Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rybka.

WIESZ JAK TO JEST BYC NA DNIE???

Polecane posty

rozwódko- ile razy jeszcze użyjesz sformułowania ' nie blamcz' ??? to już staje się irytujące..:O czego oczekuje?! niczegoooo! może po prostu się wygadac?! tak ciężko to zrozumiec????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żadne wyśmiewanie.Gdybyście mieli rolę pewnie ubezpieczałby Was Krus.Wtedy idziesz na chorobowe i masz kasę.Gdzie jesteś ubezpieczona?Nie możesz jakoś z tej strony pokombinować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego masz takie relacje z rodzicami? Co się wydarzyło, że tak Cię traktują jakbyś była intruzem a nie ich córką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro się nie uczę i nie pracuję to chyba nie jestem ubezpieczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może w waszym urzędzie pracy są jakieś staże z dotacjami z Unii albo coś...Jakieś kursy,szkolenia.Co umiesz robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zawsze nasze stosunki były fatalne. Szczególnie z matką.. może nie było biedy, alkoholu, większej przemocy.. ale nie umiałam się z nią nigdy dogadac, zresztą ja nie pamiętam kiedy ona ze mną rozmawiała ostatni raz. Milczymi tygodniami.. no z przerwą na to aby mi powiedziec, ze jestem pasożytem, ze czemu dalej w domu, jak wyglądam itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie możesz się zgłosić do urzędu pracy,może będą coś mieć?A może jakieś korki na wsi czy coś ktoś potrzebuje?Albo do sprzątania,może macie tam jakiś sklep np?albo ktoś ma jakiś warzywniak i potrzebuje kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka widać
autorko, ja kończyłam liceum zaoczne,zdałam maturę, skonczyłam studia.. więc moze na ten ostatni rok skoro Ci został zrób tak samo?Życzę powodzenia w Twoim wieku też się nasłuchałam,nawet jak miałam 17 lat (bo juz wtedy chodzilam do Lo zaocznego)że nic nie robię,że siedze na doopie całymi dniami ale później dokonczyłam szkołę,zaczęłam pracować to wszystkim kopary opadły. Aha! I to jest tak : obowiazkiem rodzicow jest utrzymywac dziecko do momentu az bedzie w stanie utrzymac sie samo - póki co nie możesz ze strony prawnej bo nie ukonczyłaś szkoły,możesz zgłosić się do UP na Twoją korzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co umiem robic..? Mam młodsze rodzeństwo wiec dzieckiem mogę się zając, mogę sprzątac, jestem dobra w humanistycznych przedmiotach, szybko się uczę, lubię śpiew, aktorstwo, ale nie mam gdzie tego realizowac.. zresztą mam coraz więcej kompleksów i nie wierzę w siebie. Na komputerze jako tako się znam, kiedyś pomagałam w biurze- papierkowe rzeczy.. u wujka mojego chłopaka i mi to pasowało.. ale to był weekend.. i on nie wie, ze ja sie nie ucze i nie może się dowiedziec, więc rzadko tam bywam, czasem z chłopakiem, ale to bardzo dorywcza praca.. 1, 2 razy w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym jednak spróbowała z nimi pogadać...idź do nich, poproś o rozmowę, powiedz wszystko to co czujesz...rodzice przecież powinni wspierać swoje dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oni powtarzają, ze póki się uczyłam mieli obowiazek mnie utrzymywac.. teraz nie.. no ale siłą mnie nie wyrzucą.. więc mam gdzie spac no i co jeśc, ale to się staram po kryjomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem w piekarniach na nocne zmiany potrzebują ludzi,niekoniecznie piekarzy.Musisz pytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rybeczko, nikt tu cudów nie wyprodukuje, Dałas dupy, rodzicom jest przykro, próbują cię zmobilizować, a do twojego łebka nic nie dochodzi... Trochę pokory i cierpliwości i będzie dobrze. A następnym razem trochę się postaraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość send his love to me
