Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dilajka Anna3

Oboje jesteśmy chrzestnymi córki naszych przyjaciół, a mój facet ma to gdzieś

Polecane posty

Gość Dilajka Anna3

Oboje jesteśmy jej rodzicami chrzestnymi. Za każdym razem jak chcę żebyśmy coś kupili małej to on ma problem, a to ma inne wydatki, a to szkoda mu kasy. tak było na roczek, chciałam żebyśmy złożyli się po 200zł na prezent, jemu oczywiście za dużo, ok ustąpiłam. często było tak że jak szlismy do nich w gości to ja sama kupowałam małej jakies prezenty. teraz wyprawiają jej 3 urodziny. powiedziałam że składamy się po 100zł i jak zwykle znowu coś mu nie pasuje. nikomu kasy nie żałuje tylko jej, swojemu bratu ostatnio zrobił wypasiony prezent za 3stówy a jak ja chce kupic coś dziewczynce to zawsze jakies ale. niestety samej mnie nie stac żeby wyłożyc całą kasę,a on się wogole nie poczuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dilajka Anna3
upftt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety tak to jest jak się chrzci dzieci znajomych...poza tym nie jesteście małżeństwem....twój facet jest widocznie niedojrzały do bycia chrzestnym...ja bym w życiu swoim dzieciom nie wybrała znajomych i to pary....nie wiem jedyne wyjscie to kupić słabszy prezent za 100zł od ciebie i już, w końcu dziecko nie rozumie a na prezent czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak
drogie prezenty robicie. nie musi byc az za 400 zl. pewnie musisz urodzic mu dziecko, zeby zrozumial ze fajnie jest obdarowac dziecko, jak bedzie widzial ze i jego jest obdarowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak
rozne sa przypadki, czasami nie ma sie rodziny to na chrzestnych musza byc znajomi. ale dla mnie to tez ostatecznosc no i nie zrobilabym tak ze para. ale z drugiej strony - pewnie ci co wybierali chrzestnych zwyczajnie nie mieli pomyslu kogo innego i na prezenty podwojne nie licza. moim zdaniem powinniscie kupic wspolny jeden prezent, ale nie za podwojna cene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysunia 999
nio nio - a Ty nie powinnas już rodzić :)?? Kamilek się nie spieszy na świat?? Pozdrawiam i powodzenia 🌼 a co do autorki - jesli jestescie parą to uważam, ze prezent na roczek za 400 zł to drogi!! na 3 latka 200 - też sporo - to ile dacie na komunię?? rodzice dziecka chyba zdawali sobie sprawę, że nie bedziecie robić dwóch prezentów - kup więc tanszy, taki, na który złożycie się oboje (skoro nie jesteście malżeństwem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dilajka Anna3
Ale dlaczego tak mówicie wcale nie jest tak ze nie mieli kogo, moja przyjaciółka ma siostre ale na chrzestną poprosiła mnie pierwsza bo mamy super kontakt. a siostra jest chrzestną jej młodszego dziecka. a wy od razu że pewnie nie mieli kogo i jestesmy przypadkowymi chrzestnymi. wielkie dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dilajka Anna3
Poza tym ja nie mam sobie niż do zarzucenia i w moim przypadku nie sprawdziło się ze znajomi na chrzestnych są do dupy. mój facet jest po prostu dziwny i załuje temu dziecku nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dilajka Anna3
Dlaczego mamy się rozstac. jestesmy razem już 7 lat w czerwcu ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysunia 999
Dilajka , bo np za 10 lat bedziesz narzekać, że Twój mąż dla odmiany żałuje na Wasze dziecko, ale za to pcha dzieciom swojej siostry (oczywiście tego Ci nie życzę, ale tak mnie natchnęło - takie topiki sa częste na kafe ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak
Nie mialam na mysli zeby Cie urazic! :) Dlaczego tak sie od razu obruszasz. Nawet gdybys byla wybrana dlatego, ze nie ma siostr i kuzynek to co z tego. A co do wyboru w pierwszej kolejnosci przyjaciolki miast siostry - uwazam to za nie na miejscu. Ale to nie moja sprawa i inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dilajka Anna3
on ogólnie jest bardzo dobrym człowiekiem, dla mnie tez robi super prezenty nie żałuje mi pieniedzy, ale jak mamy cos kupic dla małej to najchętniej byłoby to byle co. ja tak nie umiem, kocham ją i lubie sprawiac jej przyjemnosc.a on uwaza że skoro to małe dziecko to jemu wszystko jedno. co do wyboru chrzestnych to tak własnie było chrzestną ich 1 córki zostałam ja ponieważ z siostrą mają słaby kontakt jej siostra mieszka w Anglii i rzadko przyjezdza, dopiero pół roku temu została chrzestną ich drugiego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojego dziecka chrzestnymi tez jest para [malzenstwo ] i jaki to problem ? moze dla niektorych jest , jezeli wszystko przeliczja na kase , prezenty itd nie o to przeciez chodzi , wazne zeby dziecko mialo dobry kontakt z swoimi chrzestnymi na codzien a nie o to zeby rzucali drogimi prezentami od swieta to czego dziecku potrzeba kupujemy my rodzice i wcale nie wymagam zeby chrzestni kupwali drogie prezenty wazne jest to ze oboje uczestnicza w zyciu dziecka na codzien i to ze moje dziecko bardzo ich lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde ja mam chrześniaka
i uwazam, że prezent w kwocie 200 zł to zbyt drogi prezent dla małego dziecka. A jak prezent jest od dwójki chrzestnych z jedngo gospodarstwa domowego to 400 zł tym bardziej za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdnaiem troche przesadzasz z cenami z prezenty. Ja jestem chrzestna i nigdy takich drogich prezentów nie robiłam. moi oboje rodzice sa chrzestnymi dla mojego kuzyna i tez nigdy nie robili mu podwojnych prezentów tylko jeden i nie wydawali na niego mnóstwa kasy. Dziecko i tak nie wie ile to kosztowało a rodzice dziecka tak jak juz ktos pisał powinni zdac sobie sprawe z tego ze biorac was oboje nie moga spodziewac sie Bóg wie czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde ja mam chrześniaka
na dodatek te dzieci potem jada do chrzestnych, bo liczą na kasę lub prezent, a jak dostaną to najchętniej pojechailiby gdzie indziej, do innej cioci, bo ona tez coś da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego tez wazne jest aby dziecka nie uczyc takiej roszczeniowej postawy , materializmu Autorko wyluzuj troche z tymi prezentami bo obawiam sie ze Twoj partner wykazuje wiecej rozsadku w tej kwestii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×