Całowałam się tylko z jednym facetem a mam 23 lata?

Czy to dziwne? Dużo z was tak ma?

ja mam 26 lat i całowałam się z dwoma z czego jeden jest moim mężem i jedynym partnerem seksualnym.

nic w tym dziwnego, zycie nie leci tasmowo, ze kazdy musi przezyc/miec to samo. Jedne w Twoim wieku maja za soba kilku partnerow i etykietke, ze sa dziwkami a inne jednego i narzekaja, ze za malo, echhh ten swiat :o

a to jakiś zaszczyt całować się z wieloma? :D

Ja nie narzekam. Mi to odpowiada. Ni umiem nawet całować beż miłosci. Ale to jest raczej dziwne w tych czasach

ja w Twoim wieku też tylko z jednym obecnie mam 33 lata i jestem mężatką od 3 lat ten drugi był moim pierwszym i mam nadzieje ostatnim partnerem seksualnym jestem szczęślwa że nie mam wielu przykrych w spomnień i że mogłam mu ofiarować coś wyjątkowego - to że nie każdy mógł mnie mieć :) więc nic się nie przejmuj

w moich czasach też było dziwne i uważano mnie za dinozaura i już za starą pannę - a ja tylko chciałam poznać kochoś kto miałby podobne zainteresowania i wartości i mnie szanował znalazłam i jestem szczęśliwa a dzis część z tych osób które uważały mnie za starą panne są samotnymi matkami z dziećmi (po rozwodzie)

ja sie rozstałam pare miesiecy temu z chłopakiem po 5 letnim związku i jak na razie nie jestem w stanie mysleć o kimś innym

jak to mówili w American Pie, nie przyszedł jeszcze twój czas.....

Oj tam od razu dziwne. Każdy\ma swoje tempo, odpowiednie dla niego.

Tzn?

Ja miałam pierwszego faceta dopiero w wieku 19 lat, dla niektórych też to może być dziwne, ale potem 3 długie lata nikogo. Kolejne 2 lata to co rusz był facet:P Bardzo się zmieniłam wtedy. Ale przez te znajomości dojrzałam i teraz od 2 lat już jestem w związku, który zapowiada się na całe życie. Może Ty też się rozkręcisz;)

Od pół roku nie mogę się pogodzić z odejściem faceta. I nie wiem jak się na nowo zakochać