a nie mozesz sie wziac w garsc i pojechac na miesiac czy dwa do holandii do pracy ? potem bedziesz miala kase to zamieszkacie razem z chlopakiem! bedziesz miala kase do poki nie znajdziesz pracy w miescie w ktorym zamieszkacie, powoli znajdzie sie praca i bedzie ok, ale takie jończenie przed kompem nic nie zmieni w twoim zyciu, skoro w ogole nie wychodzisz z domu, z pokoju i tylko siedzisz na kompie to nie dziwne ze rodzice mają ci za złe, pewnie sa wkurzeni ze dorosła kobieta nic nie robi ze swoim zyciem tylko marnuje się, bo tak naprawde MARNUJESZ SIĘ przed tym komputerem, ja sie w pore obudzilam, przez moja depresje i ciagle siedzenie przed komputerem (uzaleznienie), bez pracy, bez pasji, bez szkoly tez moj chlopak nie wytrzymal i mnie zostawil, zostawil mnie i dopiero obudzilam się jak doszlo do mnie ze nie mam nikogo, tylko teraz juz za pozno i musze naprawic swoje bledy i zaplacic za nie, zaluje tego wszystkiego jak cholera ale teraz jestem zdana tylko na siebie, i dopiero jak zostaniesz sama to ruszysz w koncu ze swoim zyciem, a twoj chlopak dlugo tego nie wytrzyma, mowie ci szczerze, zaczbij cos robic z zyciem bo bedziesz sie pogrążała tak jak ja się pogrążalam, tak dlugo siedzialam przed kompem ze mi sie zylak na udzie zrobił i teraz pieką mnie żyły, czasami mi sie wydaje ze umieram, ale ruszam sie, wychodze z domu, ide na spacer, wychodze na miasto nawet sama, bo wiem ze musze cos robic, nie siedź w domu, nie marnuj swojego życia, tak jak ja zmarnowalam swoje, i wszystko co miałam nagle stracilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe , nie mam o czym z nimi gadac, oni nawet nie chcą mnie słuchac, wstydzę się ich, tego ze w ogóle miałabym z nimi gadac.. napisałam list ale na nic się zdało, a dużo mnie to kosztowało. Nie chce rad, bo nie mam ruchu póki nie mam pracy, chciałam sie wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A robisz Ty co w domu? Bo jak tak pasożytujesz cały dzień to wiesz...A czemu szkołę rzuciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, ale najpierw tą pracę trzeba miec!! i myślicie, ze dadzą mi jakąś kasę?? przecież nie mogę jechac bez grosza w kieszeni??a podróż a inne rzeczy??? to są pieniądze, ja nie mam ani grosza w portfelu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość send his love to me
a dlaczego nie masz ubezpieczenia? w Urzędzie pracy się zarejstruj i będziesz ubezpieczona, możesz iść też na staż za 760 zł miesiecznie z urzędu, staze trwają od 3 do 12 miesięcy, wystarczy chcieć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie robię nic, bo nawet jak robię to udają, ze mnie nie widzą i nic z tego nie ma, nie dostanę na nic.. a bezinteresownie nie będę sprzątac, bo matka i tak siedzi w domu całe dnie i sprząta, bo lubi ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem mało obyta.. nie wiem gdzie mam iśc i za czym... nie umiem załatwiac sama jakichś spraw urzędowych, bo nigdy tego nie robiłam.. boję się ludzi, depresje chyba też mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale powiedz co się stało że rzuciłaś szkołę że mają taki stosunek do Ciebie? czy to z Twojej winy czy coś się ważnego wydarzylo nie z Twojej winy?może idź do urzedu pracy tak jak już dziewczyny radzily może Ci coś znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość send his love to me
dobrze, ale masz chłopaka który pracuje i możesz pożyczyc od niego kase, prawda? zarobisz to mu oddasz. Ja tez nie mam kasy, ale pozycze od mojej babci i jade do Holandii, tak mysląc i robiąc, mając takie nastawienie jak tym, to niczego w zyciu nie dokonasz tylko bedziesz dalej siedzieć w domu i się pogrążac, a im dluzej siedzisz tym bardziej twoja samoocena pada na psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez tak jak było w domu to zaczęłam czuc, ze w klasie też mnie nikt nie znosi, ze kazdy na mnie patrzy, że wszyscy mnie nienawidzą, bałam się strasznie ludzi, bo tak naprawdę mam zupełnie inną naturę. Ich nienawiśc nie wzięła się od momentu rzucenia szkoły.. to było już wcześniej... brak porozumienia, rozmów, czasem uderzenie , nawarstwiało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jak ty takie podejście masz...Ty