Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julka_jula23

opieka nad babcią

Polecane posty

Gość Julka_jula23

witam To pierwszy raz kiedy pisze na forum wiec prosze o wyrozumialosc. Moja babcia ma 83 lata, jest w stanie zrobic podstawowe czynnosci w okol siebie. Ale jest slaba, i ma wiele schorzen jak wiekoszosc ludzi w jej wieku. Mieszka w moim domu rodzinnym od zawsze, opiekuje sie nia mama, mam tez braci ale przyjezdzaja tylko na weekendy. Ja mieszkam bardzo daleko, widuje sie z nia raz na dwa mmiesiace przez kilka dni. Jak wspomniala babcia opiekuje sie mama, i to wlasciwie dla niej szukam porady. Babcia jest zla na mame o wszystko, o to ze deszcz spadl, ze kolezaka do niej przyszla, ze zrobila jej kawe, ze ktos zadzwonil , ze mama poszla do sklepu, ze przychodzi jej wnuczka do niej i sie z nia bawi, ze kanapki z szynka to nie bedzie jest tylko suchy chlep bo szkoda marnowac. Doslownie o wszystko, przychodzi do stolu i mowi gosciom ze wlasnie zjadaja jej obiad, ze im to mama robi a ona glodna siedzi i nikt jej da. Uzywa wulgarnych slow i trzesie sie az. i tp. Mysle, ze kazdy sobie potrafi to wyobrazic. Mama ma anielska cierpliwosc, nigdy na babcie nie krzyknela, tylko prosi ja i tak w kolko. Za to co dzien na gg pisze mi co babcia jej zrobila i ze ona juz nie ma sily, babcia na skypie opowiada mi jak mama z pracy byla pozniej 5 min niz zawsze a ona sie denerwowala...i tak co dzien. Podsumowujac, ja nie moge sie skupic na pracy i nauce, szkoda mi i mamy i babci ktora jest dla mnie wszystkim. Mama nie jest szczesliwa, co dzien wysluchuje pretensji, nie moze sie poczuc dosroslo bo wszystko babci sie nie podoba i psychicznie ja wykancza. Kiedy wszytskie dzieci sie wyporowadzily, mogla by wreszcie skupic sie na sobie to nie moze. Babcia traci zdrowie bo sie wszystkim denerwuje mimo ze powoli zaczyna rozumiec ze to jej wina i ze to ten wiek. Mimo to lekow na uspokojenie brac nie bedzie bo jak sie jej nie denerwuje to jej nic nie jest..... Prosze o porady, moze ktos byl w takiej sytuacji, co moze mama zrobic? Bede wdzieczna za kazda opinie. Dodam, ze nigdy babci nie oddamy nigdzie a jakies radystyczne proby moglyby skonczyc sie tym, ze na zlosc nie wezmie leków. dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Równiez podziwiam, ja mam nadzieje ze jak wroce to bede miala sily sie nia zajac, moj dom jest obok domu rodziców i obiecalam jej ze jak skoncze studia to tam zamieszka, cieszy sie ale mowi ze nie dozyje... Widzisz, w dwie osoby razniej, moja babcia do taty mojego od 10 lat sie nie odzywa, zaakceptowala to cala rodzina i dzieki Bogu bo on nie mial by tyle cierliwosci co mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruanda
To, co opisujesz jest typowe dla starczej demencji, szczególnie wyssane z palca oskarżenia, urojenia i czepialstwo. Powinniście sprawdzić, czy babcia nie ma Alzhaimera - i podawać jej stosowne leki. Ale nie licz że babci się poprawi, będzie coraz gorzej, bo to efekt postępujących zmian w mózgu. Nie piszesz, czy mama jest jedynym dzieckiem babci, jeśli rodzeństwa jest wiecej - powinni się złożyć na dochodzącą opiekunkę, która by odciążyła trochę twoją mamę. Jeśli mama nie odpocznie od babci choć na tydzień co jakiś czas, to będzie w gorszym stanie psychicznym i fizycznym niż sama babcia. Wyślijcie ją gdzieś na odpoczynek, tylko tyle możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w takiej samej sytuacji dawno temu. Też studiowałam, tylko mieszkałam w domu z rodzicami i babcią. Moja mama pracowała i w tym czasie do babci przychodziła pani o anielskiej cierpliwości i jakoś się to rozłożyło. Po śmierci babci długo "wracaliśmy do normy" Pozdrawiam i życzę wytrwałości i dystansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieststy zostala jej juz tylko mama, z opiekuka od dwana myslalam ale mama mowi ze babcia sie nie zgodzi...bo nie lubi jak ktos przychodzi. Kiedy mama przyjechala od mnie na 2 tyg raz w zyciu to przez rok kazdy sluchal co babcia przezyla jak sie nia opiekowaly kolezanki, moja szwagierka i przyjaciólka. Miala wszystko co chciala i zawsze ktos byl a mimo to przezycie dla niej straszne. Doslownie sytuacja bez wyjsca, co by nie zrobic to ktoras ucierpi. Ale dziekuje za porade, poczytam o tym trszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azuka
moja babcia ma 96 lat i dobrze sie trzyma ale jej humory potrafia spokuj nawet w świeta zepsuć. to za prawa tego wieku niestety, i trzeba zacisnać zeby bo nie daj boze mama sie z babcia pokloci a jej sie coś stanie puźniej? poczucie winy do konca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyslalam , ze rodzin z takim problemem jest wiele, ale jedne babcie sa mniej zgryzliwe a inne niestety bardziej. Czemu jeszcze ktos nie wymyslil zlotego srodka? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azuka
ciesz sie ze twoja babcia nbie slucha radia maryja i nie jest fanka rydzyka ;p bo to by cie zabiło;p poprostu trzeba milczec i przytakiwać , niestety bo one sie nami opiekowały od malego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj no znalazlam pierwszego plusa, faktycznie z tym radiem to ciezka sprawa slyszlam. Co fakt , babcia wychowala nasz trojke kiedy rodzice pracowali i za to strasznie ja kocham;) Taka kolej losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azuka
