Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nancy2345

z moim paskudnym charakterem to cud, ze mam chlopaka....

Polecane posty

"@such is life - tak, wiem. tak, zdaje sobie sprawe z tego, ze jestem niedojrzala i nie mam w sobie empatii. zaskoczona? co to zmienia, ze poinformujesz mnie o tym, kim jestem, skoro wiem, kim jestem? terapia szokowa? chyba sama ja sobie zafundowalam w pierwszym poscie. wiem, jaka jestem, nie wiem jak to zmienic." Starac sie :) Jak sie czegos nauczyłas to sie tego oduczysz. Powtarzajac to. Proste. Tylko ze to trwa dłuzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nancy2345
offerma - trudno sie z toba nie zgodzic, ale sek w tym, ze te "zle" emocje i manifestowanie ich jest wlasciwie aspoleczne, a przynajmniej prowadzi do tego, ze jednostka staje sie aspoleczna - z wrednymi ludzmi nikt sie po prostu nie chce zadawac. ze mna chca sie zadawac, bo w zwyklych kontaktach jestem raczej mila osoba, wylazi ze mnie potwor dopiero przy lepszym poznaniu. mnie to nie przeraza, ze ludzie pietnuja takie zachowania, sama bym je pietnowala. nie dziwia mnie komentarze tutaj. problem w tym, ze moje zle emocje biora nade mna gore i krzywdze tym samym naprawde fajnego czlowieka, ktory oczywiscie ma swoje za uszami, ale na takie traktowanie nie zasluguje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retteeeerr
Ale skoro to jest jej facet,ktorego niby kocha to chyba nie jest zbyt normalne ze go gnoi? :o Nikt niczego nie chce wykorzeniac,zaden psycholog nie neguje agresji,ale sposobow jej rozladowanie jest wiele,nie tylko rzucanie bluzgami albo walenie po ryju. Tak sie zachowuje patologia. Dojrzaly czlowiek ktory wie jaki jest i potrafi nad soba panowac nie pozwoli sobie na takie zachowanie. Po czesci sie zgadzam z Toba offerma,ze widocznie facet za bardzo jej ustepuje i dlatego ona sobie pozwala. Pomijajac to wszystko to autorka tak naprawde najwiecej krzywdy takim zachowaniem i nerwami wyrzadza sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inteligentełe
ludzie mądrzy, cywilizowani i inteligentni umieją tłumić agresję bez problemu - to rozum nimi kieruje, a nie te prywitywne zmysły, wiedzą, ze agresja to żadne rozwiązanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest dobre
offerma zgadzam się z Tobą,bo jak inaczej wytłuaczyć mojego facet,poświęca mi czas,prawi komplementy,pomaga,chodzi do pracy,nie pije,jest mądry,przystojny,kocha nad życie,wścieka się tylko wtedy gdy mu długo truje albo podważe to np.czy mu sie podobam,ja mówię nie a on mówi tak i kiedy się przy tym upieram to on wybucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inteligentełe
na szczęście teraz za byle uderzenie można mieć sprawę - i bardzo dobrze , a z jednym siniakiem można już śmiało zrobić obdukcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on cie nie kreci i daltego tak
jest. jak by cie krecil to bys inaczej pisala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem taka sama
i do tego dodatkowo na imprezach przesadzam zawsze z piciem nie mam umiaru, dlatego moj chlopak nie wytrzymal i po 3,5 roku kopnal mnie w dupe i tak sie dziwie jak ze mna wytrzymal tyle czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nancy2345
nie, nie zgadzam sie z tym. nie moge powiedziec, ze on mnie nie kreci. wiem, ze inni mezczyzni nie maja do niego startu, potrafie mowic o nim dobrze, postawic go w dobrym swietle, kiedy o nim komus mowie, sprawic, zeby poczul sie doceniony. fizycznie - nie mam do niego zadnych zastrzezen. to zreszta nie jest tak, ze przez caly czas jestem dla niego paskudna. na ogol jest dobrze, czasami tylko - poprawnie, a czasami zwyczajnie zle. staram sie nad soba pracowac, naprawde duzo wysilku wkladam w zmiane swoich przyzwyczajen...a skutki marne, choc pilnuje sie jak moge..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasasasaasaas
jestem wredna, zlosliwa, klotliwa, zrzedliwa. jestem jedza w najgorszym chyba wydaniu. potrafie obrazic sie o pie**ole, nie powiedziec o co chodzi, ale fochowac sie przez 3 tygodnie. bywam wulgarna, potrafie zrownac z ziemia mojego chlopaka, dosrac mu w naprawde wstretny sposob, traktuje go momentami tak, jak sama nigdy nie chcialabym byc traktowana. jestem mistrzynia w odwracaniu kota ogonem i wmawiania mojemu chlopakowi winy w momencie, kiedy to ja zawinilam. nie potrafie przepraszac, szybko sie niecierpliwie i wsciekam, nienawidze komprmisow bo jestem dosc egoistyczna..moznaby dlugo wymieniac... szkoda ze moja eks nie mogla sie do tego przyznac i sie chyba nigdy nie przyzna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nancy2345
offerma - sama nie wiem, czy oczekuje od niego "walniecia piescia w stol", czy raczej tego, zeby sie podporzadkowal. mam wrazenie, ze jednak tego drugiego, tym bardziej, ze on jest dosc uparty i jakos szczegolnie sie nie przejmuje moimi uwagami. ma swoje przekonania i przyzwyczajenia, ktorych nie chce zmienic i wszelkie moje proby walki z tym trafiaja na mocny opor, ktory mnie zwyczajnie rozjusza. hm. moze po prostu on wyzwala we mnie ta agresje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest dobre
nancy2345 a wyrządził Ci kiedyś krzywde fizyczną szarpnął itp. mnie też nie odpowiada kiedy mój robi się agresywny potem przez tydzień lecze swoje nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nancy2345
nie, nigdy mnie nawet nie zniewazyl, nie mowiac juz o jakimkolwiek szarpaniu czy biciu... potrafi na mnie nawrzeszczec, ale zadne epitety w moja strone nigdy nie lecialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Offerma, Muszę powiedzieć, że nawet nieźle argumentujesz na tym wątku i gadasz w miarę z sensem. Co prawdaż nie zgadzam się z twoimi poglądami na sprawę i moglibyśmy wieczność spędzić na przytaczanie argumentów popierających twój lub mój punkt widzenia w związku z czym dyskusja nie ma większego sensu. Natomiast tak jak piszę, w miarę uargumentowaną i całkiem nieźle rozbudowaną tezę stawiasz :). + dla ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiedysTwojaAnia
łAdne masz o mnie zndanie , podsumowanie na 6 ;((((( Teraz juz wiem ze nie chce byc z toba - Taka zla jestem , to znikam z twojego zycia P.S. Spojrz na siebie bo sam nie jestes lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiedysTwojaAnia
i tym mnie wlasnie wyniszczasz ! Dzieki tym wpisa wiem co o mnie tak naprawde myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nancy2345
o kim aniu piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ile czasu
nancy2345 jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś...
Ja też mam taki charakterek dlatego,że mama mnie rozpuściła i licze,że facet mnie będzie tak kochał,że wszystko zniesie ....bo mnie kocha... No i mnie kocha ale nie znosi wszystkiego tylko mną trzęsie jak przesadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×