pomozcie mi prosze

Czesc, mam kiepska sytuacje prosze dodajcie mi sil jakimis madrymi radami i sugestiami. Spotykalam sie z chlopakiem jakis czas, od paru miesiecy mieszkalismy razem. Gram w brydza sportowego i czesto wyjezdzam z moim partnerem na turnieje (on ma zone i dzieci). Moj Partner byl zazdrosny i nie ufal mi. 2 tygodnie temu wyjechal do rodziny na miesiac i ja tez pojechalam do domu na miesiac. Mielismy kotakt mailowy, napisal mi (juz wczesniej sie klocilismy), zebysmy zostali przyjaciolmi. Odpisalam mu szczerze ze taka relacja mi nie odpowaida, ze kocham go i chce z nim byc. On napisal, ze tez mnie kocha, ale mi nie ufa i nie chce ze mna byc, cos tam ze Bog nie chce zebysmy byli razem, ze chcialby utrzymywac ze mna kontakt, bo chce wiedziec ze wszystko u mnie wporzadku. Ja Mu napisalam, ze nie, bo ja darze go uczuciem i w takim razie lepiej sie nie odzywac. To moj reakcja obronna, bo jestem wrazliwa i po prostu nie chce byc jego kolezanka, bo mnie to bedzie bolalo. Napisal ze skoro tak, to jemu jest przykro, ze mnie kocha, ale rozumie i ze nie bedzie sie odzywal. Na to juz nie odpisalam no i tak sie to zakonczyla. Prosze dajcie mi jakies rady jak Wy odczytujecie ta sytuacje. Dziekuje z gory.

smutne

to mi nie pomoglo :/

a wygrywasz czasem w tego brydża? bo ja nigdy :(

Czasami sie uda, wlasnie siedze w domu pod koldra ale to juz podchodzi pod depresje :(

sorry ale face ktory ci nie ufa jest miekki, nie jest meski, jest zakompleksiony lepiej z nim nie byc tak czy siak

wprowadzcie wj2000

a niby jak ktoś ma Ci pomóc? Ten chłopka ma albo źle pod sufitem, względnie jest leniem albo tchórzem. Co to jest niby za rozwiązanie? Ma jakieś wątpliwości dotyczące twoich wyjazdów i jego reakcją jest zerwanie związku bo Bóg tak chce? Gratulacje. Zaprawdę powiadam Ci wielki i jasny ma ten człowiek rozum!!! A co powie przy nastepnej trudności w związku?

teraz modne wj05 No on jest pogubiony. Ale mi bardziej chodzi o rady typu o co mu chodzi. I jakie widzicie szasne ze przyjdzie na kleczkach i bedzie blagal o wybaczenie :)

Ja Jego reakcje zawsze odczytywalam ze On sie chce upewnic ze ja chce z Nim byc, ale teraz sie juz pogubilam.

jesli go przelicytujesz i trafnie zaimpasujesz to wygrasz

aniu nie darzysz go uczuciem :P im szybciej to zrozumiesz tym szybciej z tego wyjdziesz :)

aha, a tzw lodem z nienacka probowalas zalatwic sprawe?

wlasnie robie to od jednego dnia, tzn bo wczoraj mi napisal tego ost maila, no i ja teraz lod.

jakim lodem. Przyznaj sie do własnych uczuc. Powiedz ze ci smutno ale nie chcesz go wiecej. Nie ma po co :)

tez tak zrobilam, powiedzialam wszystko albo nic i teraz sie nie odzywam.

:)

nikt nie wie co teraz bedzie sie dzialo? Najbardzej bym chciala jakby ktos sie wypowiedzial - no i to koniec - ale wyszlas z twarza :P albo - odezwie sie, bedzie blagal na kleczkach

Daruj go sobie bo tylko będziesz się męczyć. Zazdrosny facet to zazdrosny i nigdy się to nie zmieni. Wiem z własnego doświadczenia;/. Im wcześniej z nim skończysz tym lepiej.