no widzisz jak sie tak zastanowisz to znajdziez wiele plusów. Taka kolej rzeczy nie pominiemy tego mozemy tylko modlic ze żeby dozyć takiego wieku jak nasze babcie. MOja tez mnie wychhuała jak rodzice byli w pracy i jeszcze 2 braci starszych wiec nie było łatwo. Ale takie rzeczy człowiek docenia w pewnym wieku dopiero, ja w wieku 22 lat dostrzegłam ze ona chce dobrze dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem jej bardzo wdzieczna ze wychowala mnie i rodzenstwo, bardziej bliska mi jest milosc babcina niz matczyna i zawsze bede sie nia opiekowac tylko szukam sposobu na zlagodzenie tego stanu... pewnie cud musial by sie zdarzyc. Babcia nie lubi ludzi, telewizji, radia, gazet. Ale nie lubi tez gosci rodzców, zoby brata , ich córki bo przeciesz urodzil ja ktos kogo ona nie lubi, nie wazne ze to dziecko jej wnuczka...z reszta min o to brat nie odwiedza jej od pol roku co dodatkowo ja przygnebilo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azuka
to weź brata za fraki i sila go zawlecz do niej moze jej sie humor poprawi, cieżka sytuacja. kup jej jakies kwatki spedzaj z nia sporo czasu jakis program telewizyjny jej poleć coś sie zawsze znajdzie co ja uszczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie to w gre nie wchodzi, jest z byt dumny, nie odzywa sie do niekogo. Nie zrozumieli, ze babica jest chora i nie jej wina ze nie polubila jego zony. Z babcia staram sie spedzac jak najwiecej czasu, opwiada mi wtedy zawsze jak 20 lat temu tata jej celowo i z premedytacja nie podal herbaty;) ale sa tez fajne chwile keidy opowiada o dawnych czasach;) oby takie chwile trwaly wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azuka
i żebyś takie chwile zapamietała na zawsze. heh moja babcia potrafi nie raz wymyslec ze to jest smieszne:) do dobrze zachecaj ja do gadania o wojnie i otym co robiła za młodu, ja to sie przez takie historie dowiedziałam ze moja babunia była taka łobuziara ze ja dziekuje :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak, piekne sa ich opowiesci;) moja namawiam do spiewania i nagrywam na mp3 ,jak jest mi smutno to sobie slucham;). Babcia lobuziara..hmm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no np wlazła na drzewo na sam czubek i juz zejsc nie mogła i tak sie chustala na tym czubku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam podobna sytuacje, opiekowałam się babcią swojego męża , jednak kiedy zwolnili męża z pracy i mielismy mniej pieniedzy musialam i ja podjąć prace. Wtedy nie mielismy co zrobic z babcia, znajoma poleciła nam www.domnaddolina.pl, gdzie profesjonalnie i bardzo rzetelnie opiekują się osobami straszymi. Prawie w kazdy weekend ja tam odwiedzamy albo zabieramy do domu, babcia jest tam zadowolona, poznala kilka osob z ktorymi ma dobry kontakt i na nic nie narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taką sytuację w domu, ale nikomu nie życzę takich przeżyć. Wiem jedno gdyby moja mama miała taki charakter jak jej matka to nigdy w życiu nie miałaby wstępu do mojego domu nie mówiąc o żadnej opiece. Nigdy wcześniej nawet bym nie pomyślała że 90 letnia kobieta może tak zatruć życie ludziom którzy się nią opiekują. To tyle w temacie bo długo można by pisać. Myślę że nawet jakbym opowiedziała do czego jest zdolna to większość ludzi nie uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małagonia_
Może warto pomyśleć o jakiejś opiekunce dla babci? Czasem to najlepsze rozwiązanie. Ktoś przyjdzie, zajmie się, spędzi czas. Ja tak właśnie szukam dla dziadka, bo sam siedzi w domu. Widziałam, że na www.kochajidbaj.pl ogłaszają się osoby do opieki nad starszymi. Można tam teraz bezpłatnie konto założyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbina412
Tutaj http://domrodzinny.pl warto sobie zerknąć . Dom Rodzinny zajmuje się osobami starszymi przez 7 dni w tygodniu przez 24h. Mają profesjonalną kadrę i kompleksowo zajmują się seniorami. Zajmują się długoterminową opieką oraz okazjonalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są też takie domy opieki, gdzie jest tylko pomoc dzienna. Seniorek z Rudy Śląskiej http://www.ddp-seniorek.pl/ to takie miejsce, nasza babcia na czas naszej nieobecności jest w takim domu opieki i bardzo dobrze spełnia on swoje zadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Znam ten trud opieki nad starszym...Polecam Ci mimo wszystko jakis dom seniora. Moja babcia mieszka w Magdalence -Duszniki Zdrój i ma tam naprawdę świetną opiekę, lepszą niz u mnie w domu. Pomysl o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria

Według mnie opieka nad osobą starszą może przerosnąć, dlatego z poczatku gdy moja Mama postanowiła oddać Babcię do Złotej Ostoi (domu opieki pod Warszawa) nie byłam zachwycona, ale to co tam zastałam było pozytywnym zaskoczeniem. Tam naprawdę traktują ludzi starszych wspaniale, troskliwie i z takim zaangażowaniem. Naprawdę warto szukać takich miejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×