Moj ex mnie sledzi! wie o mnie wszystko CO ROBIC BŁAGAM POMOCY:(

tak wiec bylam z chłopakiem 5 lat z obu stron od poczatku bylo cos nie tak po 5 latach się rozstalismy zaczeły się kłamstwaitp i od miesiaca nie miałam z nim żadnego kontaktu bardzo przezyłam to rozstanie ale niedawno poznalam kogos z kim milo spedzam czas,znowu jestem usmiechnieta lecz nie czuje tego ,,czegos'' czesto zdaza mi sie wypowiedziec w jego towarzystwie imie bylego potem mi glupio ale jednak.. no i do żeycz: pozmienialam wszystkie nr gg, koma, usunełam konta na portalach zeby on nie mial ze na kontaktu a jednak wczoraj o 22 patrze mam 36 polonczen nieodebranych na tel nie wiem jak zdobył mój nr ale to byl on pisal blagal zebym odebrała bo chce się cos spytać wiec przy jego 40 dzwonieniu odebralam a on mówi: Yh jak dobrze usłyszec twoj głos....... Boze jak dobrze go usłyszeć.. nie wytrzymyje nie moge sobie juz z tym wszystkim poradzić ( i zaczoł płakac) ... rozłonczylam sie powiedzialam tylko co teraz sobie o mnie przypomniales? nara zadzwonil jeszcze raz i mowi prosze powiec mi tylko co to moze byc? ja mowie ale co? a on: a to ze chłopak rozstał sie z dziewczyna, lecz wzioł wolne w pracy ze by mogl ja zobaczyc jezdzi pod jej dom patrzy jej samochodu nie ma.. jedzie na stacje pkp na parking, patrzy jej samochodu nie ma jedzie znowu pod dom jest 21 jej samochodu nadal nie ma.. i odchodzi od smyzlow stoi pod apteka i czeka az ona bedzie jechala po ulicy.. wiesz jak sie ucieszylem.. ze cie zobaczylem ze wracasz.. czemu wracasz tak pozno.. gdzie jedzisz masz chlopaka wiem to, nie ebdzie cie inny dotykal ty bedziesz moja zona jak mozesz.....:( ja mowie i co jeszcze o mnie wiesz? a on- znam caly tydzien o ktorej wracałas do domu, nie jem nie spie nie chodze do pracy ciagle widze ciebie, ciagle wspominam kazde nasze wspolne chwile itp gadał i płakał.. powiedziałam mu zeby dal mi spokoj narazie mam teraz egzaminy w szkole i chce zeby chociaz do konca lutego mnie nie dreczyl nie moge sie denerwowac.. i powiedzial ze sie postara tylko ze ja teraz znowu mam metlik w głowie dzis mam się spotkac z tym nowym chlopakiem i nie wiem cyz jestem w stanie narobilam mu nadzieje .. jestem załamana co otym sadzic

chyba pozostaje tylko policją postraszyć. to psychol

Wygląda na to że to ten z tych co sie interesują wterdy jak komuś mogą rogi przyprawić:P.

że studiujesz polonistykę i te BYKI to tak dla zmyłki...

nie to nie polonistyka cos zupelnie innego pisalam szybko i mam dyslekcje do tego sory za bledy.

jezli nic do niego kompletnie ni czujesz to go olejesz, natomiast jesli jest chocby odrobina uczucia to ten byly to wyczuje i bedzie cie nekal bo bedzie mail "nadzieje", sama to przechodzilam. najlepiej nie odbieracteelfonu, ale skoro juz ma nowy numer a bedzie cie nekal to powiedz wprost ze pojzdziesz z tym na policje.

zeby to bylo wszystkie takie proste:( kocham go ale boje sie ze jesli mu wybacze bedzie dobzre miesiac dwa i znowu dostane kopa w serce i bede cierpiala i przechodzila przez to pieklo co ostatnio, boje sie mu zaufac..