Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vienna Sun

Za kilka tyg biorę ślub i mam dylemat kto zajmie się moim pieskiem wCzasieWesela

Polecane posty

Gość Vienna Sun

Pewnie należę do tych przewrażliwionych osób, ale dla mnie to naprawdę problem. Mam cudownego pieska i nie wiem jak to zorganizowac żeby było dobrze. Mieszkamy w domu na uboczu miasta, mamy duże ogrodzone podwórko. Piesek mieszka w domu i nie wiem kto go wyprowadzi. Cała rodzina idzie na ślub i wesele, bliscy znajomi też. Nie mamy takich zaufanych sąsiadów i boje się dac im klucz do domu. poza tym on nie każdemu pozwoli wejsc i nie każdy sobie z nim poradzi bo jest dosyc duży, rasa bardzo energiczna. a musi byc przynajmniej 3 razy wypuszczony z domu żeby pobiegał w ogrodzeniu. podsuńcie mi jakiś pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vienna Sun
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajdź kogoś, kto nie lubi ślubów i wesel i poproś go o pilnowanie psa - z noclegiem ja pilnowałam koleżance z pracy, która mieszka niedaleko, spędziłam bardzo miły wieczór i noc ;) a na koniec dostałam bukiet ślubny panny młodej, bo kwiatki to lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vienna Sun
kurka właśnie wszyscy idą z tych co blisko mieszkają. mamy znajomych 2 pary ale też są zaproszeni. jest taka jedna sąsiadka jej bym mogła zaufac ale to starsza pani i ona sobie z moim psiakiem nie poradzi na pewno bo to "szatan" istny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yabadabadoo
to załatw psu kojec i zabierz na salę weselną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yabadabadoo
a i jakąś ładną suczkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioletttta
ja to mialam jak szlam na wesele. zostawilismy otwarty garaz i wstawilismy tam psi koszyk w ktorym spi pokazalismy mu i jak wrocilismy to tam sobie spal. Biegal po dworze caly dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vienna Sun
co ty to zmarzlak taki on nie wysiedzi całej nocy na podwórku, a z resztą bałabym sie go zostawic tak samego bo różni ludzie chodzą jeszcze ktoś otruje czy coś. też myślałam by ktoś wrócił sala weselna będzie z 30km od mojego domu, ale kto w grę wchodzą jedynie rodzice albo ja bo ktoś by musiał nie pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30km to trochę daleko, ale w sumie na moim weselu mój brat jechał 40km do domu bo ja zapomniałam torebki w której były tabletki;) Coś wymyślisz, taki problem to nie problem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vienna Sun
zaprosilam ale się wymiguje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgfdhgd
masz trzy wyjscia: 1. wez psa ze soba do wynajetego przez was pokoju w domu weselnym, albo pokoju np. rodzicow 2. oddaj psa do hotelu dla zwierzat 3. zaplac komus za opieke nad psem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vienna Sun
1. raczej nie mamy takiej mozliwości to duży pies 2. odpada, to by było dla niego za stresujące 3. dla mnie najlepsza opcja, dlatego poszukuje odpowiedzialnej osoby która zajmie się psiną u nas w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trdy
autorko pomyś nad opieka nie tylko nad psem ale też nad domem. w mej okolicy już było parę takich przyp. gdzie domownicy sie bawili a w tym czasie w domu okradli złodzieje - na wieczór niech ojciec wróci do domu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak w Lublinie albo najbliższej okolicy, to chętnie się zajmę Twoim psem, nie żartuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vienna Sun
No własnie myślałam też żeby ktoś spojrzał na dom bo różnie bywa. Bazienka- nie biorę takiej opcji pod uwage, on nigdy nie spał na dworze, to domowy pies. a poza tym boje się zostawic, bo wiadomo jakiś głupek będzie szedł i otworzy brame wypuszczając go na ulice. Mam juz pomysł na jedną osobę, jest to mój znajomy z którym chodziłam do szkoły. młody chłopak ale w porządku w sumie 22 lata ale myśle że by się nadał do opieki. mój pies go zna bo często się z nim bawi jak wychodzimy na spacer, no i ten kolega się nie boi psa to też ważne bo on do obcych jest wredny. tylko nie wiem czy by się zgodził, bo to taki imprezowicz zawsze w weekend gdzies się bawi, a tak to musiałby zostac w domu.a też się boje żeby jakiegoś kolegi nie przyprowadził jak będzie szedł do nas. a jak uważacie ile powinnam zapłacic za taką pomoc, zajrzenie do psa ze 3 razy i wypuszczenie go na podwórko żeby pobiegal i na siku wiadomo, bez spaceru bo nie ma sensu żeby go brał, ewentualnie danie mu pic. w nocy nie musiałby przychodzic bo moja psina przesypia całe noce bez problemu. ale z drugiej strony na dom też by trzeba był zerknąc.no nie wiem, jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vienna Sun
Ewa 33 do lublina mam daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby to był labradorek?
skąd jesteś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oiuytrea
Świetny pomysł ktoś tu podsunął, żeby ktoś z wesela urwał się i psa wyprowadził:/ Ja bym się spaliła ze wstydu, gdyby ktoś z moim GOŚCI miał po coś takiego jechac do mojego domu:/ Jak mieszkasz blisko miasta, to poszukaj ludzi, ktorzy zajmuja sie wyprowadzaniem psow. Widzialam ostatnio coś takiego, ale to było w Warszawie. Zawozisz pieska do takich ludzi i oni się nim przez noc zaopiekują. Myślę, że lepsze to niż hotel dla zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oiuytrea
Taki wyprowadzacz psów może też przyjechać do ciebie, tylko musisz znależć kogoś odpowiedzialnego z referencjami. Trochę to drogie, ale myślę, że powinnaś wkalkulowac to w koszty wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oiuytrea
z jakiego jesteś miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oiuytrea
możesz też dać ogłoszenie w lokalnej lecznicy weterynaryjnej. To jest o tyle sensowne, że jak ktoś się zgłosi to możesz wypytać weterynarza, czy taka osoba jest godna zaufania. Ewentualnie od razu zapytać weterynarza, czy nie zna np. jakiejś starszej pani w okolicy, która chciałaby sobie dorobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka z okieneczka
W jakich godzinach Cię nie będzie? Aż 3 razy trzeba go wypuszczać? Gdyby raz to ktoś z wesela właśnie mógłby (przecież dużo jest osób nie pijących) ktoś zaufany i kto by się nudził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby to był labradorek?
autorka napisała wyraźnie, że starsza pani odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oiuytrea
Faktycznie, nie czytałam jej następnych wpisów. No ale może znajdzie się ktoś, kto nie jest starszą panią?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka z okieneczka
Dlaczego głupi pomysł żeby ktoś z wesela pojechał? ja gdybym była na takim weselu z baaaardzo miłą chęcią bym się urwała na te 2 godziny... A autorka już pisała że starsza osoba się nie nadaje, bo to energiczne psisko jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby to był labradorek?
pewnie, że się znajdzie, nawet ja z wielką chęcią, tylko że autorkę nam wcięło i nie wiemy, skąd jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×