Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Melisssa_X

Nie mamy kasy, a mąż chce składac się 250zł na prezent dla siostry

Polecane posty

Gość Melisssa_X
dyrektore wiem ze mnie podpuszczasz wiec daruje sobie widziałam juz kilka twoich wypowiedzi. nie wiem czy masz żone ale jesli macie takie stosunki jak przedstawiasz to wam wspólczuje. u nas jest troszke inaczej i takie wydatki ustalamy wspólnie. mąż chce się złożyc ale jesli nie wyraze zgody na wzięcie tej kasy to składki nie będzie i tyle. urodziny są za 2 tyg to tak na marginesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa_X
niestety nasze fundusze są ograniczone, wystarczy przeczytac na początku. możemy sobie pozwolic na wydanie co najwyzej 50zł, niestety takie są fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miła jak zawsze dobrze się czujesz? Może to Twoje urodziny :-D i o Twoj prezent chodzi hahaha Dyrektore ja jednak uważam, że jeszcze nie wszystko stracone, można się z tego wycofać. A mąż następnym razem pomyśli, że lepiej byłoby się skonsultować z żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa_X
miła jak spojrzałam na twoje zdjęcie tez padłam 1:1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsfn
ja nie widze sensu skladania sie na tak droga "Zabawke" (bo dla mnie kupowanie telefonu za 1000zl kiedy mozna na mixa czy abonament wziac o wiele, wiele taniej) jest nieuzasadnione a juz na pewno nie z okazji 20 urodzin i w sytuacji kiedy rodzina i ejest jakos specjalnie zamozna, biorac pod uwage ze dopeiro co byly swieta i tzreba bylo kupe kasy wydac! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera85756353534333
Ja to wogole juz dawno zauwazylam ze faceci to maja obsesje na punkcie swoich mlodszych najczescniej siostr.Moj były i terezniejszy tak samo.Chociaz oszczedzi lna naszych wakacjach bardzo duzo to zafundowal swojej siostruni, ktora traktuje jak ksiezniczke wakacje w gorach na urodziny, a mi co kupil na urodziny...jakis tani badziew..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie po prostu dla mnie wstydem by była dać na urodziny komuś prezent za 30zł tym bardziej, jeśli się zarabia i idzie się jako para;] Wybaczcie ;) A to zdanie że da nawet 50zł to już całkwicie mnie rozbroiło;) Widać nie jestem skąpcem więc jestem gorsza od was;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa_X
za 1,5 godzinki przyjdzie z pracy mąż to z nim porozmawiam. po prostu nie widze sensu wydawac takiej kasy na prezent urodzinowy, skoro nie będzie z tej okazji żadnej imprezy nawet, tylko symbolicznie tort, to prezent też symboliczny. nie wiem czy oni sie złożą czy nie bo jednak bez nas będa musiali zrzucic sie po ponad 3 stówy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już bym wolała składać się na jakiegoś laptopa;) a nie na jakiś głupi tel! który zaraz jej się znudzi bo zaraz pojawi się jeszcze jakiś lepszy tel! tel można mieć za złotówkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miła jak zawsze galerianko, może za bardzo sie przyzwyczaiłaś do drogich dzinsów i telefonów za jeden raz. Dużo masz tych gadżetów za wiecej niz 50 zł wiec nie bedzie Ci zal oddac jeden czy dwa kolezance na urodziny. Co z tego, że pracują? Mają swoje dziecko, i w nie teraz inwestuja a nie w dorosłą dziewuche, która ma zachcianki z kosmosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa_X
no niestety dla mnie ważniejsza jest moja corka i to że trzeba kupic jej ubrania i leki, niż to zeby zaszpanowac przed rodziną prezentem za kilka stów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak mąż chcę tak bardzo dogodzić siostrze to neich weźmie pożyczkę w providencie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
zbojkotowałabym te całe urodzinki. Twój mąż wyżej sra niż dupę ma. Niech weźmie te pieniądze i złoży się. Jak nie będziecie mieli co do garnka włożyć to może wtedy zrozumie, że jest coś ważniejszego od życzeń jego siostry. A ty wyślij jej kartkę. Do kurwy nędzy, przecież to nie 18tka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa_X
