chorobliwa zazdrość

Hej dziewczyny, jesteście na forum ? :) ja od dzisiaj rozpoczynam zmiany, przede wszystkim staram się nie myślec za dużo. Pogodzilismy sie z moim facetem i mam nadzieję ze juz wiecej takich glupich klotni przez moja zazdrosc nie bedzie...

Siemka! Ja jestem ;-) Bardzo się cieszę, że się pogodziliście. Mam nadzieję, że teraz będzie i tylko lepiej. Nie poddawaj się i przemyśl zawsze zanim coś zrobisz- i będzie pięknie! :) A ja... ja się poddałam. Zerwałam wczoraj... Chyba nie ma sensu dawać mu kolejnej szansy i znowu do Niego wracać, bo to się nigdy nie skończy... smutno, smutno, smutno- ale trzeba być twardą :)

Rozumiem Cię, miałam to samo. Więcej zaufania. ;) Trzymam kciuki. ;)

Laski poradzcie mi,jak sobie poradzic z chorobliwa zazdroscia,ale nie o meza, tylko o kolege???? Jakas masaka,jestesmy bliskimi kolegami,ale jak jakies laski sie koło niego zakreca to szaleje,podnosi mi sie cisnienie,nie daje rady. Mam meza i go kocham ,nigdy bym nie przypuszczała ze tak kolega jest mi bliski???Bo nie wiem jak to nazwac, help :(