Jak to jest z tym weselem

U mnie sytuacja ma się jakby to nazwac po imieniu do d..., rzodzina pana mlodego nie chce wesela, a ja chcem ( u nas to tradycja). Ogólnie bajzel na kółkach. Ale interesuje mnie ilu osobom mniej więcej zwraca się koszt wesela??? Jak myślicie jak jest. Mamy rodziny nie najbiedniejsze ( bardziej bym powiedziała że ciut skąpe.....

Zapomniałam wyjaśnić, że chodziło mi że nasi goście są nie najbiedniejsi, ale ciut skąpi. A zeby tego było mało, to tak sie nijak składa że ostatecznie nie możemy liczyć na wielką pomoc finansową rodziców.... z obu stron, więc za wszystko płacimy my ( o ile wesele bedzie ;(). I tak się zastanawiam bo wszystkie moje koleżanki mówiły że im się wesele zwróciło i jeszcze w podróż poślubną pojechali za kasę którą goście im dali w prezencie.

tak, tylko ciekawe, czy te koleżanki same sobie płaciły za cale wesele?? czesto jest tak, że w znacznej mierze wesele oplacają rodzice, a to co mlodzi dostaja w kopertach to jest dla nich.Nic wiec dziwnego, ze im sie zwraca, skoro sami poniesli stosunkowo niewielkie koszty

pewnie masz racje, tylko nieliczni opłacali sobie koszty wesela sami........ to ja muszę w totka wygrać..... ;( a to mało prawdopodobne....

słuchaj, policz sobie tak, połowa wam się zwróci, a drugą połowę może rodzice pomogą wam zebrać.Ewentualnie nie robić dużego wesela, tylko skromny,kameralny obiad dla najbliższych

Wiesz wszystkie opcje już przemyślałam, mam tak dziwacznie że albo zaproszę wszystkich najbliższych, albo nikogo. Po prostu lista gości jest obkrojona do najbliższej rodziny. Może jakoś to się ułoży. Gdyby połowa się zwróciła to i tak nieźle. Może uciułamy resztę.... Hmmm najgorsze jest to że z nikim nie da się normalnie porozmawiać.... wszyscy ( z najbliższego otoczenia wiedzą lepiej)..... ;/ czasem chce się uciec... A najśmieszniejsze jest to że wszyscy myślą że jak oboje pracujemy i mamy autko to stać nas na wesele.... ;/

skąd ja to znam:) my z narzeczonym byliśmy gotowi zrobić tylko obiad dla rodziców i rodzeństwa, bo stwierdziliśmy, że nie podołamy finansowo, a szarpać się też nie chcemy, ale rodzice stwierdzili, że chcą pomóc, więc wesele będzie

wesele na 86 osob nie zwrocilo sie nawet w polowie srednio w kopertach 200-300 zl jedynie od chrzestnych po 1tys, i od naszych dobrych znajomych jedni dali 800, drudzy 1200(z tym ze oni byli za granicy, byli u nas 4 dni) wiec ciezko z tym zwracaniem sie kosztow, mi kolezanka tez mowila ze im sie zwrocilo z tym ze ich wklad to bylo 3tys za reszte placili rodzice, no ale my robilismy po to zeby zobaczyc rodzinke a nie po to zeby kasa nam sie zwrocila

My robiliśmy wesele na 80 osób koszt wesela 50 tys dostaliśmy 30. Tylko my nie liczyliśmy na zwrot kosztów bo mieliśmy na to kasę więc wszystko było na wysokim standardzie z noclegiem dla gości.

Nasze wesele to jak podliczyłam ok 35 tys. i to bez szaleńst.... i bez noclegów dla gości. A liczac że wszyscy przyjdą to 100 osób. Wiecie mi to też nie zależy na kasie. Gdybym miała na wesele 60tys to chętnie bym to wydała aby się goście dobrze bawili i wogóle. Niestety tyle nie mamy.... i po cichu liczyłam że gdyby co to coś zaplacimy z kasy od gości głupie, może źle to brzmi....., ale sama byłam na kilkunastu weselach i sama chciałam zrobic taki prezent aby młodym się "przydał", część wiedziałam że chce kase bo też sami płacili wesele, a część chciała jakiś sprzęt agd do nowego mieszkania, pech jeszcze jeden wszystkie ceny towarów i usług wzrosły więc koszty automatycznie się zmnienią.Pytałam o koszty wesela z czystej ciekawości. Ale znając moje szczęście pewnie będzie tak jak piszecie nawet połowa się nie zwróci........

Nasze wesele było na ok 130 osób. Nie zwróciło się w 100 %, ale ok 60-70 %. Ja bardzo się cieszyłam że tak nam się udało i myślę ze pozostałe procenty nie sa procentami straconymi. Mieliśmy świetną imprezę którą do końca życia bedziemy pamietać, a gdy tylko myślę o tym dniu to cieplej na sercu mi się robi :D

Tak wesele się ma raz w życiu, też bym chciała żeby było naprawdę fajnie. Ale nie wszyscy rozumieją to... Mówią że to stracony czas i nerwówka.... I wiecie jak nie ma kto pomoc w organizacji to tak się o wszystko martwię.... Dzięki za wpisy:)

Zazwyczaj z tego co wiem jak wesele zwraca się w 50% to dobrze ale wszystko zależy jakie to ma być wesele czyli ile gości jakie menu, inne atrakcje itd. Ale wesele ma się zazwyczaj raz i nie ma co żałować na nie takie już moje zdanie na ten temat.