Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

furgonetka

czy 3 lata młodszy chłopak to dużo???

Polecane posty

Gość gość
tez mialam mlodszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialam starszych a mialam mlodszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, czy myślicie, że bardzo widać różnice jeśli dziewczyna ma 20 lat a chłopak 17? Zaryzykować taki związek czy lepiej od razu odpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 14lat a mój chłopak 11 więc sama nie wiem czy to za duża różnica ....)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 22 lata, rocznikowo 23, ale jestem z końca roku a chłopak, który mnie sobą zauroczył jest o 4 lata młodszy. Nigdy nie miałam młodszego od siebie faceta. Przez 4 lata byłam w związku z 3lata starszym facetem, który zachowywał się jak gówniarz. Był strasznie niedojrzały jak na swój wiek. Zakochana, rozpaczałam po nim przez dwa lata. Przez ten czas odkąd z nim nie byłam poznałam wielu mężczyzn i z wieloma się spotykałam, lecz z żadnym nic stałego nie wyszło. Starsi ode mnie zapatrzeni w siebie idioci. Ostatnio przypadkowo na imprezie u przyjaciela poznałam kolegę jego młodszego brata. Od razu między nami coś zaiskrzyło, wpadliśmy sobie w oko. Byliśmy drugi raz na imprezie ostatnio i cały czas się ze mną bawił, dbał o mnie, zachowywał się jak dojrzały mężczyzna a nie jak dzieciak. Strasznie mi się spodobał, nie tylko z wyglądu, ale i z charakteru i zaimponował mi tym, że mając dopiero 18 lat zachowywał się przy mnie jakby był co najmniej kilka lat starszy ode mnie a nie młodszy... Chyba się w nim zadłużyłam. Ale boje się opini i komentarzy innych osób. Rodziny/przyjaciół/ludzi... Jeśli z tego coś oczywiście wyjdzie Nie znam go prawie wcale, ale zrobił na mnie doskonałe wrażenie. Czułam się przy nim bezpieczna jak przy nikim innym przez ostatni czas Sama nie wiem co myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej :) zdecydowałam się po raz pierwszy odpisać na forum, gdyż Twoja historia jest podobna do mojej a odczucia jakbym siebie widziała - podobnie też pierwszy pseudo związek z chłopakiem o 3 lata starszym okazał się niewypałem, po 1,5 roku od rozstania udało mi się poznać chłopaka - dla odmiany 3 lata młodszego i muszę przyznać, że okazał się być bardziej dojrzały - zdecydowanie mniej cwaniakował. Zaimponowało mi to, że potrafił w tak fajny sposób się o mnie starać i widać było, że zabiega, bo mu się najwyraźniej rzeczywiście spodobałam, nie mogłam znaleźć innego wytłumaczenia na to zachowanie. Dodatkowo on był pierwszym chłopakiem, na którego łaskawiej spojrzałam po tych przejściach. Problem tkwił w tym (jeśli mogę to tak określić), że poznaliśmy się w praktyce pod koniec wymiany, ja za chwilę wracałam do Polski, więc nie zdążyliśmy się jakoś lepiej poznać. Dodatkowo, on jest obcokrajowcem. Jeśli mieszkacie dość blisko siebie, to próbuj, nie dzieli was odległość, jesteście z jednego kraju i możecie się widywać i lepiej się poznać, a co ludzie myślą, czy nawet znajomi to ich sprawa, ale przecież to nie oni z nim będą tylko ty. Także ja bym próbowała i słuchała nie tylko serca, ale i rozsądku. Mama mówiła, że 3 lata nawet w tę stronę, to nie aż tak dużo - szczególnie gdy chłopak ma już przynajmniej te 20 lat ;) jeśli nadajecie na tych samych falach on zachowuje się jak mężczyzna i przede wszystkim dobrze Cię traktuję, to myślę, że warto. Osobiście znam jedynie pary z roczną różnicą wieku w "odwrotną" stronę, ale za to aż 3 i są ze sobą jedno małżeństwo i dwie pary, ale są ze sobą i żyją i jest ok, choć tutaj różnica jest mniejsza. Kiedyś nie chciałam mieć młodszego chłopka, ale im jestem starsza tym bardziej się ku temu skłaniam jednak. Chociaż jak wiadomo najważniejszy jest charakter, a nie wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mollendy
