Ogłoszenie o pracę - mam dylemat czy jest prawdziwe czy to naciągacze

Słuchajcie, znalazłam ogłoszenie o pracę z jednej firmy dotyczące składania nawilżaczy w domu. Duża, ogólnopolska firma.. Nie byle jaka... Wydaje mi się, że raczej nie żeruje na oszustwach. Wygląda stabilnie, zaopatruje hipermarkety itp... I w tym ogłoszeniu jest też podany nip oraz regon do sprawdzenia w urzędzie... Jednak... Regon i NIP różnią się od tych, które są podane na stronie firmy. Sprawdzałam obie wersje na kalkulatorach internetowych przeznaczonych do tego celu i w przypadku nipu i regon z ogloszenia wyskakuje "regon/nip nie jest poprawny", a jak wpisuje te podane na stronie firmy wyskakuje normalnie "regon/nip jest poprawny" Myślicie, że to jest jakiś przekręt? Trzeba wpłacić 50zł ponieważ: "Dlaczego pobierana jest opłata? 1. Ponosimy koszty związane z dojazdem w celu zawarcia umowy niestety nie zawsze jest to zakończone sukcesem. 2. Inwestując tę symboliczna kwotę stajesz się dla nas bardziej wiarygodny, wiemy że faktycznie chcesz zarobić pracując przy nawilżaczach i że warto przekazać Tobie nasze materiały - wiedzę i doświadczenie. 3. Wiele osób brało od nas materiały, nie podejmowało pracy. Ponosiliśmy wówczas znaczne straty. 4. Materiały które pozostawiamy są warte dużo więcej niż 50 zł. 5. Kwota ta ma się zwrócić natychmiast po rozpoczęciu pracy. 6. Wszystkie duże firmy tak pracują." I zwyczajnie zastanawiam się czy ktoś nie podszywa się pod znaną firmę i próbuje wyłudzić kasę... Ten regon i nip nie dają mi spokoju. Napisałam maila do sekretariatu tej firmy, być może doczekam odpowiedzi.... Chciałabym się upewnić przed zrobieniem wpłaty, że ogłoszenie faktycznie wyszło od nich... Jak myślicie?

oczywscie,ze naciagacze.....! DAJ SE SPOKOJ!!!

No właśnie już widzę... natrafiłam na coś takiego w necie: "Składanie nawilżaczy powietrza i inne... Coraz częściej "firmy" wymyślają nowe zajęcia, ponieważ na typowe oferty jak np długopisy, przestajemy się nabierać. Pojawia się np rozcinanie wizytówek, rozsypywanie herbaty, ziół i przypraw do woreczków. Nie ździwię się jeśli kiedyś zobaczę ogłoszenie: chałupniczy montaż silników do Stara hehe, lub domowy wyrób bloczków betonowych hehe. Nie mam zielonego pojecia, ile jest ofert tego typu na rynku i czy jakaś jest ok. My trafiliśmy na typowy przekręt, czyli nieistniejąca firma, 50 pln za info i papa. Więcej znajdziesz w dziale przewalacze: "P.W. "TERMOBUD" S.C. To tyle." Właśnie o to mi chodziło :o ehhh

widac mloda jestes i zdesperowana, ale blagam cie,nie plac im zadnej kasy.to bedzie 50zl wyrzucone w bloto. nie ludz sie,ze to prawda. szukaj dalej!

Ewidentnie szukają naiwnych, sorry, ale co to z uzasadnienie, że oni ponoszą koszty dojazdu?? To im powinno zależeć na pracowniku, idąc tym tokiem rozumowania może powinniśmy płacić za mozliwość przyjścia na rozmowę kwalifikacyjną, bo przecież firma ponosi koszty zatrudnienia rekrutera?? Gadki o wiarygodności po wpłaceniu kwoty lub co gorsza, o drogich materiałach, to jakis absurd. Jeżeli firma się tak boi o swoje cenne materiały, to chyba może podpisać UMOWĘ, a nie wyciagac kasę od potencjalnego pracownika. To oszuści i trzymaj się od nich z daleka.

Nie jestem zdesperowana :D Chciałam się upewnić czy to prawda czy nie, bo mało które ogłoszenia takie są... Teraz już widzę, że nie. Kolejny news, który znalazłam: " * "P.W. "TERMOBUD" S.C. -ciekawa nazwa, ale co oni maja wspólnego z chałupnictwem ? Mają, firma ogłasza się w gratce- być może w innych gazetach- i oferuje nam takie zajęcie : "Szanowni Panstwo! Prowadzimy produkcję wielobranżow, w tym także nawilżaczy zawieszanych na kaloryferach. Proponujemy montaż polegajacy na skrawaniu nozem ostrych krawędzi i laczeniu elementów . Przeszkolimy. Praca bardzo latwa. Dziennie mozna wykonac ok. 30 sztuk gotowego wyrobu. Od jednego wyrobu placimy 6, 00 (szesc zlotych).termobud@poczta.gazeta.pl Kontakt termobud@poczta.gazeta.pl " No, no, ciekawie to wygląda, zupełnie inaczej niż składanie długopisów, czy sklejanie kopert. Wysyłamy do nich maila, po chwili otrzymujemy automatyczną odpowiedź: znajdziesz ją tu . Ciekawie to wygląda, podaja wszystkie wymagane zezwolenia i adres. I tak ładnie przedstawiają nam najczęstsze pytania i odpowiedzi :). No, ale czas popracować na swoja stronkę. Jedna z naszych czytelniczek pofatygowała się pod wskazany adres i... no własnie, owszem jest takowa ulica w Dąbrowie, nawet taki numer, ale mieści się w nim mały obleśny bar w rozpadającym się domu !. Tak, pomysłowość Polaka i jego przebiegłość jest niesamowita :) No cóż, dalej nie warto tego komentować. "Firma" ta pewnie niedługo zmieni nazwę i będzie oferować np skręcanie całych grzejników, albo chałupniczą produkcję okien z PCV hehe. Jeszcze kilka słów- istnieje prawdziwa firma o tej nazwie, która nie nic wspólnego z chałupnictwem i tą ofertą. Ciekawe, czy nr NIP, uzgodnienia itp przepisali od nich ? Nie sprawdzałem, ale w sumie jakie to ma znaczenie?" Że też ktoś się tymi naciągaczami nie zajmuje :o

I od razu wbij sobie do głowy na przyszłość. Żadna szanująca się firma nie wyciaga kasy od nowego pracownika! To firma ma ponieśc koszty zatrudnienia, w tym badania lekarskie i koszty odzieży, jeżeli jest wymagana. Jeżeli kiedykolwiek trafisz na takich, co będa oczekiwali, że zapłacisz z własnej kieseni np. za badania, to uciekaj z daleka, bo to oszuści i na pewno nie raz by cię jeszcze wykiwali.

Wiem, że uczciwa firma nie chce kasy na start. No jednak ogłoszenie wyglądało realnie... Pokusiłam się na stronkę firmy... i sprawdziłam numery regon/nip... które nie istnieją. Dziwne, że ktoś podpina się pod normalną firmę z fałszywymi danymi... i to jest bezkarne :o