Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natalie1992

Dziewczyny - która z was też nie idzie na studniówkę? WPISUJCIE SIĘ!

Polecane posty

Gość Natalie1992

Ja też nie idę... Z jakich powodów wy nie idziecie na bal maturalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria0713432547
Ja nie byłam na swojej studniówce. Poprostu ja i mój narzeczony nie lubimy takich zabaw, słuchamy mocnych metalowych brzmień i to nie nasze klimaty. Pamięam jak wtedy wychowawczyni próbowała mnie do tego nakłonić, robiła pretensje że nie ide i chciała nawet wzywać matke żeby mnie przekonała. A ludzie...obgadywanie ze mnie nie stać, że pewnie rozstałam sie z narzeczonym i nie mam z kim isc. Ale nie żaluje. szkoda kasy i nocy na zabawe na ktorej czułabym sie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie1992
no ja tak samo - skorow iem,że się ni będę dobrze czułą to idę, bo po co się męczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie1992
miało być: " to nie idę" sorry za literówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jegoo
ja nie byłam, bo nie przepadam za takimi zabawami, i kasy mi było szkoda, ale nie żałowałam ani sekundy, że mnie tam nie było, a minęło od tego czasu kilka lat, i dziś postąpiłabym tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjksfdmjvf
ja też nie ide na studniówke bo jestem w 2 klasie liceum ale moja przyjaciółka idzie ,ale nie przuj sie ja ide na 18nastke i zapowiada sie nie zla biba wiec pozdro;)) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emewfcklewmfkw
a ja bylam wczoraj i bylo zajebiscie. a to nie byla moja studniowka, lecz chlopaka. za rok na swoja tez pojde. nie poszlabym tylko wtedy, gdybym nie lubila klasy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chciałam nie iść, ostatecznie poszłam i super się bawiłam. Wszystko zależy od tego, jacy będą ludzie i jaki masz z nimi kontakt. Jak ktoś jest w klasie wyrzutkiem, to wiadomo, że nie będzie się dobrze czuł. Ja ze swoją klasą miałam średni kontakt, szczególnie z dziewczynami. Ale z chłopakami za to dobry, usiedliśmy w swoim gronie, dodatkowo udało się wkręcić dwie koleżanki z zewnątrz i naprawdę mam miłe wspomnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie1992
do osoby powyżej - jak słusznie zauważyłas jesteś w drugiej klasie... ja pytam tegorocznych maturzystów bądź osób które mają mature za sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tylko jedna osoba nie była na 100dniówce. Ale dlatego, że ma nudnego faceta i ich jedyną rozrywką jest oglądanie TV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na swojej studniówce nie byłam. Miałam fałszywych ludzi w klasie i nie wyobrażałam sobie być z nimi na tej samej imprezie. Poszła tylko "elyta" klasowa. Reszta zrezygnowała. Po obejrzeniu zdjęć z tej szopki, nie żałuję. Nauczyciele byli zbulwersowani zachowaniem co po niektórych dziewczyn.. i to zostało udokumentowane na zdjęciach, którymi one się chwaliły... żenujące. Byłam na 2 studniówkach jako osoba towarzysząca i były zajebiście udane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria0713432547
To co jest wkurzającego w studniówkach, to fakt że osoby które rezygnują są traktowane jak wyrzutki społeczne. Dziwi mnie ze ludzie nie umieją zrozumieć nawet uzasadnionej dezycji i snują domysły czy to sie w zwiazku nie układa czy kasy nie ma na studniówke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie1992
kolejnym argumentem dla mnie brak partnera - nie będę mieć z kim tańczyć ,zresztą nie umiem tańczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie1992
"To co jest wkurzającego w studniówkach, to fakt że osoby które rezygnują są traktowane jak wyrzutki społeczne. Dziwi mnie ze ludzie nie umieją zrozumieć nawet uzasadnionej dezycji i snują domysły czy to sie w zwiazku nie układa czy kasy nie ma na studniówke." no,dokładnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się wahałam czy iść, bo denerwowała mnie organizacja. Jeżeli chodzi o post wyżej- o domysłach w związku- akurat koleżankę, która nie poszła, bardzo lubię i sama powiedziała powód dla którego wolała zostać w domu. Jednak gdyby nie było na tej imprezie ludzi, z którymi mam dobry kontakt i z którymi wiedziałam, że będę się dobrze bawić, na pewno bym nie poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emewfcklewmfkw
akurat nie jestem w drugiej klasie, tylko w 3 i twoim wieku. swiadczy to o tym, ze jestem w TECHNIKUM. a 'wyrzutkowie' moga wziac osoby towarzyszace... albo przeciez maja kogos w szkole, bo to nie tylko 1 klasa bawi sie na studniowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria0713432547
W moim przypadku nauczyciele nie zachowali sie lepiej. Wychowawczyni przy całej klasie na godz.wychowawczej próbowała dociekać dlaczego nie chce isc i że powinnam zacząć sie integrowac ( przez cale LO unikałam integracji, zawsze trzymałam sie w swojej grupie a z tymi blacharami i próżniakami z mojej klasy nie chcialam obcować). Kiedy chciala wezwać moją mame żeby nakłaniać mnie na studniówke poprostu poszłam do dyrekcji i powiedziałam że nie życze sobie takiego trucia dupy ze strony wychowawczyni i nauczycieli bo to moja decyzja. I dopiero sie odczepiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie1992
no własnie,moja klasa też do zgranych nie należy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie1992
ponosze topic coby jeszcze parę osób sie wypowiedziało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie1992
ponosze topic coby jeszcze parę osób sie wypowiedziało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja poszedłem mimo iż lubię cięższe klimaty ;) nie tańczyłem ale z ludźmi pogadałem i było ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie1992
ktoś sie jeszcze wypowie? btw. jak odpowiadaliście na zaczepki pt. "czemu nie idziesz na studniówkę" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie1992
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalie1992
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jutka18
HAAHAAHHAHHAHA no litooooosci. ja mam 100 za 2 tygodnie. nie moge z dziewczyn, ktore przezywaja to miesiacami, najpierw partner, potem fryzjer, sukienka, kosmetyczka, tipsy, szpilki... -,- ide z kolezanka, i to tylko po to, zeby posmiac sie z sukienek do ziemi i zaaferowanych dziewczynek. ide po prostu na impreze, na chwile, potem wychodze i ide na miasto, jak bog przykazal ^^ nie rozumiem przejmowania sie, podniecania i przezywania tego, jak co najmniej rozdawania oscarow. a to, ze nikt nie moze przyjsc sam, a to ze cos tam... zczilujcie, ludzie, to tylko kolejna impreza... i to nudniejsza, bo nie ma alkoholu, wiec polecam pojsc moim sladem i kolo 23 opuscic wesole towarzystwo ^^ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalie1992
podnosze topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana pewną postacią
a ja dzis odesłałam brata na studniówke i żałowałam ze nie mogę isc jeszcze raz, bo było na kazdej super:-) jak sie ma fajnych ludzi i jest z kim sie bawic to zawsze imprezka udana, a jak klasa jest niezgrana to wiadomo że bedzie lipka, ja nigdy nie miałam problemu do osob które nie szły, każdy podejmuje decyzje za siebie, osobiście lubie takie imprezy i teraz, pomimo ze jestem juz wiekowa to z checia znowu bym poszła gdyby była okazja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×