tam mieszkasz więc za sprzątanie oni nie muszą Ci nic dawać bo to Twój obowiązek jest..I tak samo widzę u Ciebie z zapałem do pracy,siedzisz przed kompem i jęczysz,że kasy nie masz...A co myślałaś,że kto Ci da?Wiesz jak to mówią-jednemu dadzą łopatę i będzie sumiennie rów kopał mimo,że nie lubi.A drugi stanie i będzie się tak na łopacie opierał,byle się styl złamał i byle kopać nie musiał.I ty właśnie takie wrażenie sprawiasz.Sprzątać nie będziesz bo ci i tak nic nie dadzą...A Twojej matce za to daje ktoś coś?Albo płaci?Też nie a musi po innych tyrać.Szkoda słów....Wcale się nie dziwię,że Ci wypominają.I kończę dyskusję bo nie ma o czym gadać nawet.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chłopak mi kupował często coś, dawał pieniądze. W tym miesiącu odłożył na mieszkanie i sam nie ma. Ale ja czuje, ze on sam się ode mnie oddala, nie dopuszczam tej mysli, ale boje się ze go stracę.. a wtedy to juz nie wiem co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że powinnaś wybrać się do poradni albo psychologa, pedagoga szkolnego żeby Ci pomogł. Bo masz problem z akceptacją siebie i boisz się innych ludzi. Wmawiasz sobie że ludzie są dla Ciebie źli, że z Ciebie kpią, a to nie jest zdrowe. Sama z tym sobie nie poradzisz i myślę że powinien Ci pomóc jakiś psycholog w powrocie do normalnego funkcjonowania, bez życia z ludźmi i między nimi doprowadzisz się do jeszcze gorszego stanu, to jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam sprzątac w domu jak oni codziennie mnie szmacą, wyzywaja, żałują jedzenia, każą spierdalac itd?!?! to mam jeszcze iśc i sprzątac cały dom?? puknij się w głowe, bo już coraz bardziej mnie irytujesz. schowaj mądrości w kieszeń.. bo gdyby ktoś do mnie chociaż raz rękę wyciągnął, zwyczajnie pogadał to ja bym była zupełnie inna. To tyle jeśli chodzi o rozmowę z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandraphl
Pomysl o wyjezdzie za granice na pare miesiecy wydaje mi sie najlepszy. mozesz wyjechac jako opiekunka do dziecka lub do pracy sezonowych, pobedziesz pare miesiecy, zarobisz pieniadze i bedziesz miala przynajmniej jakies perspektywy. Wiem ze sama nie masz pieniedzy na wyjazd ale moze popros rodzicow. nie zybi ci dali ale zeby pozyczyli. wytlumacz na co, zapewnij ze napewno oddasz, sproboj przynajmniej. bo bezczynnoscia niczego nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do psychologa szkolnego nie pójdę, bo nie posiadam takiego nie ucząc się. NIe wiem gdzie mogę iśc tak, aby nie płacic. Swoją droga.. tak myśle.. gdybym miała tylko na bilet.. wzięłabym kilka rzeczy, wsiadłam w pociąg i pojechała.. gdzieś.. gdziekolwiek.. bez grosza w kieszeni, byle jak najdalej stąd.. choc naiwnym trzeba byc by wierzyc, że coś by mi się udało znaleźc ot tak i w ogóle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość send his love to me
słuchaj ja też ejstem mało obyta, ale czas nauczyć się obycia, prawdA? kiedyś trzeba! dowiedz się gdzie jest Urząd pracy w twoim rejonie, pojedź tam, weź dowód i świadectwa, dostaniesz formularz w Urzędzie pracy i się zarejstrujesz, wraz z rejstracją masz ubezpieczenie, możesz isc do lekarza. w Urzędzie pracy jest mnóstwo staży, są staże w biurach jako pracownik biurowy - to lubisz mówiłaś, sa kursy komputerowe - tutaj tez masz papierek, ze juz coś umiesz - ZA DARMO, refundowane z Unii, są szkolenia fryzjerskie, kosmetyczne, obsługi kas fiskalnych, stylizacji paznokci, jest tego w brud! też za darmo, wystarczy po prostu uwierzyć w siebie i zacząć działać! wstań jutro rano i powiedz sobie " JA wam wszystkim jeszcze pokaże!" i zacznij działać, naprawde dużo nie trzeba, ubierz się schludnie, wez papiery i szoruj do Urzędu pracy jak najszybciej, pokaż im wszystkim ile jestes warta bo nie wierze, ze jesteś nikim i nie daj sobie wmawiać takich okropnosci! pokaż im!!!! posłuchaj http://www.youtube.com/watch?v=QGJuMBdaqIw&ob=av2em to dla ciebie, do przodu dziewczyno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×