Miła jak zawsze-nie po prostu dla mnie wstydem by była dać na urodziny komuś prezent za 30zł tym bardziej, jeśli się zarabia i idzie się jako para;] Wybaczcie no patrz a u nas nikt sie nie wstydzi. w mojej rodzinie np prezenty są zawsze symboliczne czy to urodziny czy imieniny czy gwiazdka,do 50zł nie więcej, chyba że jest to jakas poważniejsza okazja tak jak 18stka czy okrągła rocznica ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miła jak zawsze idz i zgłoś. Przynajmniej jakaś rozrywka będzie. Mniemam, że jesteś na utrzymaniu rodziców, więc tak naprawde nie wiesz ile kosztuje utrzymanie dorosłej osoby, a co dopiero dziecka. Nie widzę powodu, żeby sobie, albo dziecku czegokolwiek odmawiać, na rzecz rozkapryszonej gówniary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaasssnnneee
lasencja stawia tort a na prezent zażyczyła sobie prezent tel za 1000 zł to sie nazywa pazerność, ok rozumiem gdyby ktoś robił impreze całonocną z jedzeniem i alko, ale spęd rodzinny na tort? prezent jakiś kosmetyk i już, na 18tke dlaiscie 300 zł i ok, a reszta rodzeństwa sie tez tak obdarowuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa_X
No dokładnie. przedstawie mu dzisiaj dokladnie całą sytuacje jak wróci to szybko zmieni zdanie. niech zrobi opłaty i wypełni lodówke to zobaczy ile zostanie w portfelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
I dziwię się, że on nie chciał najpierw tej sprawy omówić z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa_X
nie no własnie mówe ze przeważnie kupujemy symboliczne prezenty w granicach 30-50 zł jakis kosmetyk, szalik+ rękawiczki, kubek z herbatami, i takie tak różne. dlatego nie wiem jaki to wstyd. też jestem zdania że idac na wiekszą imprezę z jedzeniem i alkoholem itp wypada dac więcej. Ale tort? ile ten tort ją wyniesie? grosze. szczerze to nie wiem czemu oni wpadli na pomysł z tym telefonem, pewnie dlatego że ona od miesiaca chodzi i tylko o tym gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzę, co mi tam
Nie mam zamiaru bronić Twojego M, ale dla faceta przyznanie się ze ma kłopoty finansowe (zwłaszcza jesli wczesniej nie miała) jest równoznaczne z przyznaniem się że jest życiową oferma i nie potrafi zapewnic rodzinie godziwego bytu. Myłse ze jemu nie chodzi o ten telelfon, może sam to w duchu potępia, ale za nic nie pokaże przed rodziną że brak mu kasy... Tak to widze, a jestm kobieta... To kwestia honoru, jak już ktos wyżej zauważyl. Pogadaj z nim, ale nie naciskaj bardzo, może bedzie mogł jakoś zorganizować na boku ta kwote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim miejscu
Zapytaj męża czy jak złoży się na ten telefon i potem zabraknie wam kasy to pójdzie do kogoś pożyczyć. Może do rodzeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaasssnnneee
melissa "miła jak zawsze" pewnie jest sama taka pazerna i dlatego tak najeżdża - prezent daje sie w zależności od mozliwosci finansowych, okazji, wiezi i rodzaju imprezy - a nie bo ktoś ma kaprys i ponawiam pytanie - reszta rodzeństwa tez dostaje takie drogie prezenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż też kiedyś wpadł na genialny pomysł, żeby oddać dobry samochód swojemu młodszemu bratu. Jak mu zrobiłam liste rzeczy, które chciałabym mieć ale bez, których mogłam się obejść, szybko zmienił zdanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa_X
Może i kwestia honoru, ale czasem są takie sytuacje że honor trzeba schowac do kieszeni, bo są ważniejsze rzeczy na pierwszym miejscu. gdybyśmy mieli kase to ok niechby była ta skladka, ale w takiej syt jak mamy teraz po prostu szkoa mi tych pieniedzy na taką pierdole jak nowy tel za przeproszeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melisssa_X
o to chodzi że ja chce uniknąc takiej syt jak żebranie pozniej od kogos żeby zrobił opłaty czy ugotowac obiad, to dopiero jest poniżające. choc czasem i tak sie zdarza. pogadam z nim dzisiaj jeśli on bedzie się wstydził pogadac z rodziną ze nie mamy kasy na skladke to powiem mu ze ja mogę to zaąłtwic dla mnie to zaden wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzę, co mi tam
no jasne, ze szkoda, to kwestia bezsporna tylko może sie uda Wam jakoś dogadać tak zeby mąż nie stracił wiary w siebie a Wam na nic nie brakło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×