Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Samuelle

Maleństwo w szpitalu :(

Polecane posty

Witam. Piszę chyba po to żeby się wyżalić... Mój 7tygodniowy synek leży w szpitalu już od 3ch dni a ja razem z nim- ma obturacyjne zapalenie oskrzeli. Zaczęło się od lekkiego kataru, na drugi dzień od wystąpienia kataru zaczął pokasływać. Trzeciego dnia poszliśmy z nim do lekarza, okazało się, że jest przeziębiony, ale może z tego wyniknąć zapalenie oskrzeli (lekarz powiedział jeszcze że nie chce nas narazie straszyć itd.) Pod wieczór synek miał już świsty a rano został przyjęty do szpitala :( NAjgorsze jest to, że czuję się tak jakbym też miała być niedługo chora a w razie mojej choroby nie będzie miał kto przy moim maleństwie zostać w szpitalu :( (mąż jest chory, moja mama również a teściowa mieszka w innym mieście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo wspólczuje :( Nie urodzilam jescze, ale wyobrazam sobie jak to boli wiedzac, ze dziecko cierpi w dodatku takie niewinne malenstwo. Ale nie myśl o najgorszym i dbaj o siebie, zeby w razie czego mial kto zadbac o Twoje dziecko :)) a z zycia wiem, ze jak dziecko sie wychoruje jak jest malutkie to późńiej jest spokój i nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tu sie nie zalamac
glowa do gory, jeszcze nie znasz swoich mozliwosci:).nawet jak zachorujesz to dasz rade!!moja corcia miala rotawirusa, wyladowalismy w szpitalu, bylam z nia 24h na dobe a tez bylam chora-nie bylo wyjscia. a dodam, ze ja to od razu sie odwadniam i ledwo zyje.jak trzeba to trzeba...a jak w szpitalu to dobrze, ze jest pod stala kontrola wiec bedzie dfobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samuelle zdrówka życzę! nafaszeruj się lekami i musisz się trzymać, wyjścia nie ma! przypuszczam że adrenalina nie da Ci się pochorować dopóki dziecko nie będzie miało w kimś innym opieki, tak to już jest że matki chorują jak dziecko już dochodzi do zdrowia. Nie martw się na zapas i nie myśl (o swojej) chorobie, skup się na dziecku, jak maluch wyjdzie ze szpitala postaw na nogi męża i teściową a sama odeśpij/odchoruj ten czas. jeszcze raz dużo zdrówka dla Was!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej współczuje bo to straszne jak dziecko w szpitalu i przykry widok:( z drugiej strony czy konieczny szpital, moje jak miały zaplenie oskrzeli a raz nawet płuc tow domu były leczone, tyle że lekarz przychodził co 4 dni i tyle, ale może dlatego że to takie maleństwo 7 tygodniowe, córka miała porzadne zaplenie oskrzeli jak miała 5 miesiecy i wtedy codziennie rano i wieczór jeździlismy na zastrzyki, ale była w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjsllojnbhhh
autorko zrób sobie taka mixture rozgnieciony czosnek +pół szklanki letniej wody i sok z całej cytryny. Im więcej czosnku dodasz tym będzie silniejsza. Pić łyżkę dwie trzy razy dziennie Nie poddawaj się, dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka27*** a może faktycznie lepszy szpital jak cała rodzinka chora? tam przynajmniej dziecko ma 100% opieki nawet jak mama polegnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję wiem co przechodzisz,synek mojej siostry od 3 dni też leży w w szpitalu na intensywnej terapii,też miał zapalenie oskrzeli stan się pogorszył, z Trzebnicy przewieźli go na Wrocław,maluszek ma miesiąc,prawdopodobnie zaraził sie od swojej siostry,najgorsze jest to że ona nie może przy nim być,jakieś 15 minut za szybą i tyle.Maluszek ma miesiąc,dzielny chłopczyk bo walczy i sam oddycha,choć ma problemy, w ciągu paru dni wszystko się wyjaśni,może się pogorszyć albo polepszyć...jesteśmy całym sercem przy nim.Siostra nie umie znaleźć sobie miejsca, nie dziwie jej się ja jestem w 8 miesiącu i też martwię się o moja malutką,łapie mnie jakieś przeziębienie..Trzymaj sie autorko, bedzie dobrze trzeba wierzyć i być optymistą.Miłość matki jest najważniejsza,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×