(taka rybka)

Witam! Staramy sie z mezem o dziecko juz od ponad dwoch lat i jak narazie bez skutku. Mamy za soba serie badan, ciagle latanie od lekarza do lekarza i szukanie dziory w calym i niby jest ok a ciazy jak nie bylo tak i nie ma :) Jestem tym najzwyczajniej w swiecie zmeczona! Nie wiem juz nawet czy chce dalej walczyc, bo zauwazylam ze zmieniam sie strasznie i tylko tym ostatnio zyje. Podejzewam, ze nie jestem z tym sama i istnieje wiele dziewczyn ktore czuja to samo. Piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rózowa_ maskotka
witaj ja tez staram sie z mezem ponad 2 lata jak chcesz mozeym pogadac na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rózowa_ maskotka
witam mam ten sam problem z mezem staramy sie juz tez ponad 2 lata juz tez nie mam sily jak chesz mozemy pogadac na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
mnie sie udalo po 4 latach. nie traccie wiec nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 lata to nie jest krotko ale tez nie az tak dlugo... Popieram kolezanke...nie traccie nadzieji... Wrzuccie na luz...choc to nie latwe...a wtedy najczesciej sie udaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Dokladnie. Mnie sie udalo jak wogole o tym nie myslalam (dostalam wtedy nowa prace i myslalam o niej) do tego stopnia, ze objawy ciazowe wzielam za chorobowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PLOTKA(taka rybka)
hej dziewczyny, Rozowa, ja niestety gg nie uzywam wiec jedyne co mi pozostaje to wlasnie kafe. Witaj Prinzesska. Nie chce zeby ktos odebral ten topik jak taki na ktorym sie bedzie tylko narzekac na swoj los. Przeciwnie mam nadzieje, ze bedziemy sie nawzajem wspierac a przy okazji moze kazda z nas nauczy lub dowie sie czegos nowego. W koncu ile przypadkow tyle roznych historii i perypetii :) Jakos przez to przebrniemy, a nadzieje trzeba miec zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się staram o dziecko ale już 4 lata ale znam przyczynę tego że nie mogę mieć dzieci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jakos tez nie umiem spac jutro mam wolny dzien mąz w pracy i tak sobie siedze hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szansa jest ale mała idę znowu na następne badania i na invitro muszę się szykować może to mi pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Dodam ode mnie, ze u mnie niby wszystko bylo okey (mialam ogolne USG, cytologie i podstawowe badania krwi) ale mialam nieregularne cykle. Lekarka przepisala mi na to witamine B6 i magnez. okres sie uregulowal wtedy i za jakis niecaly rok zaszlam w ciaze. Moze to byl zbieg okolicznosci ale moze i ta witamina mi pomogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PLOTKA(taka rybka)
Wlasciwie, to niby wszystko jest u nas tak, tzn ok. A ciazy brak. I u nas to nawet nie kwestia blokady psychicznej, bo przez pierwsze poltora roku nawet przez chwile nie zastanowilismy sie czemu sie nie udaje, malo tego my nawet nie probowalismy miec dzieci, dopiero pozniej zaczelismy myslec nad tym ze cos moze byc zle. I szczerze mowiac, uwazam ze najgorzej jest nie wiedziec czym to jest spowodowane :( A Ty znasz jakas konkretna przyczyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thaisse80 to fajnie ze ci sie udalo maniusia89 moz nie bedzie az takzle i zajdzesz naturalnie czego ci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniusia napisz co jest nie tak... Jest szansa to warto probowac... U mnie tez jest nieciekawa sytuacja i na lato bedziemy podchodzic do invitro(chyba ze zdarzy sie cud i zajde nat hihi)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prinzesska27 a jaka jest dokladnie przyczyna tego ze mozesz utrzymac ciązy ? masz pewnosc ze przy in vitro tak nie bedzie ? mam nadzije ze uda ci sie w tym orku tym bardziej ze juz tak dlugo walczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam PCO i są małe szanse na to zeby mi sie udało zaciążyć naturalnie do tego mam nie drożny jeden jajowód i mam bardzo dużo pecherzy na jednym i drugim jajniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PLOTKA(taka rybka)
thaisse, Witamina B6 i magnez? To ciekawe. Mysle, ze moze poprostu skoncentrowalas sie bardziej na regulacji @ niz na zachodzeniu w ciaze i wtedy bylo aku-ku. :) Ja codziennie lykam multiwitaminke(a do z), maz profilaktycznie pochlania selen do sniadanka i du*ka blada tak czy siak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badania nie wykazaly jednoznacznej przyczyny. Czeka mnie kolejna seria drogich badan immunologicznych pod katem ewent szczepien limfocytami. My nie podchodzimy do invitro ze wzgledu na poronienia tylko bo nie moge zajsc w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny moze utworzymy tabelke co wy na to? to tylko moja propozycja moze ktos jeszcze sie przylaczy do nas kto sie tez dlugo juz stara a ile macie lat kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam w Szkocji i tutejsi lekarze nie chca mnie wysłac na laparoskopie zeby usunąć te pecherze z jajników i powiedzieli ze tylko invitro mi zostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie to przykre ile kobiet ma problemy. Ja np polecam ziola np ojca sroki albo klimuszki. Znam pare osob ktorym pomogly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×