Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xnieoobliczalnax

Rozstanie po 4 latach

Polecane posty

Gość Crystall
Jednak się rozeszliście? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintajazesmietanaa co
ciezko jest wiem ze jest ciezko. jak sobie radzisz? kiedy to sie stało? zcemu sie rozstaliscie? pogadaj z nami, bedziemy wiedziec wiecje to bedziemy wiedziec jak cie wesprzec. czy mamy mowic ze to nie warty dupek, czy pocieszac cie ze zrozumie i wroci, czy mowic ze nie martw sie bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja odpowiem
nie Ty pierwsza, nie ostatnia, trzeba wypłakać swoje i zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia loan
a co powiesz na rozstanie po 10 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintajazesmietanaa co
nieobliczlna. ehh ile masz lat? ja mam 27 i usłyszałam dokłądnie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze moj wiek nie gra tutaj roli..... jestem osoba ktora dojrzala psychicznie bardzo wczesnie... dodam iz z rowiesnikami nie mam tematow a moja siostrze o 10 lat starsza traktuje jak przyjaciolke... 10 lat to polowa zycia.......... 4 lata to duzo i malo.... ale taka jest kolej rzeczy..... Pewnie osoby silne uloza sobie nowe zycie mi raczej to juz nie jest dane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintajazesmietanaa co
ja bylam z nim 5 lat. a mam teraz 27. mi ciezko bedzie sobie cos ulozyc,. jesli masz do 26 lat to spokojnie sobie ulozysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze was.... kto by mnie zechcial....... mam tak zjebana psyche ze chyba zaniedlugo dp psychiatryka mnie daja.... A zycie mozna sobie ulozyc chyba w kazdym momencie moja siostra zaczyna juz 3 raz od nowa z 3 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej... Dasz rade.Czytałam twój wczesniejszy temat, ale nie sądzłam ze tak się to skonczy:/ Rozumiem Cię doskonale.. bo gdyby moje narzeczseństwo legło w gruzach, ja poległabym z nim.. Musisz przeczekac.. głupie bo głupie ale czas jest tu najwazniejszy.I nie widzieć JEGO jako " jedynego stworzonego dla siebie" 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbgfhfh
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4687286&start=30 tutaj napisalas, ze w styczniu bedziesz miala 19 lat. To znaczy,ze zaczeliscie byc razem majac 15.. (zalezy jak "dojrzali" byliscie jak na ten wiek) Ale masz racje, wiek nie gra tu roli, jesi mowimy o prawdziwej milosci.. tylko i wylacznie jesli naprawde sie kochaliscie. Dasz rade,mimo ze teraz nie widzisz nadziei na dasze zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu mysle ze chyba lepiej bd dac sie mu wyszalec niech chloak kozysta z zycia. Wkoncu go KOCHAM i chce dla niego szczescia nawet kosztem mojego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbgfhfh
nie pisz takich bzdur. Powinnas sie dac mu wyszalec? Zwariowalas? Ktos, kto kocha nie ma potrzeby "wyszalenia sie". Nie daj sobie wmowic,ze jest inaczej. Co masz zamiar czekac, az on przeleci kilka panienek i wtedy przyjac go z otwartymi ramionami? zastanow sie,czy go kochasz, czy jestes slepo zapatrzona w niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgbgfhfh
aa, no to dobrze prawisz. jesli kocha, nie bedzie ryzykowal zwiazku w imie jakiegos "wyszalenia sie". Daj mu pare dni, nie dzwon, nie pisz. Moze jak zobaczy,ze z twojej strony olewka to cos go ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczelo sie jak jakas laska do niego napisala.... potem mi pokazal wszystkie esy i powiedzial ze nie zostawi mnie dla jakies tempej laski... ale ja chyba za bardzo naciskalam i wkoncu stwierdzil ze tylko chcial se z niej jaja zrobic ale ze mnie nie zostawi.... wkoncu sie wkurzyl i powiedzial ze nie wie czy mnie kocha czy cos w tym stylu a ja oczywiscie placz i histeria i przytulil mnie i powiedzial ze mnie kocha.... PROBLEM ZE MIESZKAM Z NIM mysle ze chyba dzisiaj powinnam pojsc do siostry na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej.. co wy gadacie:/ ja zaczełam być z moim o 5 lat starsyzm narzeczonym jak mialam 16,17 lat..n o i wyszalałam się już wiele, ale dalej korzystam z zycia. Nie wiem co uważacie za "wyszalenie sieę" flirty? romanse?? Bo dla mnie to są wyjscia do ludzi, do klubów itd. ogólne korzystanie z zycia. I mój facet który "wczesna młodosc" mial za sobą rozumiał to doskonale i towarzyszył mi w tym. A swoją drogą to teraz już 25 mu stukneło i coraz częsciej mi marudzi ze ja do konca zycia bede chciala miec tak towarzyskie zycie no ale coz.. W związku wazne jest partnerstwo, wsparcie itd. Autorko- jak myslisz co on miał na mysli mowiac " wyszaleć" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nudzi Ci sie? w poprzednim topiku- ktory jest kilkanascie tematow nizej - pisalas, ze chlopak po 4 latach powiedzial Ci, ze nie wie czy Cie kcoha a jestescie zareczeni...teraz piszesz ze powiedzial Ci ze zabralas mu polowe zycia i ze jakas laska do niego pisze.... jak chcesz prowadzic nieprawdziwe tematy to chociaz nick bys zmienila....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godizny temu pisala, ze facet powiedzial jej ze nie wie czy ja kocha...teraz pisze ze sie rozstali, ze on sie nie wyszalal...dla mnie te problemy to jakas sciema...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie klamie... bo po co.... jescze jako tako sie nie rozstalismy ale mysle ze to nastapi.... co on rozumie przez slowo ze sie nie wyszalal.... Chodzi mu o to ze kiedys jezdzil z kolegami i sobie jaja robili z ludzi ze wpadali na kawki i w ogole i mowi ze tego mu brakuje ale co ja mu na to poradze skoro jeden jego kolega ma laske i z nia spedza 90 procent wolnego czasu a 2 sie chajta 29 stycznia.... taka jest kolej rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×