Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzienbezpiwadzienstarcony

facecie powiedz co oznacza takie zachowanie

Polecane posty

Gość annnamia
jakbym czytała historie o moim tacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzienbezpiwadzienstracony
annamia opowiedz cos wiecej o hostorii twojego taty, tak sie zaczeła jego historia czy jest na tym samym etapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzienbezpiwadzienstracony
nie wybrałam takiego .....to chyba normalne ze człowiek sie zmienia z czasem, zycie kształtuje człowieka człowiek to nie krzesło które wyglada i robi to samo co np 15 lat temu, poznajac go nie pił codziennie nie wyzywał mnie....oczywiste jest to ze gdyby to robił a mimo to wyszłabym za niego to mogłabym miec do siebie pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie nie jest szczęśliwy z Tobą, nie spełniłaś jego oczekiwań i zaczął szukać szczęścia w alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój chłopak po prostu popada w alkoholizm. Powinnaś próbować go jakoś przed tym uchronić. Może przestań zrzędzić, rozmawiaj z nim tak, jakby nic podobnego się nie wydarzyło, zaproponuj miły wieczór tylko we dwójkę... Może się opamięta, o ile to nie zaszło za daleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzienbezpiwadzienstracony
ale on uważa ze robie zniego pijaka, ze przesadzam, ze on nie lezy pod płotem pijany, ze ma pieniadze, zarabia, ze on mysli ze alkoholik to tylko ten co przepija wszystko co ma i odrana do rana lezy pod sklepem próbowalam z nim rozmawiac, jak go poprosze to spedzimy miły wieczór ale tylko wtedy jak on tego chce, wtedy na przynajmniej czystsze sumienie i argumenty w reku ze przeciez bylismy w kinie , przeciez zabrał mnie gdzies to moze teraz spedzic kilka godzin z kolegami i sobie wypic powiedzcie ile czasu spedzania na piciu z kolegami juz jest podejrzane?tak w tygodniu, ile godzin , ile dni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma to reguły ile czasu. Może wchodzić w cug i pić ciągle przez dwa tygodnie, potem miesiąc nie i znów w cug. A to, że pracuje i zarabia nic nie znaczy, bo to początek jego drogi i o ile nic się z tym nie zrobi, a on nie chce zrobić, bo standardowo nie widzi problemu, to i na końcu dojdą kłopoty z zawalaniem obowiązków w pracy. Ja Cię proszę, poszukaj w necie faz alkoholizmu, tego wykresu, z niego dokładnie zobaczysz jak już jest daleko i będziesz mogła sprawdzić, jaki jest faktyczny stan rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poważnie jest już w momencie, gdy do picia nie potrzebuje kolegów i może pić w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzienbezpiwadzienstracony
znam fazy alkoholizmu, tylko ze całe nasze oteczenie uwaza ze to ja przesadzam bo on poza tym jest taki świetny i jeszcze dla porównania on ma brata , który jest juz totalnym alkoholikiem i zawsze wszyscy mowia , ze nie ma sie co czepiac bo moj mążnie pije tak jak jego bart, szczególnie mąż bardzo lubi porównania z nim bo przy nim jest aniołkiem tłumacze mu ze nie obchodzi mnie ile jego brat pije tylko ile on pije jak grochem o sciane narazie cisza, nie odzywa sie, czy ktos mi moze powiedziec co on teraz mysli (oczywiscie tak ogólnikowo, bo nikt tego nie wie )czy oni wogóle myslą w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×