jestem ładną i atrakcyjną kobietą ale

podobno brzydko pachnę, śmierdzę, traci na tym mój związek, mój facet nie podchodzi prawie do mnie, co ja mam robić, normalnie się myję, kąpię, używam mydła itd. co ja mam jeszcze robić, głupio mi i nie wiem jak zadziałać, nie mogę się kąpać 5 razy dziennie bo pracuję, martwię się :(

podnoszę

co takiego dokładnie w tobie smierdzi, jaka czesc ciala?

ale tu coś śmierdzi :O

to podstawa.. potem perfumki...

jest taka choroba. śmierdzi się jak śnięta ryba. może to to?

normalnie się kąpię, używam płynu do tego albo mydła w zależności co kupię akurat, potem antyperspirant chociaż nie zawsze o tym pamiętam przyznaję ale on twierdzi, że ja śmierdzę już po wyjściu z kąpania, a śmierdzę na dole :( i ogólnie cała

ja już fiksuję, dzisiaj tak się szorowałam że myślałam, że skórę zedrę a pewnie i tak mu śmierdzę chociaż jeszcze nie wiem, serio czuję się totalnie sfrustrowana i nie wiem co robić, ja się nie czuję, nikt inny mi nie mówił tego, tylko on, twierdzi, że jestem jego kobietą marzeń itd. ale ten mój zapach jest odrażający

poszukaj faceta z mało wyczulonym węchem

no to soorrry, on ma problem, nie Ty! klamerka na nos i jazda!

no sorry al z takiego powodu się rozstać, ja dostaję szału, wyszorowałam się teraz jak idiotka, tarłam się cała, mało sobie mydła nie wsadziłam wiadomo gdzie, teraz siedzę i się wącham i szczerze ja nie wiem o co chodzi :( dlaczego ja tego nie czuję?

tylko pies (na baby) :D

pies :D

raczej nie ma innej na boku, jestem na 90% przekonana, on jakoś tak odsuwał się ode mnie itd. i ja pomyślałam, że mu się nie podobam już czy coś a on mi mówi, że to nie o to chodzi że ja po prostu śmierdzę i dla niego to jest odrażające.

przecież nikt przez internet Cię nie powącha... nie masz żadnej przyjaciółki, która mogła by zaprzeczyć/potwierdzić jego pierdolenie o brzydkim zapachu? bo jakoś wierzyć mi się nie chce... może on psychiczny jest? jak detektyw monk z serialu?

proste i logoczne toksyny uwalniaja sie poprzez pot skore i w ogole

to ohydne :o

a może trzeba Ciebie natrzeć czosnkiem porządnie i kminek oraz majeranek dodać i zioła i do piekarnika :)

ahahaha, detektyw monk! ej może i tak być, on się bał mleka różne są zboczenia na tym świecie

mniaaam, kminek, majeranek, w takiej oprawie to bym Cię wszamała.

oj kurde no mydła płynó różnych rzeczy używam, jemu mało, nie wiem mam się domestosem wyszorować, serio już nie wiem co ja mam robić. a jak pójdę do lekarza a on mi powie, że zgłupiałam bo on nic takiego nie widzi u mnie, a poza tym nie dam się przecież "tam" wąchać.

powiedział mi wczoraj cytują "z twojej cipy jebie jak z kutra rybackiego" a przytulanie ze mną skwitował "to tak jakby się całować z gównem, też by to dla ciebie nie było przyjemne" i wiecie co? on dzisiaj zdziwiony nie wie o co mi chodzi i dlaczego nie mam humoru, a która by miała po takich hasłach,powiedzcie mi bo może przesadzam, czy wy byście się obraziły o takie hasła?

może to on ma jakiś problem nie ty, skoro sama nie czujesz tego nieprzyjemnego zapachu

proszę o wypowiedzi kobiet, to nie jest żart ani nic, to co opisałam to było na serio, proszę o wypowiedzi czy wy byście się obraziły gdybyście usłyszały coś takiego od swojego faceta?

obetnij mu w odwecie kutonga

Nie wierzę , że po takich hasłach ty z nim dalej chcesz być , facet ma coś z głową.

a mi z gęby jedzie,a jestem laska jak sie patrzy i co mam zrobić??chcialabym podejsc do faceta normalnie pogadac ale jak?kazdego trzymam na dystans i tak pewnie do konca zycia mojego zostanie :(

tonie jest takie proste niestety, to mój mąż i mamy małe dziecko, fakt to co mi powiedział po pierwsze było chore bo nawet jak mu coś nie pasuje to mógłby to inaczej powiedzieć, po drugie sprawiło mi wielką przykrość i teraz jak ja miałabym z nim cokolwiek zrobić, przecież jak dzisiaj podszedł do mnie, żeby mnie objąć to zesztywniałam, nie chcę by się zbliżał do mnie bo nie wiem czy mu znowu nie śmierdzę, no źle się czuję, ale nie wiem czy to jest powód, żeby teraz brać rozwód i zabrać dziecku ojca nie wiem co robić

A mialas innego faceta? tez ci mowil, ze smierdzisz? To jakis idiota!

A jak Twoj maz to wczesniej mu nie smierdzialo?