Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alweaaaa890

Każdy mi dogaduje jak zobaczy, że jem chipsy albo cukierka

Polecane posty

Gość Alweaaaa890

Kiedyś byłam gruba miałam sporą nadwagę, bo ważyłam prawie 80 kg przy wzroście 167. Wziełam się za siebie przeszlam na dietę do tego cwiczenia i schudłam do wagi 52kg. jestem szczupła, niektórzy mówią ze aż troche za szczupła, ale ja się tak dobrze czuje. od mojego odchudzania mineło 9 miesięcy i od tych miesięcy zaczełam powoli jesc normalnie, wprowadzałam nowe produkty. teraz jem dużo zdrowiej niz wczesniej i dużo mniej, regularnie cwiczę, ale nie jestem juz na diecie. nic nie przytyłam, na nawet schudłam jeszcze kilogram. problem w tym że jak znajomi czy rodzina zobaczą, że jem chipsy, batona czy loda to zaraz leca i mi przygaduję, że co już nie pilnujesz sylwetki, co jak schudlas to już jesz chipsy, pewnie zaraz znowu bedziesz gruba. denerwuje mnie to, a czesto dogadują mi wlasnie osoby z nadwagą np moje kuzynki. moim zdaniem nie można cały czas sobie wszystkiego odmawiac, nic sie nie stanie jak raz na 2 tyg zjem małą paczkę chipsów czy porcje frytek raz w miesiącu. tym bardziej że ciągle cwicze, a oni tylko czekają zeby dopasc mnie z batonem w ręku i zaraz dogadywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolebelka
jak tyle schudłaś???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziattttttttttttt
Olek ich.sęk w tym właśnie ,żeby jeść wszystko i nie tyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość croc
powiedz im, ze zdazylas poznac swoj organizm lepiej niz inni i wiesz co mozesz a czego nie i niech spadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alweaaaa890
już pisałam ograniczylam pewne produkty, wyrzuciłam te kaloryczne i do tego masa cwiczeń. ale mnie to wlasnie denerwuje, bo ja pilnuje swojej wagi, schudam więc nie będe sobie do konca zycia odmawiac wszystkiego. wiem że moge sobie tylko czasami pozwolic na cos kalorycznego a i wtedy mi dogaduja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbigniew Kunc
Ty makolagwo rusko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alweaaaa890
wczoraj własnie upiekłam cisto na niedziele bo miała nas odwiedzic ciotka z wujkiem i córką. no i przyszly ja postawiłam talerzyki i włozylam sobie kawałek a one chórem "o magda to ty jesz ciasto, o to zaraz ci się odbiją te kilogramy" myślałam ze szlag mnie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssss
musisz zrozumieć jedno - oni wszyscy ci teraz zazdroszczą... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alweaaaa890
wiem że zazdroszczą widze to ale ja przez nich wpadam w jakies kompleksy i już powoli sobie odmawiam niektorych rzeczy jak mi tak mówia albo staram sie zeby nikt nie widzial jak jem. tyle schudłam a znowu wydaje mi się ze jestem za gruba nawet po głupim batonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jeje to powiedz im
ze to mile ze sie az tak interesuja TWOJA waga skoro swoja im wisi, ale ty juz udowodnilas ze potrafisz schudnac wiec jak bedzie trzeba zrobisz to jeszcze raz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumkata olga
nie umiesz się odciąć? ja mam trzy otyłe koleżanki, które niemal wszystkim szczupłym dogryzają, poza mną i już nie przy mnie. gdybym wyglądała jak ty nie jadłabym już niczego jak zacznę wyglądać jak ty natychmiast zacznę się odchudzać nie chcę wyglądać jak ty, więc twoich rad żywieniowych nie mam zamiaru słuchać i wiele wiele innych nie daj się i nie rób z siebie ofiary, bo będą na Tobie leczyć kompleksy. i zapamiętaj, że im bardziej obrazujesz czyjś kompleks, tym więcej przytyków Ci się dostanie. nikt zadowolony z siebie nie czepia się ludzi. one nie mogą schudnąć, są grube - więc Ci docinają. a tak naprawdę zazdroszczą. cieszyłyby się gdybyś znów przytyła,najlepiej gdybyś byłą grubsza niż przed dietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość croc
"a one chórem "o magda to ty jesz ciasto" nastepnym razem odpowiedz z usmiechem na ustach, ze i tak na codzien zywisz sie tylko trawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alweaaaa890
no własnie ja nie umiem się odciąc. nawet moja siostra cioteczna kiedys powiedziała mi po co sie odchudzasz jak i tak będziesz miała jojo. a teraz dosłownie kazdy komentuje to co jem, położ ser na kanapke- zdziwienie bo jem ser. wezme cukierka- co ty jesz słodycze. zobaczą mnie z frytkami- śmiechy ze zaraz będę miala dupe jak szafa. ja wiem ze oni wszyscy czekają az przytyje ale mnie to dobija ze kazdemu musze się tłumaczyc z tego co jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumkata olga
ewidentnie się na Tobie wyżywają. jak tego nie ukrócisz, będzie tylko gorzej. też kiedyś chciałam kulturą zwalczać chamstwo, problem w tym, że cham i prostak tego nawet nie zauważy i nic to nie zmieni. coś jak uczenie świni francuskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciumkata olga
pewnie jesteś młodziutka, z wiekiem i otrzaskaniem się z różnymi ludźmi chamstwo przychodzi łatwiej:) nie masz wyrzutów sumienia, gdy wrednie odpowiesz na chamskie odzywki, nie jest Ci głupio, nie walczysz tak o bycie i uchodzenie za zawsze taktowną damę. to już nie ten świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×