Sytuacja w autobusie

Była matka z trojka dzieci jedno gdzies ponad rok, potem jakies ponad dwa i dziewczynka moze miala z 4/5 lat, nie wiem jak mozna w tak mlodym wieku jak ta kobieta miec dzieci, ubrane nie byly zbyt pieknie ale pomine to i sedno sprawy, dzieci rozsiadly sie wygodnie na siedzeniach nawet najmniejsze gdzie mogl siedziec w wozku a starsi ludzie stali, potem wziela tego malego do wozka to przez 4 przystanku musialam wysluchiwac ryku dzieciaka, jak nie potrafia mtki wychowac to niech nie pokazuja sie miesjach publicznych...

to jak taki delikatesik z Ciebie, to moze nie korzystaj ze srodków ziorowej komunikacji :P?

Byłam bardziej zmęczona od tych dzieciaków które byłe pelne energi a ja bylam po ciezkim dniu wiec naprawde chcialam usiasc nie bede codziennie jezdzic taksowkami bo bym zbankrutowala a jestem w trakcie robienia prawka

Ja tez mam dziecko, ma 8 lat, zawsze jak sie da je sadzam w tramwaju, ludzie sie gapia, komentuja debilnie. Jest chore na zespol westa, nie widac po nim, ale ma problemy z utrzymaniem rownowagi. Sama jestem po 30, i wiekszosc daje mi max. 25 lat. A jak mialam 27 i chodzilam do jednej kretynskiej rehabilitankti, to zaczela mnie wypytywac o wiek, i wyszlo, ze myslala, ze mam 18 lat... Takze- nie sadz ludzi, bo g..... wiesz. A jak ci sie w autobusie nie podoba to jedz rowerem.

powinna postawić dzieci na baczność, a przy najmniejszym hamowaniu łapać to, które ma bliżej... korzystaj ze stania, od siedzenia tyłek rośnie

ty glupia idiotko jak sama bedziesz miala bachora to zobaczysz czy to takie proste najlepiej krytykowac

prawie północ a ty siedzisz na kafe i piszesz głupoty - zrób coś też dla społeczeństwa - idź się wyspać trolu!

nie widze zwiazku - co placz rocznego dziecka ma do jego wychowania. Takie dziecko moze plakac z roznych przyczyn, moze po prostu byc placzliwe, moze byc chore,ale nie mowmy o tym ze jest zle wychowane :D I co to w ogole za problem ze kobieta miala 3 dzieci w takim wieku? W Polsce naprawde jakas nietolerancja panuje :o

Dzieci powinny ustępować miejsca osobom od niech straszych, a zwlaszcza ze jeden dzieciak mogl siedziec w wozku, to nie musieli posadzic go na siedzenie, drugi tez mogl bo wozek byl podwojny jak dla blizniat, czyli dwa miejsca by sie zwolnily ...

No dobrze ale skoro byl podwojny wozek to dwojka dzieci bez powodu zajmowala siedzenia w autobusie a mogla siedziec w swoim wozku !

[zgłoś do usunięcia] kobietka.taka.sobie.o - mozesz miec pretensje wylacznie do MPK, ze nie zapewnia odp. warunkow. nikt nie musi absolutnie ustepowac ci miejsca. co najwyzej moze. I nie oceniaj ludzi, o ktorych g.... wiesz. ile masz w ogole lat??

to trzeba bylo sie zapytac czemu nie posadzi ich w wozku :) A wozek byl rozlozony?

898798798 a żeby uniknac tych komenatrzy nie mozesz dziecko wziasc na kolana? Oczywiscie ze sie ludzie starsi się hapią ! Bo oni mogą mieć chore stawy, osteoporoze już wspominając ze człowiek w wieku 45 lat mećzy sie dużo szybciej. Tylko ze tego nie kapujecie bo czujecie sie rewelacyjnie w wieku 25-30 lat.

to trzeba było się wykłócać wtedy z matka o miejsce, a nie chojrakować teraz na forum. miejsce podpisane w autobusie było? no to o co chodzi. jakbyś się przyjrzała, to nalepki nawet są, że dla osób z dziećmi nad niektórymi miejscami.

dzieciaki czasem nie rozumieja ze musza akurat siedziec w wozku, dla nich to nowosc troche taka frajda jazda autobusem to chca siedziec na siedzeniach. pewnie gdyby matka probowala je wsadzic do wozka to mialabys zapewniona arie na 2 glosy :)

malo ludzi rozumie, ze ustepuje sie miejsca matkom z dziecmi nie dlatego, ze taki jest kaprys, tylko dlatego, ze dziecko samo nie umie sie jeszcze mocno trzymac i latwo moze upasc, szczegolnie przy ewentulanej stluczce -nie poradzi sobie jak dorosly. z teog samego wzgledu ustepuje sie osobom starym i kobietom w ciazy -bo upadek bylby dla nich o wiele mniej bezpieczny niz dla zdrowej, doroslej osoby.

Ty sie kurde zdecydowac nie mozesz : 2 opcje: albo siedzi , albo ryczy !!!!!!! zdecyduj, co wolisz!!!!!! Widac , ze kurde z dziecmi kontaktu jeszcze nie mialas, to sie lepiej ucz, inteligencjo -wydaje Ci sie ze roczniakowi mozna cos wytlumaczyc - ku..a to sprobuj!!!!

Nie chodzi koniecznie o mnie, tylko o starsze osoby które stały kiedy dziaciaki wierzkaly nogami po siedzeniu i darly sie na pol autobusy... mialam wieksze prawo usiasc niz one, zwlaszcza ze mialy wozek !

jak ja jezdzilam z dzieckiem to zwykle starsza osoba siadala i brala malego na kolana - wtedy i wilk byl syty i owca cala. POlecam takie rozwiazanie :)

potem jak wsadzila mlodszego do wozka to ryczal, czytaj ze zrozumieniem. Jechałam jakieś 9 przystanków, źle sie czulam i mialam prawo usiasc.

Ja bym nie chciała brać cudzego dzeicka na kolana w dodatku teraz zima, moze pobrudzic, pokopac i cokolweik...

effy. - 8 latek jest juz dla mnie za ciezki i za duzy zeby siedziec na kolanach. Zwlaszcza, ze mam zwykle jeszcze dwie torby i je tez musze trzymac.

mialam wieksze prawo usiasc niz one - napiszesz ktorym punktem w kodekscie prawa komunikacyjnego sie kierujesz? :)

to w ramach protestu i zamanifestowania swoich praw trzeba było usiąść w ich wózku i pierdolić wszystko

Kobieto jak chciałaś siedzieć, to trzeba było podejść do jakiś nastolatków i ich upomnieć o zwolnienie miejsca, a nie wymagać od cztero- czy pięciolatka zwolnienia Ci miejsca. Ono się dopiero uczy życia w społeczeństwie a i pilnowanie wózka by się nie stoczył i dwójki czy jednego stojącego malucha nie jest proste. A po wtóre, sama daj przykład ustępując miejsca. Co do płaczu, ale wybacz, małe dzieci płaczą jak coś im nie pasuje.

branie obcych dzieci na kolana odradzam zarowno dziecku jak i trzymajacej go osobie hehe.

Może takimi że wracałam od lekarza i słabo sie czulam a skoro one mialy wozek to mialy inna mzliwosc siedzenia a ja nie.

Nie mam 60 lat żeby prosić nastolatki o ustapienie miejsca.

a to jezyka w gebie nie masz ? nie mozna było powiedziec komus czy tej matce , ze sie zle czujesz ? sadze ze by ci udostepniła miejsca , nikt duchem swietym nie jest , jak by ci nie ustapiła wtedy twoje zale i wypociny tutaj mialy by sens , a tak jak dla mnie wychodzisz na kretynke .

i autorka tez mogla tak zrobic - poprosic czy moze usiasc i wziac dziecko na kolana, ja nie widze w tym problemu. Tak jak pisze Zdesperowana - dla dziecka to wielka frajda popatrzec za okno, szczegolnie jesli nie jezdzi samochodem,w wozku widzialby tylko podloge. Nasz maly syn zdecydowanie woli ostatnio samochod od wozka, to jest frajda, mozna wygladac przez okno, itd. Mysle ze podobnie z tymi dziecmi i autobusem. Pomysl autorko kiedy Ty bylas takim brzdacem czy nie fascynowaly Cie np. kasowniki w autobusie,siedzenie na przednim fotelu w starym ikarusie, automatyczne zamykanie i otwieranie drzwi :D