Swojego chłopaka poznałam mając 24. On miał wtedy 19. On wiedział, że jestem od niego starsza (byłam na studenckim obozie naukowym, a on pracował niedaleko), nie wiedział tylko o ile (myślał, że mam max 22). Na początku nie brałam na poważnie tej znajomości, dopóki do mnie nie przyjechał. Mija już kolejny roczek naszej znajomości, jesteśmy narzeczeństwem, w przyszłym roku ślub. :) A koleżanki, które najbardziej się śmiały z tej różnicy wieku, same mają młodszych :P Coś w tym jest, że najlepsi mężczyźni znikają "z rynku matrymonialnego" w okolicach 20-stki. Dlatego dziewczyny, nie warto generalizować, że młodszy=niedojrzały. Wiele zależy od jego osobowości, wychowania, przeżyć i spojrzenia na świat. Mam wielu znajomych mężczyzn około 30-stki dużo bardziej dziecinnych, niż mój narzeczony kiedy miał tych 19 lat. Muszę jednak przyznać, że przed poznaniem mojego ukochanego, sama miałam miliony wątpliwości dotyczące takich związków, gdzie kobieta jest starsza i też rozumiem obawy kobiet w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż jest 7 lat młodszy i nikomu to nie przeszkadza. Poza tym to Twoje życie i nikt go nie przeżyje za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćcl
moim zdaniem na sporo mlodszego faceta moga sobie pozwolic tylko kobiety atrakcyjne, dobrze wygladajace. nie ma co owijac w bawelne- faceci lubia dobrze wygladajace kobiety i jesli taka dajmy na to 40-tka srednio urodziwa bedzie miala faceta 35-letniego on predzej czy pozniej zacznie ogladac za innymi, bo jego kobieta nie bedzie dla niego atrakcyjna. tak wiec moze zabrzmi chamsko ale mlodszy nie dla kazdej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam młodszego o 5 lat i nie narzekam, chociaz ostatnio słabo wyglądam :O Musze sie wziąć za siebie coby mojemu gówniarzowi wstydu nie przynosić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy od ludzi. Ja mam 24 lata , mój poprzedni długoletni partner był w moim wieku a zachowywał się jakby miał ze 40. Czułam się przy nim staro, jakby nic mnie w życiu nie czekało juz , bo przecież tego nie wypada czy tamtego. Koncerty i imprezy są dla dzieciaków a sporty typu łyżwy czy rolki - on nie będzie się ośmieszał. Zmywanie to damskie zajęcie i to uwłaczające, że musi odkurzac. Obecny jest ode mnie 3 lata młodszy - 21 lat. Plusy i minusy. Da się jeszcze wychować - prawda. Pomaga mi w domu (mieszkam sama) , zmywa , wynosi śmieci , odkurza. Jest spontaniczny , beztroski chociaż odpowiedzialny, nie boi się próbować nowych rzeczy. Seks - wiele umie , ale jednak mogę mu pokazać coś nowego, co sprawia że jest zafascynowany nowościami. Życie - dużo mniej skomplikowany. Samopoczucie - jestem znów nastolatką. Minusy ? Znajomi. A raczej kontrast między nim a nimi . Lekko wyśmiewany przez swój wiek. Kłótnie - często dziecinne podejście do sprawy. Poczucie humoru - śmieszy go to co dla mnie jest żenujące. Czasem musze za niego świecić oczami . Mama - w jej oczach to wciąż maly chłopczyk . Moja rodzina - "znajdź sobie bogatego z mieszkaniem a nie gowniarza Ci się zachciało". Każdy kij ma dwa końce. Nie można miec wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaas
Drugi raz wymieniam pompę hamulcową w PF 126p. Kierownik stacji pocieszył mnie: proszę pana, co druga to śmieć. Takie teraz robią. (o PF 126p w okresie gwarancji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadna różnica. no chyba że ludzie sie poznaja i jedno ma 13 a drugie 16 :P mój mąż jest ode mnie młodszy 3 lata 4 miesiące. poznalismy się jak ja miałam 25 a on 22. razem od 8 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rodziną nie ma się co przejmować mojego męza babcia jak się dowiedziaął ze "taką starą dziewczynę ma" to isę na niego obraziła na kilka miesiecy haah :D :D to ja z posta 21:55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko zależy id dojrzalosci faceta i jego wygladu. Znam facetow ode mnie o 7 lat mlodszych ktorzy wygladaja dojrzalo i tak się zachowuja a znam facetow 5 lat mlodszych ktorzy wygladaja na 12 lat mlodszych i nadal z mama mieszkaja więc to zalezy. Nie ma się co sugerowac wiekiem tylko to kto co soba prezentuje. Ja lubie